Wyciekła lista smartfonów, które dostaną Snapdragona 845

Jak wszyscy doskonale wiemy, flagowy układ SoC od Qualcomma na przyszły rok będzie nosił oznaczenie 845. Według pierwszych przecieków zapewni on spory wzrost wydajności względem poprzednika, bowiem mówi się nawet o 30% w danych warunkach. Zasadnicze pytanie brzmi jednak, jakie urządzenia będą w niego wyposażone? Wiemy już, że w pierwszej kolejności procesor trafi do Samsungów Galaxy S9 i S9+. Co będzie w dalszej kolejności zdradza nam tajemnicza lista prosto z Chin, na której widnieją prawdopodobnie wszystkie urządzenia mające otrzymać Snapdragona 845 wraz z przybliżonymi datami premier. Nie znamy źródła jej pochodzenia, jednak trzeba przyznać, że wygląda całkiem wiarygodnie.

Lista wygląda całkiem wiarygodnie, jednak najbezpieczniej będzie potraktować ją tylko jako ciekawostkę.

Lećmy po kolei. Jak widzimy powyżej, już w lutym ma zadebiutować nie tylko Samsung Galaxy S9 i S9+, lecz również LG G7 wraz z większym wariantem. W kwietniu swojego flagowca z nowym SoC pokaże Xiaomi - mowa oczywiście o wyczekiwanym modelu Mi 7. Maj ma być miesiącem HTC U12, natomiast w czerwcu czekają nas premiery trzech urządzeń z topowym Snapdragonem - pojawią się wtedy OnePlus 6, ZTE nubia Z18 i Sony Xperia XZ Pro-A. W sierpniu światło dzienne ma ujrzeć Nokia 10, natomiast we wrześniu przyjdzie pora na Samsunga Galaxy Note 9, Xiaomi Mi Mix 3 i LG V40.

Qualcomm Snapdragon 845 - nowy procesor dla flagowców

Ostatnie miesiące 2018 roku mają upłynąć pod znakiem premier Google Pixela 3 (XL), Nubii Z18s, Sony Xperii XZ2, HTC U12+, Motoroli Moto Z 2019, OnePlus 6T i Samsunga W2019 z otwieraną klapką. Brzmi to wszystko ciekawie, jednak czy znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości? Jest na to duża szansa, aczkolwiek naszą uwagę zwraca fakt, że brakuje na liście kilku mniej znanych producentów np. z Chin, a niektóre daty (jak np. premiera modelu OnePlus 6) są dla nas całkowitą nowością. Zaskakująca jest również dokładność debiutu co do miesiąca, szczególnie, że rok 2017 jeszcze się nie skończył. Najbezpieczniej będzie zatem potraktować całą listę tylko jako ciekawostkę.