Watch Dogs na PlayStation 4 bez 1080p i 60 klatek na sekundę?

Konsole nowej generacji jednych graczy fascynują i zachwycają, a innych doprowadzają do mdłości - przed premierą PlayStation 4 oraz Xbox One byliśmy bombardowani informacjami o świetnej grafice i prawdziwej rewolucji, więc nasze oczekiwania co do nowych urządzeń w wielu przypadkach były całkiem spore. Już po debiucie pierwszych gier przeznaczonych na konsole nowej generacji było wiadomo, że zarówno producenci sprzętu, jak i deweloperzy niezbyt dobrze radzą sobie w nowej rzeczywistości, a wydawane produkcje nie wyglądają tak jak chcieliby tego fani. Mówiło się, że Xbox One i PlayStation 4 pozwolą na radykalne zwiększenie jakości grafiki na pecetach dzięki optymalizacji gier pod architekturę x86, jednak tutaj również nie odczuliśmy zbyt wielkich zmian. Może upłynęło jeszcze za mało czasu? Jedno jest pewne - Watch Dogs przygotowywane od wielu miesięcy na wiele platform budzi sporo kontrowersji, a wszystko to za sprawą ciągle zmieniającej się oprawy graficznej na różnego rodzaju filmach z rozgrywki oraz trailerach. Na pewno nie możemy narzekać na nudę w temacie...

Ubisoft tak naprawdę strzelił sobie w kolano prezentując pierwszy film na targach E3, który pokazywał naprawdę świetne efekty odbiegające poniekąd od obecnych standardów. Potem deweloperzy musieli dwoić się i troić aby pokazać przynajmniej podobny poziom na kolejnych filmach - oczywiście z różnym skutkiem. Ostatnie wieści napływające do nas ze świata konsol do gier wzbudzają kolejne wątpliwości, a u niektórych nawet złość. Najpierw na stronie PlayStation 4 umieszczono zapis mówiący o gwarancji 60 klatek na sekundę przy rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli na konsoli od Sony, a teraz administratorzy zostali zmuszeni wyciąć akurat ten kawałek i zostawić tylko nic nie znaczące słowa bez konkretnych danych.

Czyżby czekał nas kompromis pomiędzy dobrą grafiką, a względną płynnością?

Co to oznacza? Prawdopodobnie producent konsoli chciał "przyszpanować" mocą obliczeniową swojego produktu, jednak po jakimś czasie zadzwonili przedstawiciele Ubisoftu i powiedzieli coś w rodzaju: Koledzy, Watch Dogs na waszej konsoli nie będzie działało aż tak dobrze i lepiej nie ściągajcie na siebie fali krytyki po premierze naszej gry. Cóż, rozwiązanie wszystkich zagadek związanych z najnowszą produkcją Ubisoftu nastąpi już 27 maja - w tym momencie trudno polecić komuś zakup tej gry w przedsprzedaży, bowiem niejasności robi się coraz więcej.

Watch Dogs - Kolejny trailer prezentujący postacie w grze

Źródło: Eurogamer