Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień, czyli ulubione gry czterdziestolatka raz jeszcze. Kiedyś robili dobre gry

Piotr Gontarczyk | 27-12-2020 08:00 |

Carmageddon (1997)

Niezbyt często zdarzają się, gry które wstrząsają światem, a Carmageddon taki właśnie był. Do dziś licząca sobie blisko dwadzieścia trzy lata gra pozostaje jedną z najlepszych gier akcji. W 1997 roku dzieło ekipy Stainless Games wytyczyło nowy standard w zakresie przemocy w grach i to na poziomie takim, że poruszenie dało się odczuć we wszystkich zakątkach globu. Gdy Internet był jeszcze, na przykład w Polsce, uznawany za dzieło Szatana, pojawienie się Carmageddona mogło zburzyć u niektórych resztki wiary w ludzkość. W 1997 roku przemoc w grach nie była już niczym nowym, ale nikt wcześniej z arcade'owej gry wyścigowej, czy tym bardziej symulatora jazdy, nie zrobił maszynki do mielenia mięsa. W wydanej rok wcześniej grze Destruction Derby, ograniczaliśmy się do niszczenia pojazdów przeciwników. Ileż było utyskiwania nad losem ówczesnej młodzieży, która nic tylko w Carmageddonie miała nauczyć się rozjeżdżać ludzi na ulicach dla przyjemności, dla zabawy. W niektórych przekazach medialnych, czy wypowiedziach psychologów, roztaczano wizje krwi rozbryzgującej się na widoku małych dzieci.

Ulubione gry czterdziestolatka raz jeszcze. Kiedyś robili dobre gry... [16]

Carmageddon był jedną z tych gier, które idealnie reprezentowały branżę w latach dziewięćdziesiątych. Wielu twórców, wielu wydawców ciągle poszukiwało i próbowało tworzyć coś nowego, nawet jeśli na pierwszy rzut oka mogło wydawać się szalone. Jeśli udało się jeszcze do tego dorzucić jakiekolwiek kontrowersje, to sukces rynkowy można było uznać za murowany. Carmageddon nie był grą dla ówczesnych miłośników serii Test Drive, Ultimate Rally Championship, czy nawet arcadeo'wych Need For Speed.

Ulubione gry czterdziestolatka raz jeszcze. Kiedyś robili dobre gry... [41]

Ogólna zasada w Carmageddonie jest bardzo podobna do innych gier tego typu - ścigaj się, wygrywaj kasę i ulepszaj samochód. W tej grze jest też licznik odmierzający czas, po upływie którego wyścig kończymy. W przeciwieństwie od innych arcade'ówek, w których czas można było podbijać np. poprzez mijanie punktów kontrolnych, w Carmageddonie trzeba albo uszkadzać lub niszczyć inne pojazdy biorące udział w wyścigu, albo... rozjeżdżać pieszych. Wygrać każdy wyścig możemy na trzy sposoby - dojechać do mety przed przeciwnikami, zniszczyć ich wszystkie samochody, albo rozjechać wszystkich pieszych na planszy. Ten ostatni sposób jest najtrudniejszy, gdyż na niektórych mapach pieszych może być nawet spokojnie ponad 500. Na trasach występują miejsca, w których możemy uzyskać bonusy za styl, a także szereg przeróżnych power-upów.

Ulubione gry czterdziestolatka raz jeszcze. Kiedyś robili dobre gry... [17]

Ważnym elementem Carmageddona jest też bardzo, jak na tamte czasy, realistyczny model jazdy. Także od strony audio-wizualnej, gra miała sporo do zaoferowania i standardowo nie wymagała akceleratora 3D, choć wraz z oficjalnym dodatkiem Carmageddon Splat Pack, grę wzbogacono o obsługę API Glide, wykorzystywanego przez akceleratory 3DFX Voodoo. Łącznie sprzedano około dwóch milionów kopii Carmageddona, a to wynik naprawdę świetny biorąc pod uwagę to, że gra w wielu krajach miała problemy. Przykładowo w Brazylii całkowicie zakazano jej sprzedaży. W Niemczech i Wielkiej Brytanii to samo zrobiono z pierwotną wersją, dopuszczając jedynie modyfikację, w której zamiast ludzi rozjeżdżano zombie, czy roboty. W USA gra do sprzedaży, po batalii prawnej, została dopuszczona blisko rok po premierze.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 146

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.