Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele?

Huawei P10 Plus - Interfejs i podstawowe funkcje

Huawei P10 Plus to kolejny już testowany przeze mnie smartfon pracujący pod kontrolą Androida 7.0 Nougat wraz z nakładką EMUI 5.1. Funkcjonalnie dużo się tutaj nie zmieniło - to nadal to samo bardzo rozbudowane i nieco chaotyczne EMUI, które znane jest ze starszych urządzeń producenta. W dalszym ciągu nie jest to oprogramowanie szczególnie przyjazne początkującym użytkownikom, ale daje ono bardzo duże możliwości konfiguracji nieco bardziej zaawansowanym fanom Zielonego Robocika. Większość zmian dotknęła sfery wizualnej, która ma być teraz inspirowana architekturą i sztuką antyku, szczególnie grecką i rzymską. Inspiracje są widoczne na pierwszy rzut oka, to trzeba przyznać, ale tak samo daje o sobie znać chęć zbliżenia interfejsu do klasycznego Material Design promowanego przez firmę z Mountain View. Moim zdaniem nie wyszło to idealnie, a EMUI dużo bardziej elegancko i przejrzyście prezentowało się w wersji 4.1. Plusem jest natomiast szybkość działania urządzenia. Wszystkie operacje są naprawdę błyskawiczne, co jest zapewne zasługą kombinacji LPDDR4 i UFS 2.1. Należy jednak pamiętać, że testowanym dziś modelu mogą być montowane także wolniejsze typy pamięci, co może przełożyć się na jego prędkość w codziennym użytkowaniu.

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [6]

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [7]

Mimo obecnej tendencji do maksymalnego odchudzania oprogramowania smartfonów tutejszy zestaw preinstalowanych aplikacji jest całkiem pokaźny. Oprócz klasyków takich jak notatnik, pogodynka czy menedżer plików producent zaoferował nam np. lustro, kompas czy własny sklepik z grami. Oczywiście przydatność części z nich budzi znaczne wątpliwości, ale nie zmienia to faktu, że autorskie aplikacje Huawei okazują się być dopracowane i funkcjonalne. Dodatkowo na pokładzie znalazło się także kilka aplikacji firm trzecich. Konkretnie są to Facebook, Instagram, Booking.com, TripAdvisor i Todoist. Co prawda część z nich to programy bardzo popularne, ale mimo wszystko producent niebezpiecznie zbliżył się do granicy, od której można mówić o zwykłym zaśmiecaniu urządzenia. Na całe szczęście wszystkie z nich można usunąć.

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [8]

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [9]

Drobne, ale za to istotne zmiany dotknęły stosowany przez Huawei launcher. W EMUI 5.0 oferuje on dwa tryby: płaski, taki jak we wcześniejszych wersjach, oraz dwustopniowy z szufladą aplikacji, tak jak w większości telefonów z Androidem. Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie odbieram ruch producenta, ponieważ dzięki temu użytkownikom łatwiej spersonalizować telefon pod siebie. Aplikacja w obydwu swoich odsłonach jest wygodna oraz pozwala na stosunkowo duże możliwości modyfikacji m.in. poprzez zmianę animacji przejścia ekranów czy siatki ikon. Minusem jest natomiast to, że zniknęła możliwość ukrycia wybranych ikon, która dostępna była w starszej wersji. Biorąc jednak pod uwagę jak nieintuicyjny potrafi być czasem interfejs EMUI nie wykluczam, że być może producent po prostu ponownie ją przeniósł, a mi nie udało się jej znaleźć. Chętni by nieco mocniej spersonalizować swoje urządzenie mogą ustawić sobie któryś z dostępnych motywów, jednak te w praktyce pozwalają jedynie na zmianę ikon na ekranie głównym oraz ekranu blokady. Nie ma mowy o głębszych modyfikacjach interfejsu.

