Trump recenzentem na Steamie? Spokojnie, to tylko zabawa!

Ostatnio wciąż jest głośno o walce prezydenta Trumpa ze światem gier. W tej sytuacji idealnie odnalazł się jeden z użytkowników Steama. Otóż T-Playn - bo tak nazywa się user z podobizną Trumpa w awatarze, od jakiegoś czasu świetnie się bawi, udając prezydenta Stanów Zjednoczonych i pisząc recenzje gier, najczęściej tych większych produkcji. T-Playn (Trump Playing?) swoimi recenzjami idealnie trafia w zwyczajowy ton wypowiedzi Trumpa, a ostatnio - jak gdyby chcąc dodać smaczku ostatnim wydarzeniom ze świata, znów się uaktywnił. O T-Playn było głośno już przed dwoma laty, kiedy pisząc o grze Fallout 4 użył słów: niepokojąco realistyczna wizja tego, co stało by się gdyby Hillary wygrała ze mną w wyborach.

Kiedy cały gamingowy świat oburza się na Trumpa, można pośmiać się z tekstów, które wypisuje na Steamie użytkownik, podszywający się pod prezydenta.

Trump wyciąga najcięższy oręż. Film: Violence in Video Games

Nie tylko my piszemy ostatnio tak wiele o Donaldzie Trumpie, robią to także inne media na całym świecie. Ale nic dziwnego. Jest postacią barwną i co chwilę zdarza mu się zainteresować dziennikarzy swoją osobą. Tym razem ciekawość wzbudził podszywający się pod prezydenta użytkownik Steama, który komentuje wybrane gry i sprawia, że czytelnik co rusz wybucha salwami śmiechu. Wystarczy przyjrzeć się recenzji CS:GO pana prezydenta, sprzed dwóch lat, gdzie pisze: Widząc, jak wielu ludzi narzeka na Rosjan, grających w tej grze nie fair, chcę powiedzieć: co oni wiedzą o Rosjanach grających nie fair. Dotąd, jednymi z kilku ulubionych gier prezydenta był Mass Effect 2 (fantastyczna gra o przywództwie i uciszaniu swoich podwładnych) oraz Hunie Pop (pomysłowa gra puzzle, w której wykorzystałem swoje dwa główne atuty: rozwiązywanie problemów i obserwowanie, jak kobiety są mną coraz bardziej zainteresowane). Spójrzmy, co w tym roku wymyślił T-Playn.

Sąd Najwyższy USA zdecyduje o danych obywateli innych państw

Resident Evil 7

Najwyraźniej małe, amerykańskie rodziny pokroju Bakerów są Trumpowi bliskie sercu. Według prezydenta, Resident Evil 7 przedstawia fantastyczną wizję, jak uczynić Amerykę znów wielką. Co ma na myśli? Chociażby silnego mężczyznę, silnie związanego z rodziną i odpowiedzialne użycie broni - tylko do samoobrony!

Branża IT może mieć problem w obliczu dekretu Trumpa

PlayerUnknown's Battlegrounds

Przysłowiowe "America First" w PUBG nie ma racji bytu. Około 50% graczy pochodzi tu z Chin. Nic dziwnego, że prezydent gry nie polubił. Pochwala jednak to, że tytuł odwzorowuje rzeczywistość poprzez pokazanie, że tylko 1% ludzi może zostać zwycięzcą.

Gry winne strzelaniny w Parkland - Tak twierdzi prezydent USA

Tom Clancy's Rainbow Six Siege

Można sądzić, że w tę produkcję prezydent gra po to, aby móc wypróbować nowe taktyki i bronie dla własnego wojska. W grze spędził już ponad 600 godzin, więc pora przygotować się na nowe rozwiązania dla amerykańskiej armii.

Ceny kart graficznych w USA poszły do góry. Kiedy u nas zdrożeją?

Grand Theft Auto 5

Podobnie jak 99,99% graczy tego świata, również Trump rozpalił w sobie uczucie do GTA. Mimo oburzenia, spowodowanego okropną przemocą wichrującą umysły naszych dzieci i obiecanek, że na najbliższym zebraniu porozmawia sobie OSOBIŚCIE z Rockstar Games odnośnie tych zarzutów, serdecznie poleca grę. Nic dziwnego, skoro oferuje ona zabawę z najwyższej półki.