Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Fitbit Versa: wytrzymały smartwatch dla sportowca amatora

Ewelina Stój | 18-08-2018 08:00 |

Fitbit Versa - Interfejs i aplikacje

Fitbit Versa działa (podobnie jak nieco bogatszy brat - Fitbit Ionic) na autorskim systemie Fitbit OS w wersji 2.0. Co oferuje ten system? Po pierwsze, wspomnianą już możliwość instalowania i odinstalowywania dedykowanych urządzeniu aplikacji poprzez program na komputerze/telefonie. Bowiem tak naprawdę program Fitbit instalowany na komputerze czy telefonie to integralna częścią zegarka. Bez niego, smartwatch byłby o wiele biedniejszy. Przez program zainstalujemy więc wspomniane dodatkowe aplikacje, skórki tarczy, wgramy własne pliki muzyczne, a także zdefiniujemy swój cykl menstruacyjny (to znaczy panie zdefiniują), by system mógł już później samodzielnie wyliczać co i jak, i owe co i jak wyświetlać na zegarku. Generalnie rzecz ujmując system jest bardzo intuicyjny, nie przekombinowany i stabilny. I choć nie nazwę go demonem prędkości, to przyznam że działa bez zastrzeżeń - nie uświadczyłam zawieszania się, czy np. wyrzucania z aplikacji podczas aktywności fizycznej (w czym prym wiedzie mobilna aplikacja Endomondo i za co jej nienawidzę). Warto też dodać, że zegarek jedynie zbiera dane i pokazuje ze swojego poziomu te ostatnie i najważniejsze (jak liczba spalonych kalorii czy kroków). Jeśli chcemy zwrócić się po szczegółowe informacje z naszego dnia, bądź po dane z minionych okresów, trzeba będzie zrobić to poprzez aplikację.

Fitbit Versa: wytrzymały smartwatch dla sportowca amatora [14]

Niestety aplikacji, które możemy dodatkowo pobrać na zegarek nie ma wciąż wiele, a sporo z nich przeznaczonych jest jedynie na amerykański rynek (Pandora, Fitbit Pay). Wymieniając jednak te, które zwróciły moją uwagę, nie mogę nie wspomnieć o latarce (ekran iluminuje białym światłem), aplikacji Tomatina (timer stosujący technikę Pomodoro) czy mapach Google, które to jednak zadziałają (pokażą gdzie jesteśmy) jedynie wtedy, gdy zegarek sparowany jest z telefonem, na którym uruchomiono GPS. No i mamy jeszcze apkę Pogoda, która podobnie jak mapy wymaga połączenia z telefonem. Jeśli chodzi zaś o preinstalowane aplikacje to są to: Exercise, Coach, Relax, Timer, Wallet, Music i Alarms. O tych najważniejszych więcej informacji znajdziecie w następnych akapitach.

Fitbit Versa: wytrzymały smartwatch dla sportowca amatora [15]

Exercise - aplikacja zawiera 7 modułów: bieganie, rower, pływanie, bieżnia, ciężary, interwały, ćwiczenia. O ile bieganie, pływanie czy rower bazują na monitorowaniu nie tylko pulsu, czasu czy kalorii, ale także dystansu, to już bieżnia, ciężary i ćwiczenia - z oczywistych względów - skupią się na wszystkim innym niż dystans. Wobec tego w ćwiczeniach, w których się przemieszczamy będziemy mogli wybrać np. po jakim dystansie zegarek ma zaliczać odcinek/okrążenie (lap). W pozostałych zaś rodzajach ćwiczeń, lap będzie automatycznie zliczany na podstawie wybranej przez nas ilości spalonych kalorii czy po upłynięciu określonego czasu. Fajna sprawa, bo jeśli np. na siłowni dajemy sobie daną ilość czasu na konkretną serię, to zegarek będzie nas pięknie o nim na bieżąco informował. Pokonanie każdego lapu sygnalizowane jest wibracją, więc jeśli ustawimy lap co 1 kilometr, to co ten jeden przebyty kilometr zegarek nam zawibruje. Muszę przyznać, że to rozwiązanie bardzo motywujące (nie zatrzymuj się, jeszcze nie brzęczy, dasz radę!). Podobnie działa to w trybie interwałów, kiedy wibracją zegarek daje znać, kiedy mamy odpoczywać, a kiedy wznowić ćwiczenia. Parametry można ustawić nie tylko z poziomu zegarka, ale także aplikacji na PC/telefon. I jeszcze jedno: jako że zegarek nie ma wbudowanego modułu GPS i korzysta z zapisywania trasy jedynie w momencie sparowania z telefonem, to jest z tej niekorzystnej sytuacji jedno wyjście: możemy w aplikacji ustalić mniej więcej jak długi jest nasz krok podczas biegu i chodu, toteż zegarek przeliczy sobie pokonywane przez nas trasy bez nawigacji. Nie jest to może rozwiązanie najdokładniejsze, ale zawsze zastępcze.

