Test smartfona Samsung Galaxy A5 (2017) - Premium dla mas?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Samsung Galaxy A5 (2017): Premium dla mas
- 2 - Samsung Galaxy A5 (2017): Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Samsung Galaxy A5 (2017): Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - Samsung Galaxy A5 (2017): Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Samsung Galaxy A5 (2017): Multimedia / Wydajność w grach
- 6 - Samsung Galaxy A5 (2017): Aparat i kamera
- 7 - Samsung Galaxy A3 2017 i A5 2017 - Galeria zdjęć
- 8 - Testy przeglądarkowe: JetStream / Kraken / Octane
- 9 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 10 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 11 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 12 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 13 - Podsumowanie: Może to nie premium, ale też jest fajnie
Samsung Galaxy A5 (2017) - Multimedia i wydajność w grach
Standardowo na telefonie preinstalowana jest tylko jedna aplikacja do odtwarzania muzyki, czyli Google Play Muzyka. Pisałem już o niej wielokrotnie w testach innych urządzeń. Mówiąc najogólniej nie jestem jej fanem. Producent jednak za pośrednictwem sklepu Galaxy Apps udostępnia za darmo aplikację „Muzyka”, która nie znalazła się w preinstalowanym pakiecie chyba tylko po to, żeby uniknąć duplikatów. Szczerze polecam jej instalację, ponieważ jest to naprawdę przemyślany programik z ładną szatą graficzną i rozbudowaną funkcjonalnością, a do tego idealnie komponujący się z resztą interfejsu. Korzysta się z niego po stokroć wygodniej niż z aplikacji od Google. Na całe szczęście equalizer znajdziemy na pokładzie od samego początku. Ukrywa się on w ustawieniach pod nazwą SoundAlive i oprócz standardowego interfejsu oferuje bardzo wygodny tryb uproszczony.
W kwestii jakości odtwarzanego dźwięku jest naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Znajdujący się na prawej krawędzi urządzenia głośnik może wygląda niepozornie, ale potrafi zagrać naprawdę głośno i nawet na najwyższym poziomie głośności nie ma mowy o żadnych przesterowaniach. Jakość dochodzących z niego dźwięków również jest tak dobra, na ile tylko pozwala malutki pojedynczy głośnik. Tonów niskich brak, a o audiofilskich doznaniach też można tylko pomarzyć, ale da się posłuchać muzyki i jest to nawet przyjemne. Po podłączeniu słuchawek natomiast okazuje się, że mamy do czynienia z jednym z lepszych dostępnych telefonów muzycznych. Smartfon gra lekko podbitymi skrajami pasma zbaczając minimalnie w stronę rozjaśnionego brzmienia. Charakterystyka taka jest co do zasady bardzo uniwersalna, choć najlepiej spisuje się w muzyce rozrywkowej. Niskie tony bardzo dobrze radzą sobie nawet w najniższych rejestrach i jak na smartfon mają bardzo przyjemną fakturę. Wysokie tony nie są natomiast przesadnie nachalne, jednak ładnie eksponują wszystkie detale, których tutaj nie brakuje. Rewelacyjnie nakreślona jest także scena. Innymi słowy słuchanie muzyki na nowym A5 to czysta przyjemność. Jeżeli miałbym się czegoś tutaj przyczepić, to znalazłbym raptem dwie rzeczy. Po pierwsze, ciut wyższa mogłaby być dynamika, ale do tego potrzebny byłby już wzmacniacz. Po drugie, ze względu na charakterystykę dźwięku nieco schowane i wygładzone są średnie tony, co może niektórym przeszkadzać. Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju poprawiacze dźwięku, to tych także nowy smartfon Samsunga ma kilka do zaoferowania. Jest chociażby skaler UHQ+, tryb surround czy symulacja wzmacniacza lampowego. Nie psują one przesadnie dźwięku, więc można się nimi spokojnie pobawić. Ciekawostką jest także tryb Adapt Sound, który pozwala dostroić dźwięk do dowolnych posiadanych przez nas słuchawek.
Na telefonie nie znajdziemy dedykowanej aplikacji do odtwarzania wideo. Dostęp do filmów uzyskamy poprzez galerię. Co prawda podobnie jak w przypadku odtwarzacza muzyki można ściągnąć dedykowaną aplikację z Galaxy Apps, jednak służy ona tak naprawdę jedynie zebraniu wszystkich plików wideo w jedno miejsce. Sam odtwarzacz jest jak na standardy wyznaczone przez innych producentów całkiem funkcjonalny. Jest np. możliwość wyboru wbudowanej ścieżki napisów, o czym konkurencja wielokrotnie zapomina. Same filmy na A5 ogląda się bardzo przyjemnie. Ekran Super AMOLED oferuje bardzo przyjemne doznania wizualne, a wbudowany głośnik jest wystarczająco dobry by nie trzeba było sięgać po słuchawki. Niestety na pokładzie zabrakło wsparcia dla kodeka HEVC, co nie jest może wielkim zaskoczeniem, ale jego obecność z pewnością byłaby miłym dodatkiem.
Mimo zastosowania stosunkowo słabego układu SoC Samsung Galaxy A5 (2017) całkiem dobrze radzi sobie w grach. Wszystkie testowane tytuły działały bez zarzutu nawet w najwyższych ustawieniach, choć oczywiście w przypadku takich pozycji jak np. Asphalt 8 zdarzały się pojedyncze zgubione klatki. Fani elektronicznej rozrywki nie powinni czuć się zawiedzeni. Dodatkowo Samsung wyposażył nowy model w szereg narzędzi związanych z grami. Zostały one zebrane w ramach aplikacji Game Launcher oraz nakładki Game Tools. Poświęciłem im swego czasu więcej uwagi w artykule poświęconym w całości graniu na Samsungu Galaxy S7 Edge, więc zainteresowanych odsyłam tam po więcej informacji. Tutaj przypomnę tylko, że pozwalają one m.in. na zmianę rozdzielczości w uruchamianych grach czy nagrywanie rozgrywki. Ciekawa rzecz dla osób więcej grywających na swoim smartfonie.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Samsung Galaxy A5 (2017): Premium dla mas
- 2 - Samsung Galaxy A5 (2017): Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Samsung Galaxy A5 (2017): Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - Samsung Galaxy A5 (2017): Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Samsung Galaxy A5 (2017): Multimedia / Wydajność w grach
- 6 - Samsung Galaxy A5 (2017): Aparat i kamera
- 7 - Samsung Galaxy A3 2017 i A5 2017 - Galeria zdjęć
- 8 - Testy przeglądarkowe: JetStream / Kraken / Octane
- 9 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 10 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 11 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 12 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 13 - Podsumowanie: Może to nie premium, ale też jest fajnie