Windows 10 kompilacja 14251: Zmiana numeracji i sporo poprawek

Microsoft intensywnie pracuje nad kolejną duża aktualizacją Windows 10, znaną jak do tej pory z kodowej nazwy Redstone. Czerwony kamień ma przynieść sporo nowości, a także unifikację jądra systemowego i poprawki błędów znalezionych od czasu wydania wersji Threshold Wave 2, która pojawiła się w listopadzie ubiegłego roku. Firma testuje kolejne wydania, właśnie poinformowała o opublikowaniu kompilacji 14251 dla użytkowników biorących udział w programie testów Windows Insider. Pomimo ogromnego skoku w numeracji, także i w tym wydaniu nie możemy spodziewać się wielkich nowości. Jest to przede wszystkim paczka naprawcza, która usuwa błędy z poprzedniej kompilacji testowej, a także z edycji stabilnych. Firma wydała ponadto dodatkowy zbiór łatek dla stabilnej wersji Windows 10.

Spory skok w numeracji to zasługa połączenia prac dwóch zespołów.

Ostatnia, wydania kilkanaście dni temu kompilacja dla komputerów PC była oznaczona numerem 11102. Przeskok jest więc spory, ale Gabe Aul tłumaczy go „synchronizacją” z numeracją stosowaną w przypadku wydania mobilnego. Początkowo nad głównymi składnikami tych systemów pracowały różne zespoły z różnymi harmonogramami prac. Teraz poprzez ujednolicenie m.in. jądra, prace prowadzone są wspólnie. Zdecydowano się więc na używanie tego samego oznaczenia głównej kompilacji, choć oczywiście wiązało się to z wykonaniem sporego skoku, pomimo braku faktycznych nowych funkcji. Te dotyczą jedynie ulepszeń w mechanizmie Cortana, ale użytkownicy z Polski wciąż nie mogą z niego korzystać. Testerzy z programu Windows Insider i tak powinni się ucieszyć.

Programiści naprawili błędy powodujące awarię programów do ułatwiania dostępu takich jak np. Narrator. Udało im się także odnaleźć przyczynę awarii systemowego eksploratora w momencie ustawienia skalowania na poziomie 175% - ten problem jest znany także ze stabilnej (powiedzmy) wersji Windows 10 i jak widać, osoby stykające się z nim mogą liczyć na poprawki wraz z wydaniem wersji Redstone. Microsoft poinformował również o usunięciu błędu powodującego awarię gier podczas przechodzenia z trybu okienkowego do pełnoekranowego. Teraz można grać na testowych wersjach Windows 10 znacznie częściej.

Pojawiły się za to nowe błędy: nie działają narzędzia deweloperskie w Microsoft Edge, przy logowaniu możemy zobaczyć komunikat o błędzie związanym z biblioteką WSClient.dll, a w centrum powiadomień nie znajdziemy przycisku łączenia, zamiast tego musimy stosować kombinację klawiszy Windows + P. Gabe Aul dał także do zrozumienia, że czasami mogą występować losowe awarie aplikacji, z jakich korzystamy. Jest to związane ze zmianami w zarządzaniu pamięcią wdrażanymi od kilku miesięcy. Rozwiązaniem tego problemu ma być ponowne uruchomienie komputera, gdy problemy staną się widoczne.

Stabilny Windows 10 otrzymał pakiet poprawek.

Wraz z nową kompilacją testową pojawiła się także paczka aktualizacji dla wersji stabilnej, która podnosi numer wersji do 10586.71. Jest ona dostępna w mechanizmie Windows Update jako KB3124262 i zainstalować ją może każdy zainteresowany. Microsoft tradycyjnie już nie poinformował, co takiego zawiera – najprawdopodobniej poprawia ona niektóre błędy znalezione w wydaniu Threshold Wave 2. Paczka została wydana poza standardowym cyklem publikowania miesięcznych biuletynów zabezpieczeń i aktualizacji.