Test smartfona Honor 9 Lite - Średniak z dużym potencjałem

O firmie Huawei można powiedzieć wiele rzeczy. Standardowo część z nich będzie pozytywna, a część negatywna – zależnie od tego jakie kto ma doświadczenie z jej produktami - ale jednego o tym chińskim producencie powiedzieć zdecydowanie nie można: że zna znaczenie słowa "dość". Wystarczy szybki rzutem okiem na portfolio firmy by zrozumieć o co chodzi. Widać wtedy jak na dłoni, że pod szyldami Huawei i Honor dostępnych jest cała masa urządzeń, z których wiele oferuje niemal identyczną specyfikację. Przeciętnemu użytkownikowi nie sposób się w tym połapać, ale taki stan rzeczy wbrew pozorom ma też swoje zalety. Najważniejsza polega na tym, że jeden z tych telefonów zawsze będzie najtańszy, wypadając przy tym zwykle bardzo atrakcyjnie na tle konkurencji. W ten sposób najprościej można opisać chociażby debiutującego dziś Honora 9 Lite, którego miałem okazję przetestować. Czy za jego niższą ceną kryją się poważne kompromisy?

Autor: Arkadiusz Bała

Jak już wspomniałem, nazewnictwo w przypadku line-upu smartfonów Huawei i Honor to jeden wielki bałagan, a odnalezienie się w tym chaosie potrafi być niemałym wyczynem. Świetnie widać to na przykładzie bohatera dzisiejszego testu, który wbrew temu co sugerowałaby jego nazwa nie ma tak naprawdę zbyt wiele wspólnego z Honorem 9, czyli popularnym flagowcem sprzed ponad pół roku. Jest to urządzenie pozycjonowane zdecydowanie niżej, które celować ma w klientów rozsądnie gospodarujących gotówką. Bohaterowi dzisiejszego testu zdecydowanie bliżej natomiast do smartfonów Huawei Mate 10 Lite i P Smart. Właściwie te trzy modele mają praktycznie identyczną specyfikację, a cechą charakterystyczną Honora 9 Lite jest głównie to, że wyszedł pod innym logo. Logo - co ważne - według samego producenta "mniej prestiżowym", co nie pozostaje bez wpływu na jego cenę.

Choć specyfikacją Honor 9 Lite nie różni się od kilku innych smartfonów Huawei dostępnych na rynku, to za sprawą niskiej ceny jest on spośród nich najbardziej kuszącym.

W kwestii specyfikacji Honor 9 Lite prezentuje się jak na swój segment dość obiecująco. Najwięcej uwagi przykuwa z pewnością wyświetlacz IPS o proporcjach 18:9. Jego rozdzielczość to 2160x1080 pikseli, natomiast przekątna to 5,65”. Sercem urządzenia jest układ SoC Kirin 659, który składa się z ośmiu rdzeni Cortex-A53: czterech taktowanych na 2,36 GHz i czterech 1,7 GHz. Za wyświetlanie grafiki odpowiada GPU Mali-T830 MP2, a całość wspiera 3 GB pamięci RAM, co w tej klasie jest wartością zupełnie wystarczającą. Na pliki użytkownika przewidziano 32 GB, jednak ilość tę można powiększyć za pomocą kart microSD. Alternatywnie skorzystać możemy z funkcji dual SIM. Warto także odnotować, że telefon oferuje łączność NFC, co w tej klasie nie jest niestety wcale oczywiste i np. w droższym Huawei Mate 10 Lite jej nie znajdziemy. Ważnym punktem specyfikacji są także dwa podwójne aparaty łączące moduły o rozdzielczości 13 i 2 MP. Całość pracuje pod kontrolą Androida 8.0 Oreo z nakładką EMUI 8.0.

Specyfikacja smartfona Honor 9 Lite:

• Procesor: HiSilicon Kirn 659 (4x 2,36 GHz / 4x 1,7 GHz)
• Układ graficzny: Mali-T830 MP2
• System: Android 8.0 Oreo
• Pamięć RAM: 3 GB
• Pamięć wbudowana: 32 GB
• Łączność: LTE cat. 6, Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.2, NFC
• Ekran: 5,65" IPS
• Rozdzielczość ekranu: 2220x1080 pikseli (428 PPI)
• Kamera tylna: 13+2 MP, nagrywanie 1080p@30 FPS
• Kamera przednia: 13+2 MP
• Bateria: 3000 mAh
• Wymiary: 151 x 71,9 x 7,6 mm
• Waga: 149 g
• Obsługa kart microSD do 256 GB
• Skaner linii papilarnych
• Dual SIM

Honor 9 Lite od dziś dostępny jest w polskich sklepach w cenie 999 zł. W odniesieniu do specyfikacji urządzenie wydaje się być wycenione bardzo atrakcyjnie. Jeśli chodzi o jego konkurentów, to najgroźniejszymi będą bez wątpienia rywale spod znaku Xiaomi, tacy jak Xiaomi Redmi 5, Xiaomi A1 czy zapowiedziany niedawno Xiaomi Redmi Note 5. Lista potencjalnych zagrożeń dla bohatera dzisiejszego testu jest jednak znacznie dłuższa, a znaleźć można na niej szereg bardzo udanych modeli, takich jak chociażby Samsung Galaxy A5 (2017) czy Motorola Moto G5S Plus. Do tego dochodzi Honor 8, który jest co prawda nieco droższy, jednak po obniżkach, kolokwialnie mówiąc, „pozamiatał” na rynku jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. Wreszcie nie wolno zignorować niemalże bliźniaczych dla Honor 9 Lite Huawei Mate 10 Lite i Huawei P Smart, choć ze względu na wyższą cenę zagrożenie z ich strony dla recenzowanego dziś telefonu jest raczej niewielkie.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »