iPhone X to najmniej trwały smartfon w dziejach firmy Apple
Czasy telefonów komórkowych o wytrzymałości legendarnej Nokii 3210 i 3310 już dawno minęły. Dzisiejsze urządzenia do komunikacji to przeważnie ponad 5-calowe smartfony w dużej mierze zbudowane ze szkła, a co za tym idzie, z ich wytrzymałością na uszkodzenia fizyczne bywa - delikatnie mówiąc - różnie. Nic dziwnego zatem, że tak wielu z nas wybiera jakieś etui lub folię ochronną na ekran. Są jednak i tacy, dla których tego typu środki to profanacja danego modelu i wolą korzystać z niego w takiej formie, w jakiej został zaprojektowany. Wiąże się to sporym ryzykiem, na które szczególnie uczuleni powinni być posiadacze nowego Apple iPhone'a X. Udowodniono właśnie, że w zasadzie każdy upadek tego smartfona prowadzi do trwałego uszkodzenia jakiegoś elementu.
Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak uczulić wszystkich obecnych bądź przyszłych posiadaczy tego modelu na zakup dodatkowego etui ochronnego.
SquareTrade to jedna z popularniejszych firm ubezpieczeniowych w Stanach Zjednoczonych. Jej specjaliści przeprowadzili na nowym iPhonie szereg różnych testów dotyczących jego wytrzymałości. Cóż, wyniki nie są zbyt pozytywne. W zależności od podejścia i kąta uderzenia urządzenia o podłoże, uszkodzeniu ulegała nie tylko szklana obudowa, lecz również sam wyświetlacz. Co ciekawe, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wszystko wygląda w miarę w porządku, awarii może ulec system FaceID czy wewnętrzne podzespoły. Nie trzeba chyba tutaj mówić o ogromnych kosztach potencjalnej naprawy smartfona. Szczegóły testów znajdziecie poniżej.
Ile Apple zarabia na nowym iPhone X? Więcej niż myślisz
Cóż, już sam wygląd iPhone X sugeruje nam, że mamy do czynienia z bardzo delikatnym urządzeniem - w końcu ogromny ekran OLED i mnóstwo szkła także na tylnym panelu mówią same za siebie. Tym samym smartfon zdobywa niechlubny tytuł najmniej trwałego iPhone'a w dziejach, co wydaje się być szczególnie niefajne, że kosztuje on w Polsce niespełna 5000 zł w najtańszej wersji... Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak uczulić wszystkich obecnych bądź przyszłych posiadaczy tego modelu na zakup dodatkowego etui ochronnego.