Unknown 9: Awakening - gwiazda Wiedźmina nie pomogła. Mało zachęcające recenzje i mierne zainteresowanie na Steamie

Po kilku latach wreszcie doczekaliśmy się gry akcji, w której w głównej roli wystąpiła Anya Chalotra - szerzej znana jako Yennefer z serialowego Wiedźmina w wersji od platformy Netflix. I cóż, praktycznie od samego początku kampanii promocyjnej tytuł nie cieszył się specjalnymi względami graczy, do tego mówiło się o kiepskim wzięciu, jeśli chodzi o steamowe listy życzeń. Premiera nadeszła i można zrobić wstępne podsumowanie. Niestety, ale na razie nie wygląda to zachęcająco.

Unknown 9: Awakening zbiera dość mieszane oceny w recenzjach, a co najgorsze, niewiele osób w ogóle ogrywa tytuł.

Unknown 9: Awakening - oto 8-minutowy gameplay nadchodzącej gry akcji na Unreal Engine 5 z gwiazdą Wiedźmina w roli głównej

Anya Chalotra to dość młoda aktorka i ma jeszcze sporo czasu, ale trzeba przyznać, że choć pojawiła się w mocno promowanych projektach, raczej nie odnosi miażdżących sukcesów. Tak jest w przypadku serialu Wiedźmin, a sprawy nie ułatwia Unknown 9: Awakening, gdzie użyczyła swego głosu i twarzy. Pierwsze recenzje nie wskazują może na totalną katastrofę, ale i nie zachęcają do zakupu. Wcześniejsze zapowiedzi skłaniały do obaw o premierę na poziomie zeszłorocznego Forspoken i jak na razie jest przynajmniej blisko takiego wyniku.

Exodus - filmowa zapowiedź nowej gry SF ze współtwórcą Mass Effecta w ekipie. Matthew McConaughey narratorem

Znacznie gorzej sytuacja rysuje się na Steamie. Większość opinii jest negatywnych, a minusy w jakimś stopniu pokrywają się z tym, co zostało napisane przez krytyków - m.in. problemy z optymalizacją, przeciętna oprawa, dość sztampowa historia, czy mechaniki walki, które z jednej strony mają kilka niezłych pomysłów, z drugiej jednak mówi się częściej o niewykorzystanym potencjale i zbyt niskim poziomie trudności. Na plus jeszcze kilka osób wskazało na interesujący setting, łączący elementy fantasy ze wschodnimi nurtami tudzież klimatem archeologicznych ekspedycji rodem z lat 20. ubiegłego wieku. Ale największy problem jest chyba z tym, że stosunkowo niewiele osób w ogóle się tematem zainteresowało. Jak na razie przewidywania się sprawdzają i na SteamDB w Unknown 9: Awakening łącznie grało jednocześnie raptem 240 osób, co jest wynikiem fatalnym. Wydawcy z Bandai Namco mają nie lada orzech do zgryzienia.