Wiedźmin 3: Dziki Gon Next-Gen - porównujemy grę w wersji PlayStation 4 Pro do nowej wersji dla PlayStation 5

Już za dwa dni zadebiutuje darmowa, next-genowa aktualizacja do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, wprowadzającą szereg usprawnień dla komputerów oraz konsol obecnej generacji. Największe zmiany mamy zaobserwować w warstwie wizualnej, gdzie dodano lepszą jakość tekstur, szereg modów we współpracy z moderami czy w końcu obsługę Ray Tracingu. Dzisiaj możemy zaprezentować nasze wrażenia i z początku skupimy się na wersji dla PlayStation 5. Podczas gdy Sebastian przygotowuje test wydajności na PC, ja poświęciłem kilka ostatnich dni na porównanie Wiedźmina 3: Dziki Gon w wersji z PlayStation 4 oraz PlayStation 5. Posiadacze konsol obecnej już generacji powinni być usatysfakcjonowani ze zmian, przynajmniej o ile nie oczekują przerobionej od podstaw oprawy graficznej.

Autor: Damian Marusiak

Wiedźmin 3: Dziki Gon w next-genowej wersji został zaprezentowany po raz pierwszy w ubiegłym miesiącu, a przyjęcie pierwszych materiałów można ocenić jako umiarkowanie pozytywne. Niektórzy z pewnością oczekiwali absolutnie nowej jakości, tymczasem otrzymaliśmy wiele usprawnień, dzięki którym gra (zwłaszcza na konsolach obecnej generacji) prezentuje się zauważalnie lepiej, ale o faktycznym "next-genie" nie ma absolutnie mowy. Niemniej, dzięki zastosowanym modyfikacjom, Wiedźmin 3: Dziki Gon w wersji 4.00 to obecnie jedna z ładniejszych gier z otwartym światem i zapewne jeszcze tak pozostanie przez jakiś czas. Tak jak wspomniałem, zadowoleni będą zwłaszcza gracze konsolowi, ponieważ tutaj zmiany będą bardziej zauważalne niż w wersji PC - ta jeszcze przed next-genową aktualizacją prezentowała wysoki poziom oprawy, zwłaszcza w natywnej rozdzielczości 4K i z dodanymi modami.

Już za kilka dni zadebiutuje next-genowa wersja Wiedźmina 3: Dziki Gon. Na początek omawiamy różnicę w wersji na konsole PlayStation 4 oraz PlayStation 5. W międzyczasie szykowany jest test wydajności wersji PC.

Wiedźmin 3: Dziki Gon Next-gen - studio CD Projekt RED zachęca do gry poprzez publikację nowych materiałów

Co graficznie otrzymaliśmy w nowym wydaniu? Grę oceniam na bazie wersji PlayStation 5, porównanej z wersją na PlayStation 4. To co się rzuca w oczy jako pierwsze to zdecydowanie wyższy poziom filmików przerywnikowych. Te oferują teraz dużo więcej szczegółów zarówno na pierwszym planie jak i na dalszych. Więcej detali na twarzach NPC-ów jak i Geralta, większa szczegółowość budynków oraz innych konstrukcji w tle, a także znacznie podciągnięta do góry jakość roślinności - wszystko to znajdziemy teraz w next-genowym Wiedźminie 3. Trzeba przyznać, że zmiany te bardzo pozytywnie wpływają na komfort grania, powodując że gracz będzie miał ochotę jeszcze raz przejść ostatnią przygodę Białego Wilka (a przynajmniej jeśli jeszcze nie znudziło mu się przechodzenie po raz "X" Wiedźmina 3).

Oprócz przedmiotów związanych z serialem Wiedźmin od Netfliksa, po połączeniu z kontem GOG otrzymamy także rynsztunek Tysiąca Kwiatów - będzie na nas czekał po zakończeniu wątku z Białym Sadem w Wyzimie.

