Xiaomi Mi 7 będzie miał skaner linii papilarnych w ekranie

W świecie smartfonów olbrzymim zainteresowaniem cieszą się obecnie dwa rozwiązania: wyświetlacze z wcięciem oraz skanery linii papilarnych umieszczone wewnątrz ekranu. W przypadku tego pierwszego można mówić wręcz o swoistym trendzie, który rozpoczął się za sprawą iPhone X i który, delikatnie rzecz ujmując, nie jest odbierany szczególnie pozytywnie przez użytkowników. Drugi pomysł cieszy się znacznie większym poparciem, ale że ilość wyposażonych w niego telefonów na palcach jednej ręki mógłby policzyć pechowy drwal, to stanowi ono ciągle egzotykę. Wygląda jednak na to, że sytuacja ta będzie się już w najbliższym czasie zmieniać, a w pierwszej fali urządzeń z nowym typem skanera najprawdopodobniej pojawi się Xiaomi Mi 7, którego premiera coraz bliżej.

Xiaomi będzie jednym z pierwszych producentów, który zaimplementuje skaner linii papilarnych w wyświetlaczu w swoich smartfonach.

Xiaomi pokaże gamingowego smartfona już 13 kwietnia

Skąd pomysł, że w Xiaomi Mi 7 może pojawić się skaner linii papilarnych w ekranie? Otóż pojawiło się w tym zakresie kilka istotnych wskazówek. Najważniejszą z nich są wpisy, które niedawno odkryto w kodzie źródłowym MIUI. Odnoszą się one do nowego rodzaju czytnika i odpowiadają za takie kwestie jak m.in. wyświetlanie stosownych podpowiedzi na ekranie. Jest to jednoznaczny dowód na to, że nawet jeżeli producent z jakiegoś względu nie dałby rady zaimplementować omawianej funkcji, to przynajmniej bardzo poważnie ją rozważał.

Xiaomi Mi 7 - znamy specyfikację i pierwsze wyniki z GeekBench

Fragment przetłumaczonej rozmowy na temat skanera linii papilarnych w ekranie

Na całe szczęście do sieci trafiła jeszcze jedna informacja, która powinna uspokoić zwolenników skanera linii papilarnych w ekranie. Otóż głos w sprawie zabrał sam Lei Jun, CEO Xiaomi, który w ramach krótkiej wymiany zdań potwierdził, że funkcja ta trafi do Xiaomi Mi 7. Co prawda cała rozmowa miała raczej żartobliwy charakter, w związku z czym do wygłoszonych w jej trakcie deklaracji warto zachować odrobinę dystansu, jednak w świetle wcześniejszych doniesień raczej trudno uwierzyć, żebyśmy mieli tutaj do czynienia jedynie z niewinnym dowcipem. Wszystkie dotychczasowe informacje zgrabnie układają się w jedną całość i choć nie mamy jeszcze niepodważalnego dowodu by w Xiaomi Mi 7 miał się pojawić skaner linii papilarnych w wyświetlaczu, to na tym etapie traktowałbym to już jako pewniak. Żeby jednak nie było zbyt różowo, to obok niego najprawdopodobniej pojawi się na ekranie charakterystyczne wcięcie, które będzie pewnie dla wielu fanów poważnym zawodem.