Recenzja głośnika przenośnego Tronsmart Mirtune S100. Wysoka głośność, dobry bas, kilka źródeł dźwięku, wodoszczelność IPx7
- SPIS TREŚCI -
Tronsmart Mirtune S100 - budowa, ergonomia, przyciski, złącza
Tronsmart Mirtune S100 ma klasyczny kształt, zbliżony do tuby, czyli charakterystyczny dla wielu tego typu głośników. Długość, a w zasadzie szerokość obudowy, to około 26 cm, szerokość około 10 cm, a wysokość 11 cm. Przekrój jest niemal okrągły, a ten jeden centymetr różnicy w wysokości wynika z tego, że na górze obudowy umieszczono płaski, elastyczny uchwyt do przenoszenia głośnika. Ciekawe jest to, że w standardzie spoczywa on niemal płasko, ale da się go podnieść (wysunąć) i zablokować w takiej rozłożonej pozycji. Wtedy wysokość rośnie do około 15 cm. Uchwyt jest gumowy, matowy, miękki i przyjemny w dotyku, ale sprawia wrażenie solidnego. Grubość materiału, z którego jest zrobiony, to 7 mm. Korzysta się z niego wygodnie i w pozycji złożonej niemal nie zwiększa rozmiaru konstrukcji, więc nie przeszkadza podczas przenoszenia w plecaku.
Mirtune S100 dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych: czarnej i niebieskiej. Nie jest to błękit, jaki widać na niektórych grafikach producenta, lecz trochę ciemniejszy morski niebieski. Do mnie trafiła ta druga i warto tutaj zwrócić uwagę na to, że kolor niebieski dotyczy w zasadzie całej konstrukcji. Plastik, siatka, przyciski, uchwyt, klapka, membrany pasywne (wraz z ich zawieszeniem), wszystko jest niebieskie. Nie ma tu żadnego koloru, który przełamałby dominującą barwę. Wygląda to spójnie i części osób się spodoba, choć pewnie znajdą się też takie, które stwierdzą, że głośnik niczym się nie wyróżnia i nie przykuwa uwagi. Odstępstwa są dwa: logo Tronsmart z przodu, które jest srebrne oraz oświetlenie RGB LED, ale do niego wrócę za moment. Głośnik ma wodoszczelność IPx7 i wytrzyma zachlapanie, deszcz, a nawet wpadnięcie pod wodę. Jakość materiałów i precyzję spasowania oceniam pozytywnie.
W obudowie głośnika dominują trzy rodzaje materiałów. Pierwszym z nich jest tworzywo sztuczne, które ma matową powierzchnię i jest twarde. Drobnych zarysowań na nim nie widać, choć z biegiem czasu mogą pojawiać się wybłyszczenia. Drugim materiałem jest płócienna i dość gruba maskownica z przodu oraz z tyłu. Ona akurat jest dość miękka i przyjemna w dotyku. Trzecim materiałem jest wspomniana już guma. Z przodu obudowy, w części górnej umieszczono 6 przycisków. Pierwszym od lewej włączamy lub wyłączamy głośnik. Kolejnym aktywować można przede wszystkim parowanie Bluetooth, ale ma on też dodatkowe funkcje. Przytrzymanie przez 3 sekundy aktywuje tryb łączenia głośnika do pary stereo, przytrzymanie przez 8 sekund spowoduje zresetowanie ustawień głośnika, a podczas rozmowy telefonicznej pojedyncze naciśnięcie przełączy dźwięk z głośnika z powrotem na smartfon. Następny przycisk pozwala szybko włączyć tryb dźwięku SoundPulse EQ, którego moim zdaniem warto używać cały czas, bo zapewnia lepszy, mocniejszy dźwięk.
Przyciskiem “-” oczywiście zmniejszysz głośność lub po przytrzymaniu włączysz poprzedni utwór, przyciskiem “+” zwiększysz głośność lub włączysz następny utwór, a przycisk z trójkątnym symbolem “play” to oczywiście odtwarzanie i pauza, ale oprócz tego też włączanie asystenta głosowego (dwukrotne naciśnięcie), a w czasie rozmowy telefonicznej można odebrać ją, zakończyć lub odrzucić. Ważną informacją będzie też to, że wciśniecie “play i “+” na raz pozwala zmienić źródło odtwarzanego dźwięku (Bluetooth, pamięć USB, karta pamięci microSD, AUX mini jack 3,5 mm). Pomiędzy lewą i prawą grupą przycisków wbudowano też grupę diod. Pierwsza świeci się na niebiesko jeśli efekty SoundPulse są nieaktywne lub na biało jeśli jest włączone. Kolejne cztery diody zapalają się tylko na moment i potem gasną, a wskazują stan naładowania akumulatora w głośniku.
Obydwa boki obudowy zajmują membrany pasywne o średnicy około 68 mm. Są one “napędzane” ciśnieniem akustycznym generowanym przez przetworniki aktywne i podczas odtwarzania muzyki wibrują one zauważalnie, spełniając tym samym swoje zadanie. Wyraźnie poprawiają głębię tonów niskich, zwłaszcza przy trochę wyższych poziomach głośności (powiedzmy od 30% wzwyż). W ich części centralnej, za plastikową płytką mają półprzezroczyste pierścienie, pod którymi umieszczono wielokolorowe oświetlenie LED. Ma ono kilka trybów pracy, ale najważniejsze jest to, że reaguje na odtwarzany dźwięk, migając lub pulsując w rytm muzyki, różnymi barwami.
Z tyłu najbardziej zauważalnym elementem jest gumowa klapka, uszczelniająca dostęp do złączy. Jest ona zaskakująco gruba (około 1 cm) i wchodzi na taką samą głębokość w obudowę. Trzyma się dobrze i nie ma szans, by przy normalnym przenoszeniu przypadkowo wypadła. Za nią znajdują się: port USB-C do ładowania akumulatora 8000 mAh w głośniku, port USB-A do podłączania pamięci zewnętrznej z muzyką (pendrive, dysk USB) lub ładowania smartfonu (funkcja powerbanku, tylko 5 W, ale przynajmniej jest), slot na kartę pamięci microSD również z muzyką (producent nie podaje maksymalnej pojemności obsługiwanych kart). Oprócz tego jest też AUX mini jack 3,5 mm, do którego można podłączyć w zasadzie każdy odtwarzacz muzyczny z wyjściem słuchawkowym (np. starszy sprzęt bez Bluetooth). Cały głośnik stoi natomiast na dość dużej, owalnej, gumowej, miękkiej podkładce, która redukuje przenoszenie wibracji oraz ryzyko przesuwania się obudowy np. na półce, szafce lub blacie biurka. W komplecie z głośnikiem oprócz papierologii znajdziesz przewód USB-A - USB-C o długości 55 cm.
Powiązane publikacje

Recenzja Xiaomi Buds 5 Pro. Rewelacyjna jakość dźwięku, ale sporo funkcji tylko dla smartfonów Xiaomi
17
Recenzja Hator Phoenix 2. Słuchawki do gier z ANC, Bluetooth 5.4, LDAC i dwoma mikrofonami za niecałe 450 zł
11
Recenzja 70mai 4K Omni. Bardzo wysoka jakość wideo, nagrywanie w 360 stopniach, wiele przydatnych funkcji, ale dość wysoka cena
18
Recenzja Corsair Void Wireless v2. Bezprzewodowe słuchawki gamingowe do PC, PS5 i smartfona, ze świetnym czasem pracy
5