Pierwsze informacje o nowym smartfonie Moto Z (2017)

Żyjemy w czasach, w których coraz to częściej wszelkich informacji na temat przeróżnych urządzeń dowiadujemy się na długo przed ich premierą. Jeśli dobrze pamiętacie, było tak w przypadku dwóch najbardziej wyczekiwanych premier zakończonych niedawno targów Mobile World Congress w Barcelonie, czyli LG G6 i Huaweia P10. Plotki na ich temat pojawiały się w sieci dość często, a zebrane w całość dawały nam dość wiarygodny pogląd na to, jak obydwa flagowce będą się prezentowały. I chociaż na wspomnianych przeze mnie targach Lenovo nie zaprezentowało swojego najnowszego reprezentatywnego smartfona, tak teraz do internetu wyciekły bardzo ciekawe informacje na jego temat, według których ma to być naprawdę interesujące urządzenie. Czym nas zaskoczy nowy flagowiec Moto Z (2017)?

Mimo, że na Mobile World Congress 2017 nie poznaliśmy żadnych szczegółów na temat flagowca od Lenovo, tak teraz do sieci wyciekły zdjęcia i informacje, które pozwalają być może poznać Moto Z (2017)

Na pierwszym ze zdjęć dokładnie możemy ujrzeć jak będzie wyglądać przednia obudowa nadchodzącej Moto Z (2017). Jak widać, logo urządzenia umieszczone zostało tuż pod ekranem, tuż nad przyciskiem Home, w którym najprawdopodobniej ukryty zostanie czytnik linii papilarnych, co jest ostatnio najpowszechniejszym rozwiązaniem wśród producentów. Innymi szczegółami, które pokazuje nam to zdjęcie, są trzy przyciski fizyczne, znajdujące się po prawej stronie obudowy. Możemy się jedynie domyślać, że będą one odpowiadały za blokadę ekranu oraz wyłączenie telefonu i zwiększenie oraz zmniejszenie głośności urządzenia. Na górnej części obudowy umieszczony ma zostać głośnik, jeden z mikrofonów przeznaczony do rozmów, aparat oraz podwójna dioda doświetlająca LED.

Nowe smartfony i tablety Lenovo na targach MWC w Barcelonie

Na drugiej fotografii mamy potwierdzenie, że Moto Z (2017) wyposażone zostanie w obsługę Moto Mods, które stały się dość popularne wśród użytkowników. Obraz ten ukazuje bowiem telefon umieszczony w środku gamepada, wyposażonego w dwa analogi oraz normalne przyciski służące do kontroli. Jeśli zaś chodzi o specyfikację nowego flagowca, to według niepotwierdzonych informacji powinniśmy się spodziewać, że Moto Z (2017) zostanie wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon 835, od 4 do 6 GB pamięci operacyjnej RAM, czy też 5,5" wyświetlacz o rozdzielczości FullHD lub QHD. Miejmy nadzieję, że producent pokusi się o zamontowanie bardziej pojemnej baterii, ponieważ w zeszłorocznym modelu był to jeden z najsłabszych elementów, chociaż mogliśmy wydłużyć czas jej działania przy użyciu specjalnego doczepianego modułu. Jak na razie nie wiadomo czy w tych informacjach jest chociażby cień prawdy. Chociaż, jeśli Moto Z (2017) będzie tak udanym, chociaż nie aż tak popularnym, smartfonem jak jego poprzednik to możemy być pewni jakości nowego flagowca od Lenovo. Na oficjalne informacje przyjdzie nam zapewne poczekać przez jakiś czas, ale zeszłoroczna wersja telefonu zaprezentowana została w okresie wakacyjnym, więc możliwe, że producent zdecyduje się na podobny zabieg w przypadku jego następcy. Niemniej jednak, jestem bardzo ciekawy Moto Z (2017), ponieważ poprzednik był jedną z największych niespodzianek ubiegłego roku. Jeśli tylko pojawią się nowe informacje to postaramy się rozszerzyć temat.