Wyceniono straty, jakie wywołał wirus w siedzibie TSMC

Ponad tydzień temu, największy producent chipów na świecie, tajwańska firma TSMC padła ofiarą wirusa komputerowego. Według samego TSMC winą nie był atak hakerski, niemniej nie podano szczegółów dotyczących zainfekowania systemów. Choć dla Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. walka z wirusami to nic nowego (to nie pierwszy taki przypadek), to tym razem zdecydowano się na wyłączenie fabryk. Wszystko dlatego, że niechciane, złośliwe oprogramowanie zajęło także linie produkcyjne. Podobne sytuacje zawsze stawiają pod znakiem zapytania przyszłość cen sprzętów klientów TSMC. Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. produkuje bowiem podzespoły m.in. dla takich firm jak Apple (procesor Apple 11 i nadchodzący - Apple 12), AMD, Nvidia oraz Qualcomm.

W ostatnich dniach tajwański producent sprzętu elektronicznego TSCM został zaatakowany przez groźnego wirusa. Wstępnie oszacowano już straty, z jakimi musi liczyć się Taiwan Semiconductor Manufacturing Co.

TSMC uruchomiło masową produkcję chipów w litografii 7nm

Wirus choć (jak mówi się oficjalnie) nie jest efektem hakerskich działań, to z sukcesem sparaliżował pracę kilku ogromnych fabryk. Lora Ho, CFO TSMC podaje, że TSMC było już wcześniej atakowane przez wirusy, ale po raz pierwszy atak dotknął także linie produkcyjne. Wczoraj wieczorem firma donosiła, że zdołała przywrócić sprawność linii produkcyjnych, jednak tylko w 80%. Dziś wszystkie fabryki ruszyły już bez ograniczeń. Zdołano także wyliczyć jakich strat może spodziewać się korporacja po powyższym zajściu.

TSMC rozpoczyna budowę fabryki do produkcji układów 5 nm

Szacunki wskazują na przychody za III kwartał o 3% niższe niż zakładano. Założenia mówiły więc o osiągnięciu pułapu 8,3 miliarda dolarów przychodu (podobnie jak w ubiegłym roku), toteż szkody oszacowano na 250 milionów dolarów. TSMC ma jednak nadzieje, że opóźnione dostawy zostaną zrekompensowane w ostatnim kwartale tego roku. W jaki sposób? Tego jeszcze dokładnie nie wiadomo, ale według TSMC ich klienci mają dostać szczegółowe informacje i wytyczne w ciągu najbliższych dni.