Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Vivaldi - Test nowoczesnej i rozbudowanej przeglądarki

LukasAMD | 11-04-2016 12:00 |

Vivaldi - Rozszerzenia i dodatki z Chrome Web Store

Gdyby wszystkich tych opcji było dla kogoś za mało – w co jednak trudno mi uwierzyć – to Vivaldi daje nam możliwość użycia rozszerzeń z Chrome Web Store. Jeszcze jakiś czas temu większą liczbą dodatków odznaczał się Firefox, ale obecnie to właśnie Chrome i jego sklep przejęły pałeczkę lidera. Możemy więc bez problemu doinstalować dziesiątki znanych, sprawdzonych i bardzo przydatnych rozszerzeń. Podczas testu mile się zaskoczyłem, bo okazało się, że Vivaldi pozwala również na stosowanie aplikacji przygotowanych z myślą o Chrome. Możemy je doinstalować, a następnie korzystać z np. Authy, Wunderlist, klienta IRC, a nawet FTP. Jedyne, czego nie udało mi się zmusić do działania to aplikacji Hangouts (rozszerzenie korzystające ze starszego interfejsu działało prawidłowo). Wielkie brawa, bo zauważmy, że Opera nam tego nie zaoferuje.

Recenzja Vivaldi #9

W przeglądarce nie brakuje również popularnych wtyczek wykorzystywanych na stronach internetowych. Co prawda nie skorzystamy w Vivaldim z np. Silverlight, ale za to możemy liczyć na wbudowaną przeglądarkę PDF zapewniającą dostęp do dokumentów tego typu, a także izolowanego i zabezpieczonego Adobe Flash Playera – choć jest to już technologia skazana na powolne wymarcie, to jednak wciąż aktywnie wykorzystywana na wielu stronach internetowych. Vivaldi podobnie jak Google Chrome zawiera własny menadżer zadań (otwartych kart, rozszerzeń i innych procesów) pozwalający na zorientowanie się w tym, co takiego obciąża przeglądarkę, a także mechanizmy do ochrony użytkownika: filtrowanie stron internetowych w chmurze Google, obsługę nagłówka Do Not Track, blokowanie ciasteczek firm trzecich z odwiedzanych witryny, a także skanowanie pobieranych plików i blokowanie tych, które są uznawane za szkodliwe (np. instalatory z niechcianymi dodatkami).

Recenzja Vivaldi #10

Zaawansowane ustawienia obejmują dodatkowo płynne przewijanie (domyślnie aktywne), globalne powiększanie przeglądanych stron internetowych, wybór minimalnej czcionki np. na wypadek, gdyby twórcy stron popełnili jakiś błąd, a także wybór kodowania znaków wykorzystywanego na stronach. Vivaldi nada się również twórcom stron internetowych – znajdziemy w nim te same narzędzia deweloperskie co w przypadku Google Chrome, a więc obecnie jedne z najlepszych tego typu. Umożliwiają one nie tylko edytowanie elementów strony, debugowanie kodu JavaScript, ale np. badanie wyświetlania na urządzeniach mobilnych, jak i symulowanie oraz sprawdzanie zachowania witryny podczas połączenia komórkowego z ograniczoną przepustowością i stosunkowo dużymi opóźnieniami. Przeglądarka nadaje się więc nie tylko do codziennego użytkowania, korzystania ze stron internetowych i różnych multimediów, ale również do poważnej pracy.

Recenzja Vivaldi #11

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 49

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.