Motorola Moto G8 Power - wyciekła specyfikacja smartfona

Motorolo Moto G7 Power to jeden z najfajniejszych smartfonów dostępnych w cenie kilkuset złotych. Jego największym atutem jest ogromna bateria o pojemności 5000 mAh, która zapewni nawet kilka dni pracy na jednym ładowaniu, co bez wątpienia stanowi rzadkość. Wyróżnić należy też przyzwoite podzespoły oraz szybko działający system Android 9.0 Pie bez nakładki. Wraz z wydaniem pierwszych modeli z serii Moto G8 zastanawialiśmy się, czy Motorola wyda następcę tego smartfona i na szczęście nie możemy być zawiedzeni. W drodze jest już Motorola Moto G8 Power, a do sieci wyciekła już jego wstępna specyfikacja. Co tu dużo mówić - nikt nie powinien być rozczarowany, smartfon zapowiada się bardzo obiecująco.

Motorola Moto G8 Power zaoferuje baterię o tej samej pojemności co Moto G7 Power, ale czas pracy i tak powinien być dłuższy dzięki nowszemu i lepszemu układowi Qualcomm Snapdragon 665 (11 nm).

Najważniejsze ulepszenie względem Moto G7 Power dotyczyć będzie procesora. Poprzednik otrzymał SoC Qualcomm Snapdragon 632, a nowy model ma być napędzany przez Snapdragona 665, który wykonany jest w litografii 11 nm - to gwarantuje dobrą energooszczędność, a przy okazji też dobrą wydajność. Co ciekawe, ten sam układ znajduje się w Motoroli Moto G8 Plus, czyli zapewne najlepszym przedstawicielu tej serii. Smartfon ma cechować się wymiarami 165 x 75,8 mm, co oznacza, że raczej nie będzie on zbyt kompaktowy - przewiduję ekran wykonany w technologii IPS o przekątnej co najmniej 6,3-6,4 cala.

Test smartfona Motorola Moto G8 Plus - Specjalista od rozrywki

Motorola Moto G7: premiera smartfonów z niskiej i średniej półki

Specyfikacja aparatu fotograficznego pozostaje nieznana, ale powyższa grafika sugeruje, że Motorola na dobre zrezygnowała z centralnie umiejscowionej wysepki z obiektywem i design będzie podobny choćby do modelu Moto G8 Plus. Jeśli zaś chodzi o baterię, w środku znajdzie się ogniwo 5000 mAh (ta sama pojemność, co w G7 Power), które obsłuży szybkie ładowanie 15 W. Całością ma zarządzać system Android 10, a ponadto możemy spodziewać się czytnika linii papilarnych na pleckach, plastikowej obudowy, NFC czy gniazda mini-jack. Z niecierpliwością czekamy na premierę.