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [10]

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [11]

Panel powiadomień i szybkich ustawień został zgodnie z wytycznymi Google zaimplementowany niemal bez zmian z czystej wersji systemu. To akurat uważam za bardzo dobrą zmianę, ponieważ poprzednia autorska wizja producenta przez swoje ograniczenia nie pozwalała efektywnie wykorzystać miejsca na ekranie, a do tego powodowała problemy z wyświetlaniem niektórych powiadomień. Obecnie takie sytuacje nie mają miejsca, a do tego doszły praktyczne funkcje w postaci m.in. grupowania powiadomień czy możliwości zmiany układy przełączników w szybkich ustawieniach. Plus dla Huawei, że postanowił mimo wszystko zachować wyświetlanie powiadomień na oddzielnych kartach podobnych do tych z Androida 5.0 i 6.0. Dzięki temu nie zlewają się one tak bardzo jak miewa to miejsce w Nougacie w nakładkach innych producentów.

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [12]

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [13]

Menu ustawień nie uległo zmianom w porównaniu do EMUI 4.1 i nadal jest jednym wielkim chaosem. Niestety, ale tak jak lubię nakładkę Chińczyków, tak ten element zawsze muszę skrytykować. Z jednej strony bardzo się cieszę widząc tutaj szereg mniej oczywistych funkcji, które u innych producentów nie zawsze są dostępne (np. aplikacje bliźniacze), ale z drugiej strony nawet jako doświadczony użytkownik Androida często się w tutejszych menu gubię. Osoby początkujące mogą czuć się naprawdę przytłoczone. Plus za to, że w Androidzie 7.0 producent dodał możliwość nawigowania za pomocą menu wysuwanego z lewej strony ekranu. Kolejnym problemem jest rozbicie ustawień na klasyczne menu oraz tzw. menedżera telefonu, który występuje jako osobna aplikacja. Właśnie tam można znaleźć większość ciekawych opcji, takich jak np. rozbudowane zarządzanie transmisją danych czy baterią. Pod względem funkcjonalności menedżer jest według mnie kapitalny i jego obecność uważam go za olbrzymią zaletę. Niestety bieganie między dwiema oddzielnymi aplikacjami z ustawieniami w poszukiwaniu danej opcji nie jest przyjemne, także za to z kolei minus.

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [14]

Aplikacja telefonu jest dość klasyczna. Nie różni się praktycznie od tej ze starszej wersji EMUI, choć dodano praktyczną możliwość odfiltrowania na liście połączeń nieodebranych oraz tych od nieznanych numerów. Jeśli zaś chodzi o funkcjonalność, to można w niej znaleźć standardowe opcje jak np. szybkie wybieranie, ale także kilka mniej popularnych, choć bardzo praktycznych rozwiązań, których przykładem może być kończenie połączenia przyciskiem zasilania czy wysyłanie SMSa wraz z odrzuceniem połączenia. Jakość samych połączeń jest bardzo dobra i to po stronie obydwu rozmówców, a telefon nie miał problemów z zasięgiem. Muszę również pochwalić wysoką głośność dzwonka. W testowanym egzemplarzu zabrakło niestety obsługi dwóch kart SIM, jednak wersja taka być może również trai na nasz rynek.

Test smartfona Huawei P10 Plus - Dobrego nigdy za wiele? [15]

Aplikacja SMS-ów jest jedną z bardziej funkcjonalnych z jakiej miałem okazję korzystać. Jej interfejs nie wyróżnia się co prawda na tle konkurencji i oferuje standardowy widok z podziałem na wątki, jednak to, co znajdziemy w jej ustawieniach, to naprawdę pierwsza liga. Warto wspomnieć chociażby o tak praktycznych, a często pomijanych przez producentów opcjach jak przypinanie nieodczytanych wiadomości na górę listy czy mój faworyt - możliwość anulowania wysyłania w ciągu 6 sekund po naciśnięciu "wyślij". To ostatnie jest naprawdę genialne, a nie widziałem dotąd tej funkcji u żadnego innego producenta. SMS-y napiszemy za pomocą wbudowanej klawiatury SwiftKey. Jest ona całkiem popularna w sklepie Google Play i muszę przyznać, że rzeczywiście spisuje się całkiem dobrze, o ile ktoś wpisuje wyrazy litera po literze. Wtedy wbudowany mechanizm przewidywania i autokorekty spisuje się bez większych zarzutów. Nieco gorzej sprawy się mają dla fanów wprowadzania tekstu gestami. Im zdecydowanie bardziej polecam zainteresować się konkurencyjnymi rozwiązaniami.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 8

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.