Wiedźmin 3: Dziki Gon Next-gen na PC szerzej wykorzysta Ray Tracing, na co wskazuje bezpośrednio NVIDIA

Mimo że sam uwielbiam przechodzić Wiedźmina 3, byłem rozczarowany że na konsoli PlayStation 5 nie ma możliwości przeniesienia zapisów z gry w wersji na PlayStation 4. Akurat tak się złożyło, że w wakacje rozpocząłem ponownie przygodę i przerwałem mniej więcej w połowie głównego wątku fabularnego, mając nadzieję że niedługo później będę mógł komfortowo wrócić do next-genowej wersji gry, rozpoczynając zmagania dokładnie w tym samym miejscu, w którym je przerwałem w wakacje. Niestety nic z tego. Wiedźmin 3: Dziki Gon w next-genowej wersji oferuje opcję cross-save'a (po połączeniu z kontem GOG), dzięki czemu możemy nasze zapisy w wersji v4.00 przerzucać pomiędzy PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series. Save nie jest kompatybilny wstecz i wygląda na to, że przynajmniej na urządzeniach Sony nie jest także kompatybilny w drugą stronę. Nie jest to pierwszy przypadek, gdy nie ma możliwości łatwego przerzucenia zapisów z wersji PS4 do natywnej wersji pod PS5. Wiedźmin 3, przynajmniej na chwilę obecną, jest jednym z takich przypadków.

Wiedźmin 3: Dziki Gon na pierwszym konkretnym porównaniu wersji Ultra PC oraz Ultra Plus z edycji Next-gen

Wiedźmin 3: Dziki Gon w edycji Next-gen oferuje na konsolach dwa tryby obrazu: Ray Tracing (Quality) oraz Performance. W tym pierwszym śledzenie promieni wykorzystywane jest do globalnego oświetlenia (Ray Traced Global Illumination) oraz do okluzji otoczenia (Ray Traced Ambient Occlusion). W wielu scenariuszach różnice pomiędzy trybami Quality oraz Performance będą wynikać właśnie z zastosowania Ray Tracingu. Oświetlenie robi dużo lepszą robotę w tym pierwszym trybie, gdzie jest ono bardziej naturalne i realistyczniejsze w zależności od tego w jakim miejscu i porze dnia się znajdujemy. Z tego powodu przykładowo w gęstym lesie będzie zauważalnie ciemniej, bo i w rzeczywistości mniej światła przedostaje się przez korony drzew. W miastach, tam gdzie cienie powinny być bardziej subtelne i naturalniejsze, tak właśnie będzie. W trybie Quality dodatkowo możemy liczyć na zdecydowanie lepszej jakości odbicia SSR np. na taflach wody albo innych błyszczących powierzchniach. Dobrze się to prezentuje zwłaszcza w odniesieniu do wody, gdzie teraz faktycznie widać jakiekolwiek odbicia. Wszystkie te zmiany powodują jednak, że domyślna płynność to 30 klatek na sekundę. Domyślna, ponieważ w rzeczywistości gra ma spore problemy z utrzymaniem stałego framerate'u, a spadki potrafią być naprawdę mocne (do okolic 20 FPS). Z kolei w trybie Performance mamy niemal stałe 60 klatek i myślę, że zdecydowana większość graczy zdecyduje się na ten tryb (zwłaszcza, że mam przeczucie, że wielu graczy będzie mimo wszystko preferować obraz z trybu Performance). Podkreślę również, że w obu wariantach obrazu trzeba się liczyć z upscalowaną rozdzielczością (z pomocą AMD FSR 2.1), której daleko jednak jest do 4K. Nawet na screenach przy przybliżeniu z pewnością zwrócicie uwagę, że tła zazwyczaj się mocno rozmazane.

