Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - Rozrywka w terenie

Lenovo Yoga Tab 3 Plus - Interfejs i podstawowe funkcje

Tablet pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0.1 Marshmallow. Zastosowana przez producenta nakładka zmienia interfejs jedynie delikatnie i to głównie w sferze kosmetyki. Można powiedzieć, że mamy tutaj po prostu czystego Androida z nieco zmienionym motywem. Osobiście nie jestem fanem modyfikacji poczynionych przez Lenovo, bowiem interfejs wydaje się być z ich powodu nieco niespójny, natomiast realnych korzyści ze zmian trudno się doszukać. Po prostu taka sztuka dla sztuki. Są to jednak mocno subiektywne odczucia, więc nie każdy będzie to odbierał pewnie jako wielką wadę. Takie podejście Lenovo ma natomiast ten plus, że przynajmniej każdy, komu odpowiadał pod względem funkcjonalnym czysty Android, także tutaj poczuje się jak w domu. Muszę jednak przyczepić się do tego, że w porównaniu z nawet słabszymi sprzętami pracującymi na "gołej" wersji systemu tutejszy interfejs wydaje się być wyraźnie mniej responsywny.

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [8]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [9]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [10]

Podejście Lenovo do instalowanego na tablecie dodatkowego oprogramowania jest nieco niekonsekwentne. Wykorzystywane aplikacje to w większości te, które znajdziemy w czystym Androidzie albo w pakiecie Google. Z tego względu nie ma mowy o jakichkolwiek modyfikacjach producenta w takich programach jak np. kalendarz czy menedżer plików, które oferują jedynie podstawową funkcjonalność. Z drugiej natomiast strony mamy na tablecie preinstalowanych mnóstwo aplikacji firm trzecich, wśród których znajdziemy chociażby Netflixa czy McAffee Antivirus. Przywodzi to na myśl bloatware w laptopach, co w sumie nie powinno zaskakiwać - na tym polu Lenovo ma o wiele większe doświadczenie, więc pewne nawyki po prostu zaadoptowało do swoich tabletów. Na całe szczęście większość aplikacji firm trzecich można bez problemu usunąć bez konieczności rootowania urządzenia.

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [11]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [12]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [13]

Ekran główny to standardowy launcher z czystej wersji Androida, który towarzyszy nam już od czasów KitKata. Mamy więc podział na szufladę z wszystkimi aplikacjami oraz dowolną liczbę ekranów głównych, na których możemy rozmieszczać ikony i widżety. Wspomnieć należałoby jeszcze o możliwości tworzenia folderów i to w zasadzie tyle z jego możliwości. Swoją rolę spełnia, a prostota obsługi dla wielu osób będzie wręcz zaletą, bowiem ogrom funkcji nie będzie ich przytłaczał. Mimo to bardziej zaawansowani użytkownicy na pewno ucieszyliby się z takich możliwości jak chociażby zmiana rozmiaru siatki ekranu czy ustawienia innej ikony dla aplikacji. Tego tutaj niestety nie uświadczą, w związku z czym musieliby zainteresować się zamiennikami dostępnymi w Sklepie Google Play.

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [14]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [15]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [16]

Panel powiadomień mimo niecodziennego wyglądu wbrew pozorom funkcjonuje praktycznie identycznie jak w czystym Androidzie. Mamy więc podział na dwa ekrany, gdzie pierwsze przeciągnięcie palcem w dół pokazuje nam komunikaty z poszczególnych aplikacji, a drugie pozwala przejść do szybkich ustawień. W tych drugich pojawiło się kilka pozycji, których standardowo w systemie od Google nie uświadczymy - są to chociażby włącznik efektów Dolby oraz dedykowany skrót do przesyłania muzyki. Kolejność ikonek możemy do woli zmieniać. Największą różnicą w porównaniu z czystym Androidem jest wygląd tego elementu interfejsu, gdzie widok białych i szarych kart zastąpiony został jednolitym półprzeźroczystym cieniem. Nie jestem fanem tej zmiany. Po pierwsze, nie komponuje się ona najlepiej z Material Design, który dominuje w pozostałej części systemu. Po drugie, powoduje problemy z wyświetlaniem powiadomień. Jeśli któraś aplikacja wykorzystuje w nich niestandardowy kolor dla tła lub czcionek, to mogą pojawić się problemy z ich czytelnością.

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [17]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [18]

Menu ustawień to androidowa klasyka. Nie odbiega ono od tego, co możemy zobaczyć na innych smartfonach pozbawionych nakładek. Wszystkie funkcje są w związku z tym wygodnie posortowane, a cały interfejs przejrzysty. Nie zdarzyło mi się, żebym nie umiał znaleźć poszukiwanej przeze mnie funkcji, co np. w EMUI nadal zdarza mi się regularnie. Mimo skorzystania z interfejsu przeniesionego z czystej wersji systemu, Lenovo zdecydowało się dodać od siebie kilka nowych elementów. Mowa tutaj o trybie dziecięcym, dzięki któremu można utworzyć specjalny profil dla młodszych użytkowników, a także ustawienia dla dodatkowych gestów czy wspomnianego już panelu do obsługi multimediów.

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [19]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [20]

Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus - z rozrywką w teren [21]

Co prawda tablet w wersji z obsługą LTE posiada gniazdo kart micro SIM, jednak nie oferuje możliwości wykonywania połączeń telefonicznych i to nawet przy użyciu zestawu głośnomówiącego. Mimo to użytkownicy nadal mogą wysyłać i odbierać wiadomości tekstowe. Służąca do tego celu aplikacja jest prosta do bólu i właściwie poza samą obsługą SMS'ów i MMS'ów nie oferuje nic więcej. Równie podstawową funkcjonalność oferuje standardowa klawiatura Google, która domyślnie instalowana jest na urządzeniu. Została co prawda zaopatrzona w mechanizmy przewidywania tekstu i autokorekty, jednak spisują się one na tle konkurencji raczej przeciętnie. Dodatkowo oferowany przez nią interfejs niezbyt dobrze spisuje się na dużym tablecie, szczególnie w trybie poziomym. Zajmuje wtedy zdecydowanie zbyt dużo miejsca, a samo rozmieszczenie klawiszy również nie jest zbyt komfortowe. Na szczęście można znaleźć zamienniki, które radzą sobie na tabletach nieco lepiej.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
rafal_romanski.png
Liczba komentarzy: 47

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.