Fitbit Versa: wytrzymały smartwatch dla sportowca amatora [16]

Coach - kolejna sportowa apka, która na starcie proponuje nam 3 zestawy ćwiczeń. Niezależnie od tego, który z nich wybierzemy na ekraniku pojawiać się będą 10-sekundowe instrukcje jak wykonywać kolejne ćwiczenia, po czym po wibracjach będziemy już sami je wykonywać. Aby uzyskać więcej treningów niż wspomniane trzy należy założyć konto w serwisie Fitbit Coach i przejść przez wideo Fit Test, a następnie zsynchronizować zegarek z komputerem/smartfonem. Odtąd będziemy mieli dostęp do spersonalizowanego pod nas zestawu ćwiczeń oraz dwóch zestawów ruchomych, to znaczy co jakiś czas się zmieniających. Jeśli zdecydujemy się na konto premium w Fitbit Coach, liczba dostępnych zestawów naturalnie wzrośnie.

Fitbit Versa: wytrzymały smartwatch dla sportowca amatora [17]

Music - prócz połączenia zegarka z serwisem muzycznym Deezer, możemy także za pomocą komputera i dedykowanego oprogramowania przesłać na niego (za pomocą Bluetootha) aż do 2,5 GB muzyki, co daje około 300 średniej długości utworów. Kopiowanie 110 piosenek trwa mniej więcej 50 minut, ale kto by kopiował taką ilość muzyki codziennie? Odtwarzacz ma funkcję Shuffle, jednak szkoda trochę, że nie ma żadnego equalizera, nawet z wgranymi presetami (już nie wymagam konfiguracji dźwięku użytkownika). Dobrze jednak, że urządzenie potrafi zapamiętać kilka sparowanych zestawów słuchawkowych - nie ogranicza się do jednego. Podczas słuchania muzyki i nadchodzącego połączenia głosowego (w momencie sparowania z telefonem i słuchawkami) muzyka bezproblemowo się wycisza, by po zakończeniu rozmowy znów zacząć odtwarzanie.

Fitbit Versa: wytrzymały smartwatch dla sportowca amatora [18]

Timer - tu bez filozofii, od zwykły stoper oraz czasomierz, który także opiera się na wibracjach (da znać kiedy czas upłynie). Bardzo przydatny element, który wykorzystywałam np. podczas testowania wydajności gier na komputerze przez określony czas. Nie musiałam zatrudniać do tej roboty telefonu. Z zegarkiem było po prostu szybciej i łatwiej.
Alarms - czyli budzik. Budzików możemy ustawić kilka i wybrać dni w jakich mają działać. Zegarek budzi nas naturalnie wibracją, jako że nie znajdziemy tu wbudowanego głośniczka. I uprzedzając pytania - tak, jest ona na tyle silna, że zaiste budzi.
Relax - ćwiczenia oddechowe pozwalające się na przykład uspokoić. Działa. Testowałam czekając na swoją kolejkę w banku, kiedy to jedna petentka po załatwieniu sprawy w kasie uskuteczniała jeszcze długie rozmowy ze znajomą kasjerką.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 17

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.