Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena

Honor 10 - Aparat i kamera

Honor 10 posiada na pokładzie nową aplikację aparatu, która przypomina tą znaną z modeli Huawei P20 i P20 Pro. Jest to moim zdaniem absolutnie fatalna wiadomość, ponieważ uważam, że jej interfejs jest kompletnie nieprzemyślany i komplikuje dostęp do wielu funkcji. Wszystko wynika stąd, że nawigacja między poszczególnymi trybami została rozdzielona między "pierścień" w dolnej części ekranu oraz listę dedykowanych trybów. O ile stosunkowo łatwo w ten sposób dostać się do trybu portretu czy wideo, o tyle wybór trybu profesjonalnego, monochromatycznego (pamiętajmy, że mamy tu dedykowany czarno-biały obiektyw), a nawet głupiego HDR wymaga najpierw przeswypowania przez kilka ekranów, a potem wyboru właściwego trybu z długiej listy. Z punktu widzenia bardziej zaawansowanego użytkownika jest to strasznie niewygodne i poważnie się zastanawiam czy ktokolwiek w ogóle ten interfejs przemyślał przed wprowadzeniem do systemu. Na całe szczęście jest także kilka rzeczy, które muszę pochwalić. Ot, choćby sam tryb profesjonalny, który po dogrzebaniu się do niego okazuje się być całkiem wygodny w obsłudze, a robiąc zdjęcie z jego poziomu możemy je zapisać także w formacie RAW. Podoba mi się także tutejsza implementacja funkcji AI, które możemy włączyć i wyłączyć za pomocą wygodnego przełącznika i to nawet już po zrobieniu zdjęcia.

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [11]

Bohater dzisiejszego testu wyposażony został w podwójny aparat łączący moduł kolorowy o rozdzielczości 16 MP i f/1.8 oraz monochromatyczny 24 MP i f/1.8. Czy z taką bądź co bądź obiecująco wyglądającą kombinacją potrafi on robić dobre zdjęcia? I tak, i nie. Niestety jeśli ograniczymy się wyłącznie do trybu automatycznego oraz formatu JPG, to fotografie wykonane Honorem wyglądają bardzo przeciętnie. Co prawda telefon potrafi rejestrować dużo szczegółów, ale co z tego, skoro w ramach konwersji do JPG są one rozmywane i w efekcie wyglądają jak namalowane farbą olejną? Na całe szczęście oprogramowanie nieco lepiej obchodziło się z kolorami (tj. dopóki nie włączyliśmy funkcji AI, bo ta potrafiła nieraz w tym względzie mocno zaszaleć), ale mimo to byłem początkowo bardzo zawiedziony z uzyskanych rezultatów. Dopiero przerzucenie się na tryb profesjonalny i włączenie zapisu RAW pokazało, że w tutejszym aparacie drzemie naprawdę olbrzymi potencjał. Wtedy możemy dostrzec korzyści płynące z matrycy 16 MP i ostrego (jak na standardy smartfonów) obiektywu, który na dodatek pozbawiony jest poważnych wad optycznych (jedynie lekka winieta i niewielki spadek ostrości przy krawędziach - nic ponad normę). Niestety podejście takie wymaga każdorazowej obróbki fotografii, więc trudno uznać je za skuteczną rekompensatę kiepskich plików JPG. Co więcej, niezależnie od tego w jakim formacie zapisujemy zdjęcia, to nie rozwiązuje to problemu z niepoprawnym łapaniem ostrości, który podczas testów także dał mi się kilkukrotnie we znaki.

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc2] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc3]

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc4] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc5]

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc6] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc7]

Sample RAW (ACDSee Photo Studio 2018, bez korekty):

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc16] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc17]

Pozytywnym zaskoczeniem okazał się dla mnie fakt, że Honor 10 naprawdę dobrze radził sobie ze zdjęciami po zmierzchu. Zaryzykuję stwierdzenie, że wyglądają one nawet lepiej niż te wykonane za dnia, bowiem agresywna obróbka podczas konwersji do JPG nie odbiega w tym przypadku znacząco na niekorzyść względem konkurentów. Wręcz przeciwnie, smartfon nawet w trudnych warunkach potrafi się pochwalić całkiem dobrym odwzorowaniem kolorów oraz detali i choć nie jest to może poziom Huawei P20 Pro czy Samsunga Galaxy S9+, to większość użytkowników powinna być zupełnie zadowolona. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to bardzo brzydka faktura ziarna, które powstaje w przypadku obrazów na bardzo wysokim ISO (powyżej 3200) ze względu na nieskuteczny w takich scenariuszach algorytm odszumiania. Na całe szczęście jest to coś, co sami możemy skorygować pracując z plikami RAW.

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc8] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc9]

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc10] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc11]

Sample RAW (ACDSee Photo Studio 2018, bez korekty):

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc18] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc19]

Kamerka do selfie ma 24 MP i obiektyw ze światłem f/2.0. Parametry bardzo podobne do głównego aparatu, a jak z jakością? Cóż, jest w porządku, ale i tak pomarudzę. Generalnie zdjęcia wykonane z pomocą Honora 10 za dnia wyglądają dobrze, nawet bardzo dobrze, ale nieszczególnie widać na nich korzyści płynące z wysokiej rozdzielczości matrycy. Nie wiem czy to wina konwersji, obiektywu czy braku autofocusu, ale ostrość nie wydaje się być zauważalnie lepsza niż w przypadku urządzeń z matrycami 16 MP, natomiast pliki są dwukrotnie większe. Ot, nieszkodliwy, ale jednak przykład mamienia cyferkami. To co natomiast bardzo mi się podoba, to jakość zdjęć po zmroku, które zachowują ładną kolorystykę i sporą ilość detali. Całościowo oceniam wiec możliwości Honora 10 w kontekście robienia selfie jak najbardziej pozytywnie.

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc12] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc13]

Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc14] Test smartfona Honor 10 - Efektowny design, rozsądna cena [nc15]

Honor 10 pozwala na nagrywanie wideo maksymalnie w rozdzielczości 2160p przy 30 FPS lub 1080p przy 60 FPS. Jakość zarejestrowanych materiałów jest w najlepszym razie przeciętna. W przypadku rozdzielczości 1080p, niezależnie od klatkażu, obraz charakteryzuje się słabym odwzorowaniem detali oraz widocznymi artefaktami związanymi z kompresją. Kłopotliwe jest szczególnie nagrywanie w 60 FPS, gdzie telefon podczas testów momentami w ogóle nie potrafił złapać ostrości. Problemy rekompensuje częściowo efektywna stabilizacja, która jednak dostępna jest wyłącznie przy 30 FPS. Na lepszą jakość możemy liczyć dopiero w trybie 2160p. Po zmroku sytuacja się pogarsza, a obraz zarejestrowany w 1080p staje się wręcz mydlany. W słabszych warunkach oświetleniowych należy się liczyć także ze znacznym spadkiem kontrastu. Razem przekłada się to na nagrania, które wyglądają po prostu mało atrakcyjnie.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 31

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.