Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

WD My Cloud Mirror 4 TB - Test prostego domowego serwera NAS

Kamil Śmieszek | 31-12-2015 12:17 |

WD My Cloud Mirror 4 TB - Wygląd zewnętrzny

Bohater dzisiejszego testu jest urządzeniem przeznaczonym głównie do zastosowań domowych. Nietrudno zatem wnioskować, że często będzie on gościł w salonie postawiony obok telewizora czy zestawu kina domowego. W związku z tym taki sprzęt musi cechować się eleganckim wyglądem i pasować do całej reszty multimedialnego towarzystwa. Zanim jednak przyjrzymy się serwerowi WD My Cloud Mirror z estetycznego punktu widzenia spójrzmy na to, co znajdziemy razem z nim w opakowaniu.

Specyfikacja techniczna WD My Cloud Mirror Gen. 2 4 TB:

  • Procesor: Marvell ARMADA 385 1.33 GHz
  • Pamięć RAM: 512 MB DDR3
  • Dyski twarde: możliwość instalacji 2x HDD SATA II/III 3.5 cala o pojemności łącznej 12 TB (w zestawie 2x WD Red WD20EFRX)
  • Obsługa S.M.A.R.T. i automatycznej odbudowy uszkodzonej macierzy
  • Typy macierzy dyskowych: JBOD, RAID (0, 1), system plików ext4
  • Interfejsy sieciowe: 1x Gigabit LAN
  • Wejścia/wyjścia: 2x USB 3.0
  • Możliwości rozszerzenia: pamięci USB
  • Kensington Lock
  • Obsługiwane protokoły sieciowe: CIFS/SMB, AFP, NFS, FTP, TFTP, SFTP, HTTP/HTTPS, SNMP, NTP, SSH, WebDAV
  • Możliwość pobierania plików przez protokoły BitTorrent
  • Automatyczne sprawdzanie integralności danych
  • Opcje backupu danych: rsync, kopia USB, kopie wewnętrzne, Amazon S3, ElephantDrive
  • Wymiary: 9.9 x 15.5 x 17.1 cm (wys. x szer. x gł.)
  • Waga: 2.1 kg
  • Gwarancja: 24 miesiące

Lista dodatków nie jest jakaś nadzwyczaj rozbudowana. Obejmuje ona kabel sieciowy, zasilacz wraz z przejściówkami wtyku zasilającego oraz instrukcję szybkiego startu. Dysków tu nie znajdziemy – zostały one bowiem już zamontowane przez producenta w samym serwerze.

Western Digital My Cloud Mirror charakteryzuje się gabarytami praktycznie identycznymi z tymi, które znamy z zewnętrznych dysków twardych tegoż producenta, takich jak przykładowo WD My Book Essentials. Tyle, że szerokość produktu należy tu pomnożyć przez dwa. Z zamontowanymi dwoma dyskami My Cloud Mirror jest też dość ciężki, co raczej oczywiste.

Jeśli chodzi o jakość wykonania obudowy, to na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być w porządku. Choć wszystkie elementy zostały dobrze spasowane, przyczepić należy się do materiału, z którego obudowa ta została wykonana. Jest nim tworzywo sztuczne. O ile nie można mu odmówić elegancji i projektowej prostoty, to spore uwagi mamy do jego sztywności. Boczne ścianki, a także poszatkowana kratkami wentylacyjnymi góra urządzenia dość łatwo uginają się pod naciskiem. Nie wygląda to może beznadziejnie, ale stanowi pewien mały zgrzyt na ogólnym dobrym odbiorze designu całego urządzenia. No i wreszcie kolorystyka. Utrzymana w jasnych barwach obudowa może nie każdemu przypasuje, choć, jak już zauważyliśmy – jest elegancka i prosta. Mimo, że biały lakier na ściankach serwera należy do gatunku błyszczących, to nie widać będzie na nim zabrudzeń i rys w takim stopniu, jakby to miało miejsce w przypadku wariantu „piano black”.

Na obudowie serwera nie znajdziemy zbyt wielu wyróżniających się jakoś ponadprzeciętnie elementów. Dyski „ładowane” są od góry, po otworzeniu klapki, a także odkręceniu blokady. Na froncie znalazły się trzy diody LED informujące o ogólnym stanie urządzenia oraz o pracy dysków twardych.

Z tyłu z kolei znajdziemy wszelkie gniazda i złącza. Należą do nich: dwa interfejsy USB 3.0, pojedynczy sieciowy RJ-45 oraz zasilania. Tyle. Nie zabrakło również blokady Kensingtona oraz przycisku resetującego urządzenie. Brak jest z kolei przycisku uruchamiającego serwer – włącza się on od razu po podłączeniu wtyczki zasilacza do gniazdka elektrycznego. Jako, że WD My Cloud Mirror skierowany jest na rynek konsumencki, brakuje nieco popularnych, ale również stosunkowo przydatnych „gadżetów” w stylu przycisku szybkiego kopiowania na macierz zawartości podłączonych nośników USB, a także czytnika kart pamięci.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 17

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.