Twarde lądowanie w Modlinie: atak hakerów na stronę lotniska

Strona WWW Portu lotniczego w Warszawa-Modlin została dziś zhackowana. Informacje o podmianie głównej strony serwisu operatora drugiego co do wielkości lotniska cywilnego w Warszawie zostały umieszczone na profilu FB Typical Idiot Security około godziny 11:00. Główna strona serwisu lotniska została podmieniona. Odwiedzający witrynę Portu lotniczego mogli dziś zobaczyć uśmiechniętego demona, zamiast typowej porcji informacji dla podróżnych. Pod atakiem podpisuje się haker o pseudonimie SPEEDY-03. Na stronie widniały również pseudonimy kilku innych osób: Khunerable, PYS404, Mirav, Grac3 i AnoaGhost. Umieszczone na podmienionej stronie głównej Portu Lotniczego Warszawa-Modlin odsyłacze wiodą nas do profilu Total Idiot Security oraz konta na Twitterze, na których publikowane są na bieżąco informacje o włamaniach.

Port lotniczy Warszawa-Modlin właśnie zaliczył wizerunkowy blamaż. Niewątpliwie odbije się to na wyborach pasażerów, którzy chętniej skorzystają z usług innych, lepiej zabezpieczonych lotnisk.

Haker SPEEDY-03, którego pseudonim widniał na podmienionej stronie warszawskiego lotniska ma na koncie wiele innych włamań, wśród których dominują amerykańskie serwisy. Na liście widnieją również inne, polskie witryny, które stały się ofiarami ataków, wraz z podglądem kopii podmienionej strony głównej. Dokładniejszy przegląd dokonań osoby ukrywającej się pod pseudonimem SPEEDY-03 można odnaleźć w serwisie zone-h.

Kolejna fala sprytnych ataków phishingowych na Facebooku

Podmieniona strona Portu lotniczego Warszawa-Modlin, oprócz demonicznego obrazka i listy sprawców zawierała również pozdrowienia dla kilku osób wymienione w postaci przewijanego napisu (wyłącznie pseudonimy). Podstrony lotniska w Modlinie nie działały. W przypadku Portu lotniczego Warszawa-Modlin może okazać się, że ktoś zaliczy wyjątkowo twarde lądowanie: albo szykują się zwolnienia w dziale IT, albo rzecznik prasowy modlińskiego lotniska będzie musiała mocno się tłumaczyć. W kilkanaście minut po ataku nie udało nam się odnaleźć w oficjalnym serwisie Portu lotniczego kopii podstrony z namiarami na dział prasowy oraz kontaktem do rzecznika prasowego. Tak przynajmniej twierdziła nasza przeglądarka WWW.