Valve może zrezygnować ze sprzedawania modyfikacji gier
W ostatnich dniach bardzo głośno zrobiło się na temat firmy Valve i jej platformy Steam. Jak zapewne wiecie, Steam jest niczym innym jak bardzo rozbudowanym sklepem, gdzie możemy kupować przeróżne gry komputerowe, w dodatku jest platformą do zarządzania cyfrowymi produkcjami - w tym odpowiedzialną za pobieranie najnowszych aktualizacji do zakupionych przez nas gier. W poprzednim tygodniu korporacja postanowiła wprowadzić w życie pomysł, który umożliwiał sprzedawanie modyfikacji. Jak wiadomo, czasami mod stworzony przez graczy staje się bardzo popularny, więc deweloperzy podnoszący wartość gry zapewne chcieliby na nim trochę zarobić. Taką możliwość zaoferowała niezależnym moderom firma Valve, jednak w tej umowie było niestety kilka haczyków.
Pierwszy z nich zahacza o wynagrodzenie - deweloper, który rozpocznie sprzedaż swojego dodatku na platformie Steam będzie otrzymywał tylko 25% jego ceny, reszta naturalnie powędruje do Valve oraz twórcy gry, na której dana modyfikacja została oparta. W sieci można było również znaleźć doniesienia o tym, że zamieszczenie naszej płatnej modyfikacji w sklepie Steam oznacza przekazanie praw autorskich firmie Valve. Oburzenie graczy stało się ogromne i w pewnym sensie rozpoczęto bojkotowanie tego pomysłu. Dlatego też głos w tej sprawie postanowił zabrać sam Gabe Newell. Na łamach serwisu Reddit napisał notkę, z której możemy dowiedzieć się, że:
Naszym celem jest uczynienie moddingu jeszcze lepszym tak dla autorów, jak i samych graczy.[...] Jeżeli pomysł się nie sprawdzi, to z niego zrezygnujemy.
Sam pomysł sprzedaży modyfikacji jest jak najbardziej słuszny, krzywdzące są jednak postanowienia licencyjne oraz sposób dzielenia się pieniędzmi. Gdyby Valve zaproponowało twórcom np. 50% ceny modyfikacji, zapewne deweloperzy mniej negatywnie podeszliby do tego tematu. Prawa autorskie również nie powinny przechodzić na rzecz korporacji... Mamy nadzieje, że twórcy platformy Steam przemyślą temat na nowo.
Źródło: Reddit
Powiązane publikacje

Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32
DOOM: The Dark Ages - oto Cosmic Realm. Prezentacja przeciwników i świata nawiązującego do twórczości H.P. Lovecrafta
5