Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze?

Xiaomi Mi 8 Pro - Oprogramowanie i podstawowe funkcje

Xiaomi Mi 8 Pro pracuje pod kontrolą MIUI, czyli jednej z najbardziej popularnych nakładek na Androida. Niestety o ile sama nakładka jest w wersji 10, czyli aktualnie najnowszej, o tyle skrywający się pod nią system to nadal nieco już nieaktualny Android 8.1 Oreo. Czy to bardzo źle? I tak, i nie. Trzeba Xiaomi oddać to, że część wprowadzonych przez firmę modyfikacji skutecznie rekompensuje brak dodatkowych funkcji z nowszych wersji Androida. Jest to także jeden z nielicznych producentów, który oferuje dla swoich urządzeń wsparcie dłuższe niż dwa lata. Z drugiej jednak strony w przypadku tak renomowanej marki można by oczekiwać, że ponad pół roku po debiucie Androida 9.0 Pie dostanie go przynajmniej topowy model. Jak widać nasze nadzieje okazały się płonne, a producent nie dopisał.

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze? [nc21]

Samo MIUI w wersji 10 nie odbiega znacząco od tego, do czego przyzwyczaiły nas wcześniejsze wersje nakładki. W dalszym ciągu jest ładnie oraz funkcjonalnie i w dalszym ciągu mamy do czynienia z jawnym kopiowaniem pomysłów od Apple. W zasadzie „inspiracje” iOS-em są jeszcze bardziej oczywiste niż do tej pory i ocierają się miejscami o jawny plagiat. Najlepiej widać to w przypadku panelu powiadomień i widoku aktywnych aplikacji. Nie chcę tu rozstrzygać czy takie „nawiązania” do konkurencji są wadą omawianej nakładki, bo to sprawa indywidualna, jednak osobiście nie jestem fanem tego typu praktyk. Z drugiej jednak strony trzeba MIUI 10 oddać, że prezentuje się bardzo estetycznie, a i doczekało się kilku wartych uwagi usprawnień, takich jak chociażby nielimitowana liczba przełączników w panelu szybkich ustawień. Niestety wiele osobliwości nakładki nadal występuje (np. agresywne zarządzanie energią), a nawet doszło kilka nowych. Z nich wszystkich prywatnie najbardziej doskwierał mi brak ikonek powiadomień na górnej belce. Nie wiem czy to kwestia błędu, czy też świadomej decyzji producenta i tak po prawdzie to nie jestem pewny, która z tych odpowiedzi byłaby bardziej niepokojąca.

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze? [5]

Niewątpliwą zaletą MIUI jest natomiast zestaw preinstalowanych na urządzeniu aplikacji. Jest on bardzo rozbudowany i obejmuje swoim zakresem wszystkie kluczowe funkcje, jednak jednocześnie żadna z pozycji nie wydaje się być zbędna lub wciśnięta na siłę (może z wyjątkiem MIUI Forum). W tym samym czasie wszystkie aplikacje cieszą oko bardzo dopracowaną warstwą wizualną oraz swoimi rozbudowanymi możliwościami. Czasem natkniemy się w nich na jedno czy dwa bardziej niefortunne rozwiązania, ale muszę uczciwie przyznać, że akurat testując Mi 8 Pro wyjątkowo wręcz na żadne problemy tego typu nie natrafiłem. Oprócz programów opracowanych przez samo Xiaomi na pokładzie znajdziemy paczkę aplikacji od Google, a także aplikacje firm trzecich (Google, Amazon Shopping i Joom). Na szczęście możemy je usunąć.

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze? [6]

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze? [7]

Xiaomi Mi 8 Pro marzeniem melomana zdecydowanie nie jest, bowiem na pokładzie znalazło podstawowego w tym celu atrybutu - gniazda słuchawkowego. Zamiast tego słuchawki podłączyć możemy za pośrednictwem przejściówki na USB-C lub z pomocą Bluetooth. Muzykę odtworzymy następnie w dedykowanej aplikacji odtwarzacza, która sprawdza się po stokroć lepiej niż Google Play Muzyka, jednak jej nietypowy interfejs wymaga odrobiny przyzwyczajenia. Na całe szczęście rekompensuje to jej wysoka estetyka oraz bogate możliwości dopasowania dźwięku za pomocą wbudowanego equalizera. Wspomnieć należy także o głośniku multimedialnym, który gra czysto i poprawnie, jednak w porównaniu z innymi flagowcami ma pewien istotny brak - stereo. Z tego względu takie rozwiązanie sprawdzi się raczej w zastosowaniach awaryjnych niż jako alternatywa dla przyzwoitego sprzętu audio.

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze? [8]

Bohater testu świetnie odnajduje się jako odtwarzacz wideo. Jest to w pierwszej kolejności zasługa zastosowanego wyświetlacza, który oferuje nie tylko dużą przekątną i przyzwoite parametry, ale także obsługę standardu HDR10. Co ważne, jako że mamy tu do czynienia z jednostką AMOLED, to nawet obecność wcięcia w ekranie nie przeszkadza w czerpaniu przyjemności z seansu, gdyż nieużywane partie ekranu są po prostu wygaszone. Drugim atutem jest natomiast warstwa programowa, gdyż w ramach MIUI dostajemy całkiem udaną aplikację Mi Video, która zbiera w jednym miejscu wszystkie posiadane przez nas na urządzenia filmy i posiada bardzo funkcjonalny interfejs, pozwalający m.in. na wybór ścieżki audio czy napisów (aż trudno w to uwierzyć, ale w roku 2019 nadal nie jest to standardem). Przyczepić mogę się jedynie do braku głośników stereo, które z pewnością poprawiłyby odbiór Mi 8 Pro jako urządzenia do oglądania wideo.

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze? [9]

W kwestii łączności Xiaomi Mi 8 Pro nie daje powodów do narzekań. Urządzenie wspiera LTE-A Cat 16, Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac w pasmach 2,4 i 5 GHz, Bluetooth 5.0 i NFC. Jest także obsługa dwóch kart SIM, lecz niestety tylko jako dual standby. Podczas rozmów ani ja, ani moi rozmówcy nie mieliśmy powodów by narzekać na jakość połączenia. Ciekawszą kwestią okazuje się natomiast być zastosowany przez producenta podwójny moduł lokalizacji. Obsługuje on sieci GPS, GLONASS, BDS, GALILEO i QZSS, a więc w zasadzie wszystkie dostępne na chwilę obecną dla zwykłego śmiertelnika, a działa… cóż, bez szału. Co prawda procedura nie zakłada żadnych precyzyjnych testów lokalizacji, jednak podczas codziennego używania nie zauważyłem by Mi 8 Pro radził sobie na tym polu zauważalnie lepiej od konkurencji. Owszem, przez większość czasu spisywał się dobrze, charakteryzując się satysfakcjonującą szybkością i precyzją działania, jednak o żadnej nowej jakości nie może tu być mowy. Warty odnotowania jest także przypadek, kiedy podczas podróży pociągiem smartfon namierzył mnie, ale… w miejscowości odległej o jakieś 50 km. Był to jednostkowy przypadek, na dodatek wina leżała najpewniej po stronie oprogramowania, jednak wątpię by ktokolwiek podszedłby do takiej sytuacji wyrozumiale, gdyby przytrafiła się mu w trasie.

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze? [10]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 46

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.