Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

TP-Link Archer C7 i D-Link DIR-868L. Test routerów 802.11ac

Kamil Śmieszek | 03-07-2014 17:02 |

TP-Link Archer C7 - interfejs konfiguracyjny

TP-Link to producent, który zdecydowanie nie jest amatorem wszelkich, daleko idących zmian zarówno w dziedzinie sprzętu sieciowego, jak i sterującego nim oprogramowania. Firmware routerów tej chińskiej manufaktury już niemal od lat pozostaje w zasadzie ten sam – w miarę postępu technologicznego urządzeń dodawane są jedynie kolejne nowe funkcje. Czy należy mieć to TP-Linkowi za złe? Z pewnością nie, gdyż czasem, jak dobrze wiemy, lepsze jest wrogiem dobrego. Utrzymany w biało-czarno-zielonej kolorystyce interfejs konfiguracyjny jest do bólu prosty w obsłudze, choć w miarę, gdy opcji sieciowych przybywa, niektórzy mogą mieć niemałą zagwozdkę, co gdzie zostało pochowane. Jednak dla obytych już z tym GUI, ogarnięcie wersji dla Archer'a C7 nie będzie stanowiło najmniejszego problemu.

Opcje konfiguracyjne? Sporo z nich już znamy (chociażby z testów routerów TP-Link WDR4300 czy WDR3600), jak na przykład prezentująca dokładnie te same informacje ogólne o stanie naszej sieci zakładka Status.

Za zdecydowany plus uznać należy dