Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona LG Q6 - Wyświetlacz FullVision trafia do mas

Podsumowanie - Zamiast namiastki flagowca dostaliśmy namiastkę namiastki

Nie trzeba spędzić nawet jednego dnia z bohaterem dzisiejszego testu by zrozumieć, że głównym motorem mającym napędzać jego sprzedaż jest wyświetlacz. No i tutaj trzeba LG przyznać - rzeczywiście jest to argument, z którym trudno dyskutować. Zastosowany ekran FullVision jest może nieco mniejszy niż ten we flagowym G6 oraz ma niższą rozdzielczość, ale cała reszta jego parametrów jest jak najbardziej godna flagowca i prezentuje się po prostu obłędnie. Kiedy jednak skończą się zachwyty nad fenomenalnym wyświetlaczem (a przecież jak długo można się nim podniecać?) to okazuje się, że jest on tak naprawdę jedynym asem w rękawie testowanego modelu. Jakość wykonania jest niezła, ale jednak od kilku lat nawet na średniej półce trudno ekscytować się plastikowymi pleckami. Realna szybkość w codziennych zastosowaniach jest dobra; może nawet lepsza niż sugerowałby to zastosowany procesor, ale jednak można znaleźć na rynku kilku bardziej wydajnych konkurentów. Aparat przemilczę, bo jak na matrycę 13 MP spisuje się w mojej ocenie poniżej oczekiwań. Do tego dochodzą liczne cięcia funkcjonalności względem modelu G6, które mają na celu chyba tylko i wyłącznie przypominać użytkownikowi, że poskąpił pieniędzy na flagowca. W rezultacie jeśli nie liczyć wyświetlacza, jedyne co można o Q6 powiedzieć dobrego to to, że jest niezawodny i dobrze się z niego korzysta. Czy to wystarczy?

Głównym motorem mającym napędzać sprzedaż LG Q6 jest fenomenalny wyświetlacz wyświetlacz. Niestety jest on jedynym asem w rękawie testowanego modelu.

Test smartfona LG Q6 - Wyświetlacz FullVision trafia do mas [33]

No i tu dochodzimy do bardzo nieprzyjemnej kwestii - ceny. Gdyby telefon kosztował ok. 900 zł, to na pytanie z poprzedniego akapitu odpowiedziałbym, że wystarczy. Pewnie nawet poleciłbym wtedy LG Q6, bo choć znalazłoby się w tym przedziale cenowym kilka urządzeń ciekawszych, to jednak nie zawsze korzysta się z nich tak dobrze jak z nowego średniaka Koreańczyków. Niestety już przy cenie 100 zł wyższej moja ocena zdecydowanie nie byłaby tak przychylna, bo w gruncie rzeczy telefon nie ma do zaoferowania wiele więcej niż kosztujący ok. 700 zł LG K10 (2017). Tymczasem producent zdecydował się zaszaleć jeszcze bardziej wyceniając Q6 na 1499 zł. W tej cenie tego smartfona polecić się po prostu nie da. Nie w sytuacji, kiedy spokojnie za podobne pieniądze można mieć takie urządzenia jak Samsung Galaxy A5 (2017), który wygrywa z nowym modelem LG na praktycznie każdym polu: wykonanie, wydajność, wodoszczelność, dodatkowe funkcje itd. Nie w sytuacji, kiedy za niższą kwotę jest wiele innych dużo lepszych modeli, takich jak ASUS ZenFone 3 ZE520KL, Huawei P10 lite czy Xiaomi Redmi Note 4. Ba, dopłacając raptem kilkadziesiąt złotych można już dostać Honora 8! Premierowa cena LG Q6 jest więc moim zdaniem poważnym nieporozumieniem i jeśli szybko nie spadnie do jakiejś rozsądnej wysokości, to radziłbym o tym telefonie po prostu zapomnieć.

LG Q6
Cena: 1499 zł

LG Q6
  • Fenomenalny wyświetlacz
  • Efektowny design
  • Zadowalająca szybkość w codziennych zastosowaniach
  • Dopracowane oprogramowanie...
  • ...ale z niewiadomych względów wykastrowane względem modelu G6
  • Przeciętna wydajność
  • Plastikowe plecki, które szybko się rysują
  • Przeciętny aparat fotograficzny
  • Brak skanera linii papilarnych

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Test smartfona LG Q6 - Wyświetlacz FullVision trafia do mas [nc3]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 30

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.