Wielki test dokanałowych słuchawek TWS. Które warto kupić w 2022 roku? Sprawdzamy co potrafi 15 popularnych modeli

Test słuchawek Jabra Elite 7 Pro

Wygląd i konstrukcja słuchawek – Słuchawki Jabra Elite 7 Pro to dokanałowe słuchawki zbudowane na bazie niewielkiej kopułki, która zagnieżdża się w uchu. Jeśli wziąć pod uwagę pozostałe tego typu konstrukcje w niniejszym zestawieniu, to Elite 7 Pro jest modelem zdecydowanie najmniejszym. Dla odmiany, model ów posiada także wyjątkowo sterowanie nie dotykowe, a klasyczne, pod postacią przycisków o niskim, ale wyraźnym i miękkim skoku. Taki rodzaj sterowania może dla niektórych być "gamechangerem". Chociażby dlatego, że nie ma ryzyka, że słuchawki same będą się przełączać gdy nosimy czapkę, lub że nie zareagują na dotyk zmarzniętych palców. Wspomniane już przyciski to elementy błyszczące uraczone napisem Jabra, pozostała część pchełek to już matowe tworzywo, w naszym przypadku beżowe. W kolorystyce beżu oraz écru utrzymane jest także etui. Przyjęło ono formę spłaszczonego owalu o nieco ostrzejszych krawędziach, gdzie na topie klapki majaczy złote logo producenta, zaś na froncie złącze USB-C oraz wielobarwna dioda informująca o stanie naładowania zestawu. Klapka zamyka się przyzwoicie cicho, ale jest nieco luźnawa. Dodatkowo nie ma systemu blokującego otwarcie, stąd czasami lubi się sama niespodziewanie zamknąć. Jedna "pchełka" waży 5 g, zaś etui wraz ze słuchawkami 54 g. Zestaw i wyposażenie – W kartoniku skrywającym słuchawki odnajdziemy przewód ładujący USB-C oraz dwie dodatkowe pary silikonowych wkładek dousznych o różnych rozmiarach. Komfort użytkowania – W swojej kategorii cenowej Jabra wygodą noszenia kładzie na łopatki konkurencję. Jest to bowiem model z serii "zakładam i zapominam", ale także model, który przy okazji bardzo solidnie (głęboko, nierozpierająco) trzyma się ucha, więc bieganie jest im również absolutnie niestraszne.

Charakterystyka dźwięku – Słuchawki na płaskim, fabrycznym korektorze brzmią naturalnie, idąc w kierunku lekkiej jasności. Mamy tu również do czynienia z brzmieniem ładnie zbalansowanym, przez co otrzymujemy dokładne odwzorowanie wokali oraz instrumentów prowadzących. Bas jest tu zdecydowanie ciepły, lekko ciągnący się po paśmie, nie zaś dynamiczny czy tępawy. Wokale również nie górują, a są po prostu krystaliczne, dzięki świetnej szczegółowości średnicy. W podobnych superlatywach mogłabym się wypowiedzieć także o sopranach, ale sprawdźmy już raczej, czy zabawa ustawieniami equalizera dostarczy nam jakichś dodatkowych korzyści. Potencjał przetworników – W aplikacji dedykowanej słuchawkom znajdziemy kilka presetów muzycznych oraz pięciopasmowy equalizer. Zabawa nim szybko zdradzi nam, jaka moc drzemie w przetwornikach. Rozkręcony na maksa bas dostaje nie tylko "kopa", ale zaczyna także przyjemnie, czysto mruczeć w miejscach, w których wcześniej tego nie robił. Rozkręcone do końca soprany nie zaczynają męczyć, a całość zyskuje tylko na przestrzeni. Nawet podciągnięcie średnicy nie sprawi, że wokale i instrumenty zniekształcą pozostałe pasma.

Tryb Ambient oraz ANC – Słuchawki oferują zarówno tryb Ambient jak i ANC. Oba można płynnie dostosować dzięki aplikacji. Później, gdy sterujemy tymi funkcjami wprost ze słuchawek, możemy aktywować wyłącznie wcześniej wybrany poziom HearThrough lub redukcji szumów. No więc jak spisuje się najwyższy poziom ANC? Cóż, z uwagi na to, że dane mi było testować wiele urządzeń marki Jabra, gdzie ANC bywało naprawdę przełomowe, miałam sporo nadziei także w stosunku do Elite 7 Pro. Niestety w tym przypadku ANC rozczarowuje, zwłaszcza w tej półce cenowej. Myślę jednak, że współwinny jest tu niewielki rozmiar słuchawek, przez co nie mają one szansy zatkać przewodu słuchowego tak dobrze, jak chociażby model Sennheisera. Czas pracy na baterii – Moje testy, polegające na podłączeniu słuchawek do smartfona i ustawieniu ich głośności na ok. 60% (głośniej jak do pracy biurowej, ale nieco ciszej, jak do biegania) wykazały, że słuchawki na jednym ładowaniu potrafią grać aż 11 h, co znacząco przekracza szacunki producenta. Aplikacja – Urządzeniu towarzyszy aplikacja o nazwie Sound+, dzięki której sprawdzimy poziom naładowania słuchawek i etui, dostosujemy tryb HearThrough / ANC oraz dotykowe sterowanie czy też pobawimy się equalizerem. Nie brakuje tu testu dopasowania końcówek, opcji automatycznego odbierania połączeń telefonicznych czy nawet wyciszania mikrofonu po wyjęciu jednej pchełki z ucha. Jest też suwak funkcji Sidetone (dostosujemy dzięki niemu to, jak mocno usłyszymy swój głos podczas rozmów telefonicznych). Na koniec aplikacja pozwala także na sprawdzenie tego jak słyszymy, by podciągnąć następnie określone pasma, które słyszymy najgorzej. Wszystko po to, by możliwie wiernie oddawać muzykę.

• Wygoda użytkowania: 5/5
• Jakość dźwięku (w stosunku do ceny): 5/5
• Jakość pracy mikrofonu: 4,5/5
• Jakość pracy ANC (w stosunku do ceny): 3,5/5
• Opóźnienia na linii audio-wideo: nie
• Co je wyróżnia: fizyczne przyciski; neutralnie brzmiące przetworniki o sporym potencjale
• Największy plus: komfort na wiele godzin; jakość dźwięku
• Największy minus: zawias klapki mógłby być solidniejszy; ANC rozczarowuje
• Cena: 800 zł

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• następna ›
• ostatnia »