Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Windows 10 bez promocji Edge przy instalacji innych przeglądarek

Piotr Gontarczyk | 17-09-2018 11:00 |

Windows 10 bez promocji Edge przy instalacji innych przeglądarekNiedawno wśród uczestników programu Windows Insider zawrzało. Okazało się, że w jednej z testowych kompilacji systemu Windows 10 pojawiła się nowa funkcja, a mianowicie wyświetlanie na ekranie ostrzeżenia, przy próbie zainstalowania obcej przeglądarki internetowej, takiej jak np. Chrome, czy Firefox. Komunikat systemowy informował użytkownika, że już ma Edge, która jest przeglądarką szybszą i bezpieczniejszą. Na dole co prawda był odnośnik do aplikacji Ustawienia, gdzie można ostrzeżenie wyłączyć, ale już samo jego wyświetlanie oburzyło wielu użytkowników, którzy zalali Microsoft negatywnymi opiniami. Przeglądarki Microsoftu to wciąż narzędzia do pobierania innych przeglądarek.

Edge, pomimo upływu czasu i obecności w systemie Windows 10, to wciąż przeglądarka niszowa. Microsoft szuka sposobów na wyjście z sytuacji.

Windows 10 nie będzie reklamować Edge przy instalacji Chrome lub Firefoksa [1]

Teraz wiadomo już, że firma Microsoft podjęła decyzję o wycofaniu tego rozwiązania i faktycznie, w kolejnej kompilacji rozwojowej (17760), ostrzeżenia przy próbie zainstalowania przeglądarki innej niż Edge już nie ma. Ostateczna decyzja oczywiście jest właściwa, ale wciąż pozostaje pytanie o to, co myślały sobie osoby, które takie ostrzeżenie wymyśliły i / lub kazały wprowadzić? Nie od dziś jedak wiadomo, że Microsoft ma potężne problemy z walką o zwiększenie popularności swojej przeglądarki Edge, która zastąpiła Internet Explorera.

Windows 10 nie będzie reklamować Edge przy instalacji Chrome lub Firefoksa [2]

NAS z Windowsem na pokładzie. Test serwera Thecus W2000+

Dla Microsoftu problemem jest też sprawa wizerunkowa, bo IE przez lata był krytykowany, ale w miał znacznie większy udział w rynku przeglądarek niż jego następca. Edge źle wygląda też na tle konkurencji. Z Edge korzysta od 2 do trochę ponad 4% użytkowników (zależnie od badania). Chrome w statystykach NetMarketShare przekracza już poziom 65%, a Firefox i Internet Explorer kręcą się wokół wartości 10%. Kolejne działania Microsoftu na rzecz zwiększenia popularności Edge'a to praktycznie pewność. Trudno obecnie stwierdzić jednak, czy będą one równie desperackie jak ten usunięty już komunikat w systemie Windows 10. Na zniknięcie Edge'a nie ma jednak co liczyć, bo spora część nowych rozwiązań Microsoftu opiera się na tej przeglądarce i jej elementach składowych. Nawet z 1% udziału w rynku Edge z Windowsa 10 szybko nie zniknie.

Źródło: CNet
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 20

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.