Samsung Galaxy Note Edge. Test smartfona z zagiętym ekranem

Samsung Galaxy Note Edge - Podsumowanie

Samsung zagina... i jednak lekko przegina. Wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 5,6 cala załamujący się na prawej krawędzi stanowi niezwykłe zjawisko pośród smartfonów, jednak podczas codziennego użytkowania jest albo lekką przeszkodą do uzyskania wysokiego komfortu, albo mało przydatnym pomocnikiem wepchniętym nam do dłoni na siłę. Wszystkie funkcje znajdujące się na 160-pikselowym pasku można umieścić na normalnym ekranie o standardowym kształcie, co niewątpliwie mogłoby spodobać się użytkownikom ceniącym sobie szybki dostęp do najważniejszych funkcji. Estetyka przedniego panelu to niewątpliwie największa zaleta testowanego smartfona - do tej pory trudno było o tak oryginalny model z koreańskiej stajni, a teraz możemy bez problemu wydać 3500 złotych i cieszyć się z posiadania dosyć nietypowego urządzenia. Pozostajemy przy naszej opinii, jakoby Galaxy Note Edge stanowił pewien eksperyment związany z przyszłością rynku mobilnego. Ciekawi nas tylko, czy zrazi on Samsunga do podobnych rewolucji w nadchodzących miesiącach. Wiele podzespołów i funkcji zostało zapożyczonych z modelu Note 4, więc otrzymujemy całkiem szybki procesor, bardzo dobry aparat fotograficzny, funkcję szybkiego ładowania, płynny interfejs TouchWiz UX i oczywiście przydatny rysik S Pen chowający się w dolnej części obudowy. Wspomniany smartfon wyróżniał się jednak niezłymi czasami pracy na baterii, czego nie możemy powiedzieć o testowanym Galaxy Edge...

Zmniejszenie akumulatora o 220 mAh przy jednoczesnym zwiększeniu rozdzielczości wyświetlacza spowodowało, że Galaxy Note Edge wypada wyraźnie słabiej w testach pracy na jednym ładowaniu od swojego brata. Sporą "zasługę" może mieć tutaj również oprogramowanie, które być może zostało zbyt szybko przystosowane do obsługi zagiętej krawędzi - liczymy na aktualizację do Androida 5.0 Lollipop. Na uwagę zasługuje bardzo dobry aparat fotograficzny z nagrywaniem filmów w rozdzielczości 4K UHD. Długo zastanawialiśmy się nad końcowymi notami dla urządzenia dostępnego w horrendalnie wysokiej cenie, aż w końcu wpadliśmy na iście genialny pomysł... Samsung tym razem otrzyma od nas bardzo ważne odznaczenie Innowacja za wygięty wyświetlacz Super AMOLED, ale całokształt zostanie oczywiście oceniony w skali punktowej. Biorąc pod uwagę podobne podzespoły jak w modelu Note, gorsze czasy pracy na baterii, eksperymentalny charakter produktu oraz cenę na poziomie 3500 złotych nie możemy wystawić nic innego jak lekko naciąganą czwórkę. Prekursor zagiętych krawędzi może pozwolić sobie na więcej, także nasza ocena jest jak najbardziej sprawiedliwa. Być może kolejna generacja pozwoli nam na polecenie urządzenia z serii Note Edge...

Samsung Galaxy Note Edge
Cena: ~3500 PLN

Zagięty wyświetlacz Super AMOLED Wydajny procesor Snapdragon 805 Wysoka jakość wykonania 3 GB pamięci operacyjnej Wbudowany rysik S Pen Ciekawy wygląd Metalowa ramka i tylna klapka imitująca skórę Bardzo dobry aparat fotograficzny Nagrania wideo w wysokiej jakości Ultra HD Płynny interfejs TouchWiz UX Funkcja szybkiego ładowania akumulatora Wbudowany sensor linii papilarnych Czujniki tętna, promieniowania UV i saturacji krwi Brak złącza micro USB w standardzie 3.0 Relatywnie krótkie czasy pracy na baterii Słaba funkcjonalność zagiętej krawędzi Cena, cena, cena...

  

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12