Lenovo PHAB2 Pro - smartfon z Project Tango już w Polsce

Gdybym spytał czy ktoś słyszał o Project Tango, to obawiam się, że zgłosiłoby się mniej osób niż w przypadku Project Ara. Trudno się dziwić, ponieważ jest to jedno z mniej spektakularnych oraz promowanych przedsięwzięć Google. Mimo to niedługo może ono znacznie zmienić sposób w jaki korzystamy z urządzeń mobilnych. A czym jest to całe Project Tango? Jest to zaawansowana platforma rozszerzonej rzeczywistości, dzięki której korzystającego z niej urządzenia są świadome otoczenia, w którym się znalazły i dzięki temu potrafią przekazać użytkownikom stosowną treść w oparciu o te informacje. Obecnie jesteśmy na etapie, kiedy dopiero zaczynają pojawiać się pierwsze urządzenia wykorzystujące tę funkcjonalność. Jednym z nich jest phablet Lenovo PHAB2 Pro, który właśnie trafił do Polski.

Tym co wyróżnia Lenovo PHAB2 Pro na tle innych smartfonów jest wsparcie dla Project Tango, czyli zaawansowanej platformy rozszerzonej rzeczywistości.

Lenovo PHAB2 Pro to oczywiście w pierwszej kolejności smartfon, który może pochwalić się całkiem przyzwoitą specyfikacją. Jego sercem jest procesor Qualcomm Snapdragon 652, który składa się z czterech wydajnych rdzeni Cortex-A72 o taktowaniu 1,8 GHz, czterech bardziej oszczędnych Cortex-A53 o taktowaniu 1,4 GHz oraz układu graficznego Adreno 510. Pamięci również nie zabraknie, ponieważ RAM jest 4 GB, natomiast wewnętrznej 64 GB z możliwością dalszej rozbudowy o karty microSD (niestety wtedy stracimy obsługę drugiej karty SIM). Do tego należy wspomnieć o aparatach o rozdzielczościach 16 MP (tył) i 8 MP (przód), dużej baterii o pojemności 4050 mAh oraz jeszcze większym wyświetlaczu o przekątnej 6,4". To "6" to wcale nie jest pomyłka, także jeśli ktoś narzeka na to, że obecne smartfony są zbyt duże, to tutaj naprawdę nie ma czego szukać. Ekran wykonano w technologii IPS, a jego rozdzielczość to 2560x1440. Całość pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0.

Nowe smartfony i tablety Lenovo na targach MWC w Barcelonie

Wbrew pozorom to jednak nie z powodu gigantycznego wręcz wyświetlacza PHAB2 Pro jest tak ciekawym urządzeniem, choć oczywiście on też ma w tym swój udział. Główną ciekawostką jest oczywiście wsparcie dla Project Tango, czyli platformy rozszerzonej rzeczywistości. Phablet jest naszpikowany szeregiem sensorów, dzięki czemu jest świadomy swojego otoczenia oraz położenia pobliskich obiektów. Otwiera to oczywiście szereg ciekawych możliwości. Gry, gdzie walczymy z przeciwnikiem w naszej sypialni, narzędzie do wizualizowania w czasie rzeczywistym projektów wnętrz czy wyświetlanie dodatkowych informacji o obserwowanych przez nas obiektach - to wszystko jest w zasięgu. Na razie jednak jest to pieśń przyszłości, ponieważ technologia raczkuje. Sample PHAB2 Pro, którymi miałem okazję się bawić (np. podczas IEM) oferowały jedynie niezbyt imponujące dema, w których wsparcie dla Project Tango sprowadzało się tak naprawdę tylko do bardziej precyzyjnego sterowania ruchem. Jeśli jednak ktoś chciałby samemu przetestować nową technologię od Google (albo po prostu szuka przyzwoitego smartfona z bardzo dużym ekranem), to wreszcie po kilku miesiącach od światowej premiery nowy phablet Lenovo jest do kupienia w Polsce. Odstraszać może co prawda oficjalna cena, która wynosi 2299 zł, ale trudno się sprzeczać, że mamy tu do czynienia z urządzeniem bardziej zaawansowanym od większości konkurencji.

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia