[Relacja] Poznań Game Arena 2008
Tak, tak – Digital Arena cieszyła się największym powodzeniem. To tutaj znaleźć można było największe tłumy ludzi, tutaj tworzyły się gigantyczne kolejki do stanowisk. Powody są bardzo proste – mnóstwo high-endowych pecetów z najnowszymi tytułami, jeszcze więcej konsol, mnóstwo innowacyjnych rozwiązań technologicznych – przede wszystkim to przyciągnęło mnóstwo osób na tereny MTP.
Co można było zobaczyć na Poznań Game Arena 2008 w strefie gier komputerowych i konsolowych? Electronic Arts wraz z Komputronikiem (który, swoją drogą, wspierał wiele stanowisk, dostarczając im komputery) oferowały freeplaye w Crysisa: Warhead, kolejną odsłonę serii Need For Speed (Undercover) na kilkunastu Xboxach 360, futurystyczny survival horror pod nazwą Dead Space, Mirror’s Edge, czyli grę akcji z perspektywy pierwszej osoby oraz Spore – obowiązkową pozycję dla najmniejszych graczy.
Co tutaj nie przypadło nam do gustu? Dead Space prezentowany niedaleko od stanowiska Spore, gdzie na laptopach najmłodsi mogli wypróbować ten tytuł. Podobna sytuacja miała miejsce z Microsoftem i grami na Xboxa 360. Prezentacja gry Gears of War 2, która wg PEGI cechuje się szczególną brutalnością oraz ostrymi dialogami była otwarta dla wszystkich. Dopiero w połowie drugiego dnia zauważyliśmy, że sprawdza się pełnoletniość graczy akurat w przypadku tej gry.
Xbox 360 w dość kontrowersyjny, aczkolwiek skuteczny, sposób starał się przyciągnąć widzów do swoich stanowisk. Półnagie hostessy (które cieszyły się ogromnym powodzeniem wśród wielu uczestników targów, którzy przyjechali najwyraźniej tylko po to, by je zobaczyć) wchodziły do „klatki” wykonując taniec, który powodował wypieki na niemal wszystkich, zgromadzonych nieopodal, twarzach.
Pozostając przy Xboxach 360 – wypróbować można się było również w takich tytułach jak Fable II, Banjo-Kazooie: Nuts & Bolts, Viva Pinata: Trouble in Paradise oraz Lips. Ostatnia pozycja to jeszcze cieplutka (premiera była bowiem zaledwie kilka dni wcześniej) gra, w której wcielamy się w piosenkarza lub piosenkarkę i śpiewamy swoje ulubione hity.
Ciągły ruch przy miejscach z grą Guitar Hero 3 lub Guitar Hero: Word Tour świadczy tylko o jednym – gry łączą ludzi i kultury. Wyobraźcie sobie bowiem, drodzy czytelnicy, trzech panów ze spodniami z krokiem w okolicy kolan, koszulkami szerszymi niż prześcieradło wzdłuż oraz charakterystycznie ułożonymi czapkami w rolach gitarzysty elektrycznego, perkusisty oraz wokalisty, wykonujących utwory takich sław jak Jimmi Hendrix, Metallica czy Ozzy Osbourne. Podobne obrazki ujrzeć można było w przypadku wspomnianej wyżej gry Lips. Tam z kolei można było ujrzeć mężczyzn w glanach, czarnych rurkach oraz skórzanych krutkach śpiewających utwory Beyonce, Rihanny lub Sheryl Crow.
Dużym powodzeniem - jak zawsze zresztą - cieszyły się stanowiska IQ Publishing. Nic tak nie poprawiało humoru, jak rywalizacja taneczna w gronie pięknych hostess. Potańczyć można było przy takich utworach jak „Call on me” Erica Prydza, „Dolly Song” z repertuaru Holly Dolly, czy wszystkim znanego „Kanikuły” formacji Code Red. Ponadto znaleźć tu można było mnóstwo różnych akcesoriów, nie tylko do pecetów. Owe produkty to np.: kierownica do konsoli Nintendo Wii, cała gama joypadów do PC/Xbox 360/PS3, czy mini monitorów do konsol Xbox 360.
Różnego rodzaju akcesoria dla graczy oferowała również firma Hama. Tutaj zagrać mogliśmy w Tekkena 3 na konsoli PlayStation 2 oraz Gears of War 2 na Xboxie 360. Wszystko to oczywiście na kontrolerach od wymienionego wyżej producenta. Prezentowanych było tutaj mnóstwo różnych gadżetów do konsol, pecetów, komórek/PDA i tym podobnych urządzeń. Były więc kierownice, słuchawki, futerały, przejściówki… Wymieniać można by dość długo.
