Vampire The Masquerade: Bloodlines 2 – jedna z najbardziej kontrowersyjnych gier roku otrzymała wymagania sprzętowe

Za ponad miesiąc następca tytułu, który pomimo początkowych problemów stał się niezwykle ważny nie tylko dla gatunku, ale i branży w ogóle. Wraz z kolejnymi napływającymi rewelacjami wielu zapewne wolałoby, żeby projekt po prostu się nie ukazał. Poza bowiem niepokojącymi doniesieniami związanymi choćby z charakterem rozgrywki, oliwy do ognia dolała wydawca, ogłaszając dwa klany ukryte za paywallem. Ale wymagania sprzętowe Vampire The Masquerade: Bloodlines 2 już nie wyglądają tak źle.

Vampire The Masquerade: Bloodlines 2 otrzymał oficjalne wymagania sprzętowe. Na ich podstawie można sądzić, że tytuł ograją nawet osoby ze sprzętem mającym już dobre kilka lat na karku.

Vampire The Masquerade: Bloodlines 2 – The Chinese Room ujawnia datę i szczegóły premiery w trakcie Gamescom 2025

Paradox Interactive podążyło za swoim niesławnym instynktem i wraz z ogłoszeniem szczegółów preorderowych Vampire The Masquerade: Bloodlines 2 wywołało nie lada burzę. Chodzi oczywiście o konieczność zakupienia wersji za ponad 400 złotych w przypadku chęci zagrania jako członek klanu Toreador bądź Lasombre. Co więcej, wiele wskazuje na to, że w tym action RPG zdecydowanie większy nacisk będzie kładziony na sferę akcji, dodając tym samym jeszcze jeden powód do irytacji fanów. Niebawem mamy otrzymać jakieś poprawki tejże oferty, ale nie wiadomo, o co dokładnie chodzi. Dla odmiany, wymagania są zadziwiająco niskie:

Vampire The Masquerade: Bloodlines 2 – twórcy przesuwają datę premiery. Gra jest prawie gotowa, ale chcą ją jeszcze dopracować

Co prawda raczej mało kto zapewne spodziewał się jakichś zaporowych cyfr w powyższym zestawieniu, mimo to jednak nadal mówimy o wyjątkowo niskich wymaganiach. Jeśli chodzi o minimalny pułap, ma dać radę sprzęt z takimi procesorami jak Intel Core i3-8350K, czy kartami graficznymi w rodzaju NVIDIA GeForce GTX 1060 i AMD Radeon RX 480. Zalecane oczekują już przynajmniej czegoś na poziomie Intel Core i5-12600K tudzież karty NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti, jednakże to w dalszym ciągu sprzęt nie pierwszej świeżości. Pytanie rzecz jasna, co z optymalizacją, czy po prostu szatą graficzną (pamiętajmy, że The Chinese Room chwilę nad tym pracowało, tak samo jak ich poprzednicy). Jedno wydaje się pewne: o wiele mniej bólu głowy związanego z przyjęciem mieliby twórcy, gdyby w tytule nie było "Bloodlines".