Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk

ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Aparat i kamera

Zastosowana w bohaterze dzisiejszego testu aplikacja aparatu jest dokładnie taka sama jak w modelu ZE520KL i to akurat bardzo dobra wiadomość, bo jest to chyba najlepsze co ZenUI ma do zaoferowania. Po włączeniu wita nas tryb automatyczny, który nie wyróżnia się zanadto na tle konkurencji. Mamy kilka skrótów do podstawowych funkcji, możliwość przełączenia się między trybami i podgląd ostatniej fotografii. Z głównego ekranu zrobimy zarówno zdjęcie, jak i nagramy film. Nie jest to ani najbardziej przejrzysty, ani też najbardziej konfigurowalny interfejs, ale rolę swoją spełnia dobrze. Warto jednak przejść do trybu manualnego, w którym jestem naprawdę zakochany. Po pierwsze, dostęp do wszystkich niezbędnych ustawień jest bardzo komfortowy i nie trzeba przebijać się przez kilka menu by zmienić np. ISO, co niestety nadal nie jest takie oczywiste u niektórych producentów. Po drugie, wszystkie przydatne podczas robienia zdjęcia informacje podawane są w sposób czytelny, a jednocześnie względnie mało intruzywny. Dzięki temu obsługa tego trybu jest czystą przyjemnością.

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [21]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [4]

Producent zdecydował się zastosować w urządzeniu matrycę o rozdzielczości 16 MP i stosunkowo jasny obiektyw f/2,0. Przyznaję, że jeśli tylko zapewnimy tej kombinacji odpowiednie warunki oświetleniowe, to efekt jest zaskakująco dobry. Pierwsze co rzuca się w oczy to wysoki kontrast oraz dobra rozpiętość tonalna. Kolory na zdjęciach są żywe i bardzo przyjemne dla oka; mogą wydawać się nawet nieco przejaskrawione. Pod tym względem jest bardzo dobrze. Kolejnym plusem jest laserowy autofocus, który działa bez większego zarzutu, w związku z czym ostrość łapana jest bardzo szybko (choć nie błyskawicznie jak we flagowych Samsungach) i raczej niezawodnie. Nieco trudniej jest mi natomiast ocenić kwestię rejestrowanych na fotografiach detali. Niestety nie mamy na pokładzie najlepszej matrycy i właśnie tutaj się to uwidacznia. Szczegółów na zdjęciach jest dużo i od tej strony nie mam zastrzeżeń. Niestety na zbliżeniach widać dużo szumu i poszarpanych krawędzi, co potrafi zepsuć dobre pierwsze wrażenie. Nie będę jednak za bardzo pastwił się z tego powodu nad bohaterem testu, bo byłoby to zwyczajnie nieuczciwe. Telefon kosztuje ile kosztuje i w tej cenie niewielu z jego konkurentów poradziłoby sobie w dobrych warunkach zauważalnie lepiej.

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [22]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [23]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [24]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [25]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [26]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [27]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [28]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [29]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [30]
Tryb HDR

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [32]
Tryb nocny

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [31]
Zdjęcie z diodą doświetlającą

Po zmroku jest niestety gorzej. Dużo gorzej. Z przykrością stwierdzam, że tutejszy aparat w słabym oświetleniu radzi sobie słabo. Zdjęcia przede wszystkim wychodzą skrajnie niedoświetlone. Naprawdę trzeba postarać się o dobrze oświetloną scenę, ponieważ w innym wypadku nie będzie po co wyciągać telefonu - na fotografii i tak nie będzie nic widać. Jeśli jednak uda nam się uporać z tym problemem, to niestety dają o sobie znać inne niedoróbki. Przede wszystkim rzuca się w oczy duże zaszumienie obrazu. Oczywiście telefon próbuje utrzymać je w ryzach za pomocą filtru, jednak to prowadzi do spadku ilości detali. Praktycznie wszystkie krawędzi są w efekcie mocno poszarpane, a zdjęcia sprawiają wrażenie nieostrych. Receptą na te problemy mógłby być wbudowany tryb nocny, który w przypadku modelu ZE520KL potrafił zdziałać cuda. Tutaj niestety tak dobrze nie jest. Zdjęcia co prawda wychodzą dzięki niemu jaśniejsze, jednak problemy z szumami i brakiem ostrości pozostają. Dodatkowo obsługuje on rozdzielczość maksymalnie 3 MP, co ogranicza możliwości późniejszej obróbki takiego zdjęcia.

Próbki w oryginalnej rozdzielczości:

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [nc7]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [nc8]

Przedni aparat ma rozdzielczość 8 MP i nie oferuje niestety autofocusa. Jakość robionych przez niego zdjęć troszeczkę rozczarowuje. Całkiem nieźle oddane są kolory, jednak przy takiej ilości pikseli oczekiwałbym jednak lepszego odwzorowania detali. Pod tym względem jest niestety słabo, ponieważ filtr odszumiający wyraźnie rozmywa obraz. Nie jest źle, ale znam telefony za mniejsze pieniądze, które ładniejsze selfie robią przy matrycy 5 MP. Oczywiście po zmroku efekt się potęguje i zrobione telefonem fotografie spokojnie mogłyby uchodzić za obrazy malowane farbą olejną. Są przy tym nieco niedoświetlone, choć zachowują całkiem niezłe kolory. Ogólnie rzecz biorąc ASUS ZenFone 3 Max nie jest idealnym smartfonem dla fanów selfie, ale powinien spokojnie sprawdzić się do okazjonalnego zrobienia pamiątkowej fotografii.

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [34]

Test smartfona ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL - Maratończyk [33]

ASUS ZenFone 3 Max ZC553KL nagrywa filmy w rozdzielczości maksymalnie Full HD przy 30 FPS. Jakość nagrań w dobrym oświetleniu nie budzi poważnych zastrzeżeń. Rejestrowana jest odpowiednia liczba detali, a kolory wyglądają naturalnie. Można się co prawda przyczepić do tego, że obiekty w ruchu wychodzą mocno rozmyte, jednak nie jest to problem szczególnie poważny. Podobnie jak w przypadku zdjęć także nagrania wideo dużo tracą w słabym świetle. Są one wyraźnie niedoświetlone, a mimo to w oczy rzuca się znaczna ilość szumu. Problemy tutejszemu aparatowi zaczynają stwarzać także poruszające się obiekty; widać wyraźne szarpnięcia animacji. Całościowo tutejszą kamerkę oceniłbym mimo wszystko pozytywnie, choć jest kilka elementów, nad którymi producent musiałby jeszcze popracować.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 12

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.