Wybuchowe Gigabyte X79 UD3, UD5 i G1.Assassin 2 wycofane

Kiedy Gigabyte wprowadzało na rynek płyty główne z akcentami militarnymi na wielu twarzach pojawiały się ironiczne uśmiechy, ale producent wraz z premierą LGA 2011 poszedł jeszcze dalej i na swoich „mobasach” instalował elementy broni palnych choć ludzie prosili, aby nie iść tą drogą. Efektem takiej polityki są wybuchowe płyty, niestety w sensie stricte. Jeżeli oczekujecie, że nierzadko kosztująca około tysiąca złotych wzwyż konstrukcja dla overclockerów nadaje się do podkręcania procesorów, to możecie się rozczarować. Niewątpliwie posiadaczom modeli GA-X79-UD3, GA-X79-UD5 i G1.Assassin 2 odradzamy zabawy z przetaktowywaniem procesorów do czasu gdy Gigabyte rozwiąże problemy. Należy mieć świadomość, że uszkodzeniu ulec może wszystko, ale w tym przypadku nie mówimy o jednostkowych przypadkach, lecz o masowym padaniu sekcji zasilania objawiającym się spalaniem tranzystorów MOSFET.

Wystarczy najmniejsza nawet zmiana ustawień i regulacja napięć, żeby przesadnie obciążyć VRM i w efekcie uszkodzić płytę. Producent aktualnie posiadaczom wymienionych płyt zaproponował aktualizację BIOS z throttlingiem ograniczając tym samym pobór energii procesora. Efekty dotychczasowego braku ograniczeń dla sekcji zobaczyć możecie poniżej i choć BIOS załatwia sprawę, pozostaje pytanie czemu musimy być betatersterami produktów za które słono płacimy. Na szczęście Gigabyte nie tuszowało sprawy, ściągnęło z rynku UD3, UD5 i Assasina. naprawiło problem i uszkodzone płyty oraz co ciekawe w ramach zadośćuczynienia nałożyło na trzy „wadliwe” modele dożywotnią gwarancję producenta.

Parafrazując klasyka - od 3:50 słychać strzały!

Źródło: TechPowerUP / xFastTest