Motorola Moto Z2 Play - smartfon oficjalnie zaprezentowany

Smartfony z opcjonalnie doczepianymi modułami wydawały się naprawdę ciekawą opcją. Po pewnym czasie jednak rynek dosyć bezwzględnie je zweryfikował i choć pojawiło się kilka naprawdę ciekawych i wartych polecenia modeli (chociażby niedoceniany LG G5), to są one uznawane raczej jako średnio udany eksperyment. Nie inaczej było z Lenovo Moto Z Play, który oferował przyzwoitą jak na średniobudżetowca specyfikację, jednak modułowość wymusiła na producencie zażądania za urządzenie całkiem sporej sumki. Nie inaczej jest w przypadku następcy tego smartfona, który - prócz cech pierwszej generacji Z Play - charakteryzuje się nieco mocniejszymi bebechami, bardzo smukłą obudową i baterią o mniejszej pojemności. Cena niestety ponownie została ustalona na dosyć wysokim pułapie.

Smartfon zadebiutuje już latem, a jego cena została ustalona została na kwotę 499 dolarów.

Motorola Moto Z2 Play nie odbiega zbyt bardzo od "jedynki", o czym mówi nam już sama stylistyka smartfona. Ponownie zastosowano tutaj 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Układ SoC to Qualcomm Snapdragon 626 składający się z ośmiu rdzeni Cortex-A53 (do 2,2 GHz) i grafiki Adreno 506. Do zestawu mamy 3 lub 4 GB pamięci RAM oraz 32 lub 64 GB pamięci wewnętrznej, którą dodatkowo można rozszerzyć o 2 TB za pomocą karty microSD. Jest nieźle jeśli chodzi o aparaty. Główny cechuje się matrycą 12 Mpix z f/1.7 i wyposażony jest w laserowy autofocus. Przedni natomiast posiada matrycę 5 Mpix i przysłonę f/2.2. Zarówno z przodu i z tyłu znajdziemy podwójną diodę LED.

Lenovo Moto Z Play - nowy smartfon z modułem fotograficznym

Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android 7.1.1 Nougat. Z racji tego, że urządzenie jest bardzo cienkie (niecałe 6 mm), w środku znajduje się bateria o pojemności 3000 mAh, a więc mniejsza niż u poprzednika (3510 mAh). Na pocieszenie mamy jednak technologię TurboPower, która ma ładować akumulator do 50% w 30 minut. Jeśli chodzi o złącza, zastosowano tutaj USB-C oraz - co ważne przy tej grubości - minijacka. Nie brakuje tu obsługi takich łączności, jak Wi-Fi b/g/n, Bluetooth 4.2, GPS czy NFC. Z przodu telefonu znajduje się czytnik linii papilarnych. Smartfon zadebiutuje już latem, a jego cena została ustalona została na kwotę 499 dolarów. To raczej niemało, nawet biorąc pod uwagę zgodność z modułami Moto Mods. O, a skoro już przy tym jesteśmy, warto wspomnieć o równolegle zapowiedzianych dedykowanych gadżetach - mowa o Moto GamePad (w cenie 79,99 dolarów), SoundBoost 2 (79,99 dolarów), Moto TurboPower Pack (79,99 dolarów) i Wireless Charging Style Shell (39,99 dolarów). Pytanie tylko, czy znajdą się chętni na takie innowacje?