OnePlus 6 - do sieci trafił pierwszy teaser nowego smartfona

Nawet w dynamicznie zmieniającym się świecie urządzeń mobilnych cykl wydawniczy kolejnych urządzeń marki OnePlus uchodzi za wyjątkowo krótki. Wydawać by się mogło, że nie dalej jak wczoraj obserwowaliśmy debiut modelu OnePlus 5T, czyli ostatniego z linii "pogromców flagowców". Tak naprawdę minęło jednak pół roku i choć nadal jest to dość krótko jak na cykl życia flagowego smartfona, to powoli szykujemy się już do premiery jego następcy. Plotki oraz nieśmiałe przecieki na temat OnePlus 6 trafiają do nas już od dłuższego czasu, ale tym razem producent poszedł o krok dalej i uruchomił kampanię marketingową nowego modelu, poprzez zamieszczenie na Twitterze jego pierwszego oficjalnego teasera.

Nowy teaser dowodzi, że przygotowania do premiery OnePlus 6 są na ostatniej prostej. Smartfon może być zawodem dla fanów marki.

OnePlus 6 - nieoficjalna specyfikacja i cena smartfona

Pierwszy teaser nowego OnePlusa pojawił się wczoraj popołudniu na portalu Twitter. Składa się na niego krótka animacja z hasłem "THE SPEED YOU NEED" oraz liczbą 6. Za wiele tego nie ma, ale można jednoznacznie odczytać, że jednym z głównych atutów OnePlus 6 ma być jego wydajność, gwarantowana najprawdopodobniej przez procesor Qualcomm Snapdragon 845. W sumie nie ma tu zaskoczeń - pakowanie najszybszych podzespołów w bardziej lub mniej (ostatnio niestety coraz częściej to drugie) atrakcyjnej cenie od zawsze było jednym z wyróżników urządzeń producenta. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nie będzie to jego jedynym atutem, bo inaczej mam pewne obawy co do jego sukcesu. Poza animacją na Twitterze pojawiło się również hasło "6et ready!", które będzie nam zapewne towarzyszyć do samej premiery smartfona.

6et ready! pic.twitter.com/bmvI75xphm

— OnePlus (@oneplus) 2 kwietnia 2018

OnePlus 6 - czerwcowa premiera oficjalnie potwierdzona

Z teasera nie dowiadujemy się co prawda zbyt dużo na temat nowego OnePlusa, ale to nie znaczy, że nie wiemy o nim nic. To, że na pokładzie pojawi się Snapdragon 845, to praktycznie pewniak. Bardziej interesująca, a zarazem bardziej kontrowersyjna jest jednak informacja o tym, że urządzenie będzie posiadało wyświetlacz z wcięciem niczym iPhone X czy Huawei P20. Fakt ten został potwierdzony przez Carla Peia, czyli jednego z założycieli marki. Choć decyzja taka tłumaczona jest chęcią zagwarantowania użytkownikom jak największej przestrzeni użytkowej na ekranie, to będzie skutkowała dla marki odejściem wielu fanów. Czy OnePlus 6 będzie w stanie zaoferować coś, co mimo wszystko skłoni ich do zakupu? Powinniśmy przekonać się już w czerwcu, kiedy to ma się odbyć jego premiera.