Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok

Bluboo Picasso 4G - Aparat i kamera

Aplikacja aparatu w testowanym smartfonie jest co prawda prosta i toporna od strony wizualnej, ale za to całkiem funkcjonalna. Muszę przyznać, że bardzo mi się pod tym względem podoba. Na głównym ekranie obok okienka podglądu widzimy szereg ikonek stanowiących jednocześnie skróty do najbardziej przydatnych funkcji (np. HDR, zmiana aparatu), podczas gdy z lewej strony umieszczono odnośniki do poszczególnych trybów. Tych nie ma niestety zbyt wiele. Użytkownik może włączyć tryb standardowy, upiększania i panoramę. Zabrakło niestety trybu manualnego, choć do ustawień takich jak np. balans bieli czy ekspozycji dostęp uzyskamy z rozwijanego menu.

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [15]

Za fotografie w Bluboo Picasso 4G odpowiada duet 8 MP z tyły oraz 5 MP z przodu. Co istotne, w przypadku obydwu z aparatów rozdzielczość fotografii jest cyfrowo podnoszona odpowiednio do 13 i 8 MP. Jest to więc identyczna sytuacja, jaką mieliśmy okazję obserwować w przypadku myPhone Prime Plus, w związku z czym również rezultaty wychodzą bardzo podobne. Zdjęcia w dobrym oświetleniu okazują się być zaskakująco dobrej jakości jak na cenę urządzenia. Rejestrowanych jest całkiem dużo detali, szczególnie biorąc pod uwagę realną rozdzielczość matrycy, a kolory wypadają naturalnie, choć mogłyby być nieco bardziej nasycone. W zasadzie przyczepić można by się było jedynie do kontrastu, którego wartość mogłaby być odrobinę wyższa. Byłoby to jednak mocno wymuszone czepianie. Po zmroku również jest zaskakująco dobrze. Jeśli tylko mamy jakiekolwiek źródło światła, zdjęcia zazwyczaj wychodzą ostre i zaskakująco bogate w detale. Co prawda telefon nie zawsze rozpozna poprawnie punkt ostrości, który czasem trzeba ręcznie poprawić, a przy zbyt intensywnym oświetleniu jest czasem w ogóle poza zasięgiem, ale można z tym żyć. Na pewno nie jest to wada dyskwalifikująca telefon w tej półce cenowej. Warto również uważać, bo urządzenie ma tendencję do rejestrowania efektu flary. Zależnie od sytuacji potrafi to dodać zdjęciom efektowności lub (częściej) popsuć nieprzemyślane ujęcie. Tryb HDR działa nieźle, choć jego przydatność jest mocno ograniczona przez długi czas potrzebny na przetworzenie zdjęcia. Jeśli zaś chodzi o przednią kamerkę, to zdjęcia w dzień wychodzą naprawdę bardzo dobrze. Rejestrowana jest wystarczająca ilość detali, kolory są naturalne, a pierwszy plan ładnie wyeksponowany. Gorzej jest w nocy. Co prawda producent wyposażył także przedni obiektyw w diodę doświetlającą, ale chyba tylko dlatego, że w innym wypadku zamiast twarzy na zdjęciach widać czarną plamę. Dioda... cóż, nie mogę powiedzieć, że nie pomaga, ale nadal jest źle. Efekt można zobaczyć na załączonym samplu.

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [17]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [18]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [19]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [20]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [21]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [22]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [23]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [24]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [25]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [26]

Próbki w oryginalnej rozdzielczości:

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [nc1]

Test smartfona Bluboo Picasso 4G - Tani, ale przykuwa wzrok [nc2]

Testowany smartfon pozwala na rejestrowanie filmów w rozdzielczości maksymalnie 720p przy 30 FPS. W dzień ponownie rezultat jest zaskakująco dobry jak na reprezentowaną półkę cenową. Nagrania są szczegółowe i potrafią mieć nawet ładnie odwzorowane kolory. Tutaj jednak automatyczna regulacja jasności i balansu bieli potrafi być dość kapryśna. Jedynym poważnym zarzutem jest znaczne rozmycie obiektów w ruchu. Bluboo Picasso 4G w efekcie nie nadaje się niestety do rejestrowania dynamicznych scen. W nocy jest niestety dużo gorzej. Nagrania wychodzą niedoświetlone i mają problemy z płynnością animacji.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 21

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.