Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków?

ASUS Zenfone Max Plus - Oprogramowanie i dodatkowe funkcje

Nowy przedstawiciel rodziny Max pracuje pod kontrolą Androida 7.0 Nougat wraz z autorską nakładką ZenUI 4.0. Fakt, że urządzenie nadal nie posiada Androida 8.0 Oreo, zdecydowanie nie świadczy o nim dobrze. Mimo to zdecydowanie większym problemem okazują się być modyfikacje, których Tajwańczycy sami dokonali w systemie. Autorska nakładka ASUSa zawsze zbierała niepochlebne opinie i choć na przestrzeni ostatnich lat dużo się w tym względzie poprawiło, to nadal prezentuje się ona po prostu źle. Wpływ na to ma przede wszystkim niefortunny dobór czcionek (szczególnie w przypadku nagłówków) oraz nieintuicyjne rozmieszczenie poszczególnych elementów interfejsu, z których wiele się dubluje. Laika może to przerazić, natomiast bardziej zaawansowany użytkownik straci cierpliwość, zanim dokopie się do interesujących funkcji, a tych - tu trzeba oddać ASUSowi honor - nie brakuje. ZenUI jest bez wątpienia jedną z bardziej funkcjonalnych nakładek na rynku, jednak żeby to docenić, trzeba przebrnąć przez szereg topornych rozwiązań.

Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków? [3]

Trzeba jednak przyznać, że choć pod względem interfejsu kuleje, tak nakładka ASUSa nie jest przynajmniej przeładowana mnóstwem bloatware’u. Owszem, znajdziemy tutaj standardowy zestaw od Google, który spokojnie do tego miana może pretendować, ale za to nie ma tu aplikacji firm trzecich, a tych od producenta jest niewiele i w większości okazują się być przydatne. Właściwie pozbyłbym się jedynie programu Selfie Master, którego funkcjonalność spokojnie można by rozdzielić między aparat i galerię. Jeśli chodzi natomiast o jakość samych aplikacji, to tutaj mam podobne uwagi, jak w przypadku całej reszty nakładki. Są one funkcjonalne i pod tym względem trudno znaleźć dla nich konkurencję, ale miewają poważne problemy z czytelnością i estetyką.

Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków? [4]

Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków? [5]

Jeśli chodzi o multimedia, to te chyba nie należały do priorytetów dla inżynierów ASUSa. Na pokładzie zabrakło dedykowanego odtwarzacza muzyki, a zamiast tego jesteśmy zmuszeni do korzystania z niezbyt udanego Muzyka Play od Google lub pobrania dodatkowej aplikacji ze sklepu. Zamiast tego mamy radio FM oraz rozbudowany equalizer zaimplementowany na poziomie systemu i występujący pod nazwą Kreator audio. Te dwie cechy na plus. Niestety jakość oferowanego dźwięku jest mocno przeciętna i to niezależnie od tego czy mówimy o wyjściu słuchawkowym, czy wbudowanym głośniku. Szczególnie w tym drugim przypadku nie ma co liczyć na przyjemne doznania akustyczne, bo raczej ich nie uświadczymy.

Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków? [6]

Na pokładzie nie znajdziemy dedykowanej aplikacji do odtwarzania wideo. Jeśli chcemy obejrzeć na urządzeniu jakiś film, musimy go uruchomić przez galerię. Drobiazg, a w dzisiejszych czasach nawet swego rodzaju standard, więc tutaj nie mam zastrzeżeń. Gorzej, że sam interfejs odtwarzacza jest bardzo, ale to bardzo ubogi, a jakiekolwiek dodatkowe funkcje ograniczają się wyłącznie do wyboru orientacji ekranu oraz dopasowania obrazu do rozmiarów wyświetlacza. Innymi słowy, jeśli ktoś rozważa częste oglądanie filmów, lepiej zainteresować się alternatywnymi aplikacjami ze Sklepu Play. Niestety nawet wtedy trudno uznać Zenfone Max Plus za urządzenie stworzone dla kinomaniaków. Co prawda mamy tu niezły wyświetlacz, ale jakość audio pozostawia bardzo dużo do życzenia.

Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków? [7]

W kwestii łączności testowany smartfon oferuje nam tak naprawdę wyłącznie niezbędne minimum. Jeśli chodzi o LTE, to możemy liczyć wyłącznie na prędkości właściwe dla Cat 4, Bluetooth dostępny jest jedynie w wersji 4.0, a o NFC możemy zapomnieć. Wreszcie Wi-Fi wspiera standardy 802.11 b/g/n, ale już obsługi pasma 5 GHz zabrakło. Co więcej, Zenfone Max Plus przez cały okres testów miał duży problem by połączyć się z moim routerem i to mimo tego, że inneurządzenia współpracowały z nim bez zająknięcia. Za to duży minus, bo takie problemy z działaniem jednej z podstawowych funkcji nie powinny mieć miejsca. Przechodząc do zadań typowo telefonicznych, to tutaj jest nieźle. Co prawda ASUS mógłby radzić sobie trochę lepiej z łapaniem i utrzymywaniem zasięgu, ale w dalszym ciągu można na nim polegać. Zadowalająca jest także jakość połączeń głosowych, które są głośne i wyraźne, choć należy odnotować, że w słuchawce od czasu do czasu słychać pojedyncze przestery. Słowem warto byłoby wspomnieć także o module lokalizacyjnym. Ten obsługuje sieci GPS oraz GLONASS, natomiast podczas pracy z urządzeniem nie odnotowałem problemów z jego działaniem.

Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków? [8]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 12

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.