Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Co zrobić w przypadku zalania laptopa? Jak go wyczyścić? Poradnik

Czego nie robić po zalaniu? Fakty i mity

Suszenie w ryżu - suszenie elektroniki w ryżu wbrew pozorom jest pomocne, ale tylko w niektórych przypadkach. Metoda okazuje się skuteczna w sytuacji niewielkiego zawilgocenia (np. po deszczu) małych urządzeń, takich jak telefony komórkowe, odtwarzacze MP3, nawigacje itp. Suszenie w ryżu laptopa nie ma większego sensu, gdyż musielibyśmy mieć tego ryżu kilka kilogramów ze względu na gabaryty urządzenia. Druga sprawa - ziarenka mogą wejść między każdą szczelinę, pod przyciski na klawiaturze albo w inne trudno dostępne zakamarki, skąd ciężko potem będzie ryż wyjąć. Poza tym, zasypanie całego laptopa ryżem może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego, ponieważ utrudni odparowywanie wilgoci tworząc blokadę dla cieczy. Owszem, ryż wilgoć wchłania, ale tylko niewielką ilość, po przekroczeniu której zamienia się z pochłaniacza w barierę dla odparowującego płynu. Tak więc nie zaleca się suszenia zalanego laptopa za pomocą ryżu.

Czyszczenie poprzez zanurzenie w alkoholu - jest to mało praktyczna i niebezpieczna metoda. Mało praktyczna ze względu na gabaryty urządzenia oraz ilość potrzebnego alkoholu, nie spożywczego, tylko specjalistycznego izopropanolu, którego przeciętny użytkownik raczej w domu nie trzyma. Mało bezpieczna dlatego, że alkohol izpopropylowy ma mocne właściwości rozpuszczające i możemy przypadkowo uszkodzić delikatne tasiemki albo inne elementy wrażliwe na jego działanie. Poza tym, alkohol może wchodzić w różne reakcje z cieczami, którymi zalany został laptop, powodując jeszcze większe spustoszenie. Dla ścisłości - alkohol izopropylowy nadaje się do czyszczenia elektroniki, jednak najczęściej wykorzystywany jest do usuwania topnika pozostałego po lutowaniu. Jeśli już używany go miejscowo do czyszczenia efektów zalania, to najlepiej rozcieńczonego z wodą destylowaną 50/50.

Czyszczenie w wanience ultradźwiękowej - to raczej ciekawostka gdyż wątpię, aby przeciętny użytkownik dysponował specjalistyczną aparaturą. A dlaczego czyszczenie zalanego laptopa takim sposobem nie zawsze jest dobrym pomysłem? Ultradźwięki mają sprawić, że brud odczepi się od elementów, ale w sytuacji gdy po zalaniu laptopa korozja zdążyła już zebrać swoje żniwo, osłabić spoiwo oraz nadwyrężyć obwody drukowane, ultradźwięki mogą mieć destrukcyjny wpływ na elektronikę. Po wyjęciu takiej płyty z wanienki ultradźwiękowej może się okazać, że brakuje sporej części komponentów i obwodów. Pewnie teraz myślicie, że skoro i tak rozleciała się przy czyszczeniu, to niewielka strata, ale niekiedy nawet tak beznadziejne przypadki są do odratowania pod warunkiem, że technik będzie miał wizualny punkt odniesienia. Na jego podstawie dokona bowiem rekonstrukcji, a po wypłukaniu płyty w myjce ultradźwiękowej, zadanie to może być utrudnione albo niewykonalne.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 43

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.