TSMC wybuduje w USA fabrykę. Poznaliśmy szczegóły porozumienia

Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. otrzymało od władz miasta Phoenix w Arizonie odpowiedź dotyczącą umowy zakładającej budowę fabryki na terenie stanu. Według planów giganta technologicznego w lokalizacji znajdzie się miejsce na linię produkcyjną dla 5-nanometrowych chipów, która jednocześnie byłaby najbardziej zaawansowaną tego typu jednostką w całych Stanach Zjednoczonych, choć niekoniecznie w ujęciu globalnym. Rada miasta Phoenix przegłosowała rzeczoną kwestię stosunkiem głosów 9-1, co nie powinno nikogo zaskakiwać. Realizacja tak szeroko zakrojonej inwestycji to szansa na nowe miejsca pracy dla mieszkańców, rozwój lokalnej infrastruktury oraz spory przychód dla miasta.

TSMC wybuduje w Stanach Zjednoczonych zaawansowaną technologicznie fabrykę półprzewodników. Władze miasta zacierają ręce, ale również producent ma tu wyraźne powody do radości. Jakie dokładnie?

Moce przerobowe TSMC w 5 nm są w pełni zarezerwowane

W myśl umowy nowa fabryka TSMC pozwoli na stworzenie aż 1900 pełnoetatowych miejsc pracy, choć trzeba tutaj zaznaczyć, że wspomniana liczba pracowników zostanie osiągnięta dopiero pod koniec 5-letniego procesu finalizacji przedsięwzięcia. Mimo że budowa wystartuje już w 2021 roku, produkcja komponentów ruszy dopiero trzy lata później. Porozumienie zakładające wybór dokładnej lokalizacji zostanie zawarte jeszcze przed końcem tego roku. Przedstawiciele Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. mają nadzieję na to, że dotacje rządowe, o których  w czerwcu wspominali amerykańscy prawodawcy będzie dotyczyć również TSMC.

TSMC potwierdza. Pracujemy nad procesorami w 3 nm litografii

Do miasta należeć będzie budowa trzech mil ulic, poprawa infrastruktury wodnej do odprowadzania odpadów z fabryki oraz rozwój kanalizacji. Przedsięwzięcie będzie kosztować Phoenix około 205 mln dolarów. Półprzewodniki TSMC wykorzystywane są również w amerykańskim sprzęcie wojskowym i to może bezpośrednio wiązać się z planami przeniesienia niewielkiej, ale jednak części produkcji do USA. W dobie napięć na linii USA – Chiny i narastającego ryzyka sankcji gospodarczych, które mogą dotknąć również innych rynków, współpraca pomiędzy państwami jest zwyczajnie potrzebna.