Samsung Gear S. Test inteligentnego zegarka z modułem 3G

Samsung Gear S - Wydajność baterii

Inteligentne zegarki w chwili obecnej posiadają już wiele funkcji i możliwości, jednak pewna cecha smartwatchy pozostaje niezmienna - każda technologia ubieralna nadal jest ograniczona przez wydajność akumulatora, który wciąż należy stosunkowo często ładować. Zegarek od zawsze kojarzył nam się z długim czasem pracy bez wymiany baterii, a teraz producenci starają się przekonać nas do codziennego ładowania. W przypadku testowanego modelu Samsung Gear S czas pracy podawany przez producenta w oficjalnych źródłach wynosi 2 dni - aby osiągnąć taki okres bez ładowania musimy powstrzymywać się od częstego uruchamiania prądożernych aplikacji, wysokiej jasności wyświetlacza, nie mówiąc już nawet o wykonywaniu połączeń przy pomocy wbudowanego modułu 3G. Realny czas pracy przy aktywnym wykorzystaniu wbudowanego slotu nano SIM oraz nawigacji GPS to nie więcej niż jeden dzień. Jeśli natomiast Samsung Gear S będzie nam służył jako zegarek i centrum powiadomień płynących ze smartfona, to możemy osiągnąć nawet trzy lub cztery dni.

Kto jednak kupuje inteligentny zegarek za 1400 złotych żeby wyświetlać na nim godzinę? Dobrym dodatkiem do zestawu jest opisywany przez nas wcześniej dock z wbudowanym akumulatorem o pojemności 350 mAh. Dzięki niemu podładujemy (trudno osiągnąć 100% baterii) zegarek nawet bez dostępu do adaptera sieciowego. Samsung Gear S umożliwia uruchomienie trybu oszczędzania energii znanego m.in. ze smartfonów koreańskiej marki - interfejs staje się szary, zaś dostęp do inteligentnych funkcji zegarka jest bardzo ograniczony. Czas pracy bez ładowania zostaje wtedy wyraźnie wydłużony, jednak wszystko odbywa się kosztem wygody użytkowania. Z generacji na generację jest coraz lepiej, ale wciąż czekamy na stałe kilkudniowe cykle bez potrzeby podłączania ładowarki.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »