Western Digital wprowadza dyski 12TB i 14TB wypełnione helem
Mimo iż Amerykańska firma Western Digital wkroczyła niedawno na rynek SSD z seriami dysków półprzewodnikowych Green oraz Blue, to nie zapomniała jednak o swoich korzeniach, czyli rozwiązaniach talerzowych. Trudno się dziwić, skoro HDD nadal wychodzą najkorzystniej pod względem ceny i oferowanej przestrzeni, świetnie nadając się na domowe magazyny danych. Gdy Seagate zamyka jedną ze swoich największych fabryk, WD rozszerza portfolio. Mowa o zapowiedzianych pod koniec ubiegłego roku dyskach wypełnionych helem. Uchylono rąbka tajemnicy na temat nośników Western Digital HGST Ultrastar He12 o pojemności 12TB i 14TB, które trafią niedługo do masowej sprzedaży.
Oba amerykańskie nośniki trafią do sprzedaży jeszcze w tym roku, pierwszy ukaże się wariant 12TB, na wersję 14TB przyjdzie nam jednak poczekać.
Rozwiązania talerzowe to już wiekowa technologia, a pierwsze tego typu rozwiązania sięgają 1956 roku. Z tego względu HDD poznane zostały dość dobrze, a koszta produkcyjne obniżone na tyle by mimo mniejszej wydajności od SSD skutecznie walczyć stosunkiem pojemności do ceny. Wszystko ma jednak swoje granice i na rynku dość długo panował przestój, który kilka lat temu został zażegnany dzięki wykorzystaniu helu jako wypełnienia rozwiązań talerzowych. Pozwoliło to przesunąć pewne granice. Ten właśnie zabieg wykorzystano także w najnowszych modelach od amerykańskiej firmy Western Digital, pozwalając osiągnąć oszałamiającą przestrzeń 12TB i 14TB w jednym tylko nośniku Western Digital HGST Ultrastar He12.
Test dysku WD Blue SSD - Pilnie zamienię talerze na flaszkę!
WD Gold 10 TB - nowy dysk z helem w klasie enterprise
Zarówno Western Digital HGST Ultrastar He12 w wersji 12 TB, jak i 14TB będzie korzystał z ośmiu talerzy kręcących się z prędkością 7200 RPM, a na rynek trafią warianty korzystające z interfejsu SATA oraz SAS. W przypadku pamięci cache mowa o 256MB, a czas dostępu ma plasować się na poziomie 8 milisekund dla odczytu, oraz 8,6 milisekundy dla zapisu. Główną różnicą między dyskami, oczywiście prócz pojemności, ma być sposób zapisu danych. Mniejszy z braci korzystać będzie z prostopadłego zapisu magnetycznego (PMR), większy zaś z nakładającego się, czyli SMR. Pozwala to na uzyskanie większej o 25% gęstości zapisu. Oba amerykańskie nośniki trafią do sprzedaży jeszcze w tym roku, pierwszy ukaże się ten o pojemności 12TB, na drugi będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Ceny pozostają tajemnicą, ale można się spodziewać, że do niskich nie będą niestety należały.
Powiązane publikacje

Toshiba wprowadza dyski twarde o pojemności 24 TB dla systemów NAS. Nowe modele N300 i N300 Pro zaprojektowano do pracy 24/7
66
Z dysku twardego zrobił szlifierkę. Ciekawy projekt DIY pokazuje, że stary dysk twardy może dostać drugie życie
26
Synology blokuje funkcje w nowych NAS-ach. Użytkownicy tracą wsparcie, jeśli nie użyją dysków z logo producenta
46
PNY prezentuje karty microSD z serii PRO Elite High Endurance. Zwiększona trwałość i nawet 512 GB pojemności
27