Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Motorola Moto G5S Plus - Smartphone dla rozsądnych

Motorola Moto G5S - Interfejs i podstawowe funkcje

Bohater dzisiejszego testu pracuje pod kontrolą Androida 7.1.1 Nougat z bardzo delikatną nakładką systemową. Właściwie można powiedzieć, że mamy tu do czynienia z czystym systemem, bowiem zmiany wprowadzone przez producenta są naprawdę minimalne i w większości przeprowadzone w sposób mało intruzywny, np. poprzez dodatkowe aplikacje. Ma to oczywiście swoje zalety, bowiem według wielu działa on najszybciej i jest bardziej przejrzysty niż jakakolwiek nakładka. Osobiście nie należę do androidowych purystów, ale jestem w stanie zrozumieć ich argumenty. Tak czy inaczej na pewno będą oni zadowoleni z softu dostarczanego wraz z testowanym dziś smartfonem, bowiem działa on szybko, sprawnie i - jak to w przypadku czystego Androida - wszystko jest na swoim miejscu.

Test smartfona Motorola Moto G5S Plus - Coś dla rozsądnych [15]

Test smartfona Motorola Moto G5S Plus - Coś dla rozsądnych [16]

Jeśli chodzi o dostarczane wraz z urządzeniem aplikacje, to znajdziemy tutaj przede wszystkim standardowe apki będące częścią Androida oraz te stanowiące obowiązkowy zestaw forsowany przez Google, których producent zdecydował się nie dublować. Osobiście nie jestem tym zachwycony, bowiem wiele programów od giganta z Mountain View jest tak mocno związanych z oferowanymi przez niego usługami, że zaciera się gdzieś ich główna funkcja (dotyczy to zwłaszcza Muzyki Play i Zdjęć), ale jest to opinia mocno subiektywna. Jeśli chodzi o autorskie aplikacje Motoroli, to oprócz aparatu, radia FM i menedżera plików (domyślnie wyłączonego) są one związane z dodatkową funkcjonalnością oferowaną przez smartfona, np. Moto Mods czy funkcjami głosowymi. Na pokładzie są też dwie aplikacje firm trzecich: Outlook i LinkedIn.

Test smartfona Motorola Moto G5S Plus - Coś dla rozsądnych [17]

Ekran główny pożyczony został z rodziny Pixel. Tak jak we flagowych urządzeniach Google, także tutaj mamy szufladę wysuwaną gestem przesunięcia palcem w górę, obowiązkowy ekran z dostępem do aplikacji Google, a nawet charakterystyczne okrągłe ikony. Generalnie jest to bardzo udany launcher oferujący intuicyjną obsługę i komplet podstawowych funkcji. Nie mam mu nic do zarzucenia i myślę, że większość użytkowników także będzie z niego zadowolona. Co innego jeśli ktoś szuka dodatkowych opcji personalizacji. Tutaj ich nie znajdzie, a może co najwyżej zmienić sobie tapetę. Na plus natomiast warto odnotować fakt, że ekran główny działa także w pozycji horyzontalnej.

Test smartfona Motorola Moto G5S Plus - Coś dla rozsądnych [18]

Obszar powiadomień wzięty został bezpośrednio z czystego Androida 7.0. Jest czytelny, oferuje funkcję grupowania powiadomień oraz szerokie możliwości interakcji z nimi. Tutaj nie mam zastrzeżeń. Niestety gorzej wypada panel szybkich ustawień. Ten także został przeszczepiony bez zmian z czystej wersji systemu, a razem z nim pewne niefortunne rozwiązanie. Otóż o ile w większości nakładek kliknięcie na dowolną ikonkę działa jak włącznik, tak tutaj w wypadku niektórych funkcji (np. Wi-Fi, transmisja danych) odsyła ono do specjalnego menu. Dopiero tam możemy daną funkcję włączyć lub wyłączyć. Niby drobiazg, ale niepotrzebnie cały proces komplikuje i kłóci się z ideą szybkich ustawień.

Test smartfona Motorola Moto G5S Plus - Coś dla rozsądnych [19]

Menu ustawień to kolejny element, który praktycznie niczym się nie różni od czystej wersji systemu. Motorola dorzuciła tutaj od siebie kilka pozycji, ale w ogólnym rozrachunku jego wygląd i układ nie zostały znacząco zmodyfikowane. Z ciekawszych elementów warto odnotować obecność wysuwanego od lewej krawędzi panelu nawigacyjnego czy komunikaty i wskazówki wyświetlające się u góry głównego ekranu. Niestety w ustawieniach nie skonfigurujemy wszystkiego. Część opcji została przeniesiona do oddzielnej aplikacji Moto, co osobiście bardzo mi się nie podoba. Z jednej strony rozumiem, że producent chciał pokazać "patrzcie, te funkcje macie od nas w bonusie", ale konieczność skakania po kilku miejscach w celu znalezienia konkretnej opcji nigdy nie jest zaletą z punktu widzenia łatwości obsługi.

Test smartfona Motorola Moto G5S Plus - Coś dla rozsądnych [20]

Aplikacja telefonu w testowanym smartfonie to standardowa apka dostarczana razem z Androidem. Została ona zintegrowana z listą kontaktów oraz ostatnimi połączeniami, tak jak ma to miejsce w większości smartfonów. Jej stylistyka idealnie wpisuje się w ramy Material Design, w związku z czym jest przyjemna dla oka, a przy tym czytelna. Drobne zastrzeżenia w zakresie funkcjonalności mam natomiast jedynie do braku szybkiego wybierania oraz konieczności zapisywania kontaktów na jednym z przypisanych do urządzenia kont, a nie w pamięci telefonu. Osobiście uważam, że większość użytkowników nawet tych problemów nie odczuje, ale dla niektórych mogą być dość dotkliwe. Jeśli chodzi o jakość połączeń, to ta nie budzi zastrzeżeń. Na plus obsługa dwóch kart SIM.

Test smartfona Motorola Moto G5S Plus - Coś dla rozsądnych [21]

Aplikacja do wysyłania i odbierania SMS-ów to kolejna apka pochodząca z czystego Androida. Znowu dostajemy więc estetyczny i czytelny interfejs w stylu Material Design oraz komplet jedynie podstawowych funkcji. Większości użytkowników z pewnością to wystarczy, ale jeśli koniecznie musimy mieć np. możliwość wysyłania SMS-ów według harmonogramu, to trzeba szukać wśród zamienników. Same wiadomości napiszemy za pomocą klawiatury Gboard od Google. Jest to dość prosta aplikacja, która oferuje jednak skuteczny mechanizm podpowiedzi oraz autokorekty. Nie powala może możliwościami konfiguracji, ale w praktyce spisuje się bardzo dobrze i dla większości użytkowników okaże się zupełnie wystarczająca.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 37

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.