Wiedźmin 3: Dziki Gon w wersji next-gen nareszcie zaprezentowany. Gameplay z wersji PC w 4K i z Ray Tracingiem

Ze zmian jakie przypadły mi do gustu, warto wspomnieć przede wszystkim o możliwości zmiany położenia kamery - zarówno podczas swobodnej eksploracji, walki jak również w trakcie konnej jazdy. Teraz w ustawieniach jest możliwość szybkiej zmiany pomiędzy domyślną kamerą i nową, ustawioną bliżej pleców Geralta. Odnoszę wrażenie, że gra wówczas dużo bardziej przypomina jedynkę, która również miała kamerę przypiętą w podobnym miejscu. Gra staje się wówczas nawet trochę bardziej filmowa, co również wpływa na immersję podczas ogrywania. Dla mnie to element, który mocno wpływa na chęć ponownego przejścia produkcji od początku (i to pomimo zgłoszonych wyżej problemów z niemożnością przerzucenia zapisów ze starej wersji gry).

Cyberpunk 2077 w next-genowej odsłonie - Testujemy i oceniamy nową wersję dla konsol PlayStation 5 oraz Xbox Series X

Kolejne zmiany, które przypadły mi do gustu to podręczne menu na znaki, z których teraz możemy znacznie szybciej korzystać podczas walk. W przypadku PlayStation 5 wystarczy nacisnąć R2 by w prawym, dolnym rogu pojawiło się dodatkowe menu z instrukcją jaki dodatkowy przycisk wywoła konkretny znak. Przykładowo "R2 + X" aktywuje znak Aard, a "R2 + L2" - Igni. Kolejna zmiana to niemęczący się teraz Geralt. Wiedźmin może teraz biegać i biegać w nieskończoność bez konieczności wyczekiwania aż pasek wytrzymałości napełni się do końca. Trzecia z pomniejszych zmian, które przypadły mi do gustu to możliwość aktywnej pauzy podczas filmów przerywnikowych. Starsza wersja gry umożliwiała co najwyżej przeklikanie wszystkich wypowiedzi i całych scen. Teraz wystarczy tylko nacisnąć przycisk "Options", by pojawiło się menu gry. Wiedźmin 3: Dziki Gon w wersji next-genowej wykorzystuje również możliwości pada DualSense, głównie w zakresie wibracji. Tych nie brakuje podczas wędrówek a ich stopień intensywności w dużej mierze uzależniony jest od tego co robimy (czy np. walczymy, płyniemy czy wspinamy się po skałach). Wykorzystywane są także adaptacyjne triggery np. podczas rzucania znaków. Ich opór nie jest jakiś przesadnie duży, ale wciąż wyczuwalny.

Next-genowa aktualizacja do Wiedźmina 3: Dziki Gon całkiem nieźle się broni, ponieważ oferuje ona wiele usprawnień względem dotychczasowej wersji na konsole. Otrzymujemy nowe opcje graficzne, w tym Ray Tracing, który robi dobre wrażenie zwłaszcza pod kątem globalnego oświetlenia. Nowy Wiedźmin 3 oferuje teraz ostrzejsze tekstury, przebudowaną i gęstszą roślinność, znacznie bogatsze sceny podczas filmów przerywnikowych, ulepszoną okluzję otoczenia oraz cienie. Podczas ogrywania gry odniosłem również wrażenie, że gra ma lepiej zaimplementowany HDR niż wcześniej. Do tego dochodzą modyfikacje w samej grze tj. nowy typ kamery, szybsze wybieranie znaków czy możliwość aktywacji pauzy podczas filmików. W większości nie są to ogromne zmiany, jednak pozytywnie wpływające na gameplay. Już przez sam fakt, że jest to darmowa aktualizacja, warto samemu również sprawdzić jak zaprezentuje się odświeżony Wiedźmin 3: Dziki Gon. Osobiście mam mieszane odczucia, czy to co dostajemy było warte czekania przeszło dwóch lat (tyle czasu minęło od zapowiedzi). Gra nadal broni się czystym gameplayem, a wprowadzone zmiany spowodują, że jeszcze chętniej będziemy powracać do Velen, Skellige, Novigradu czy Toussaint.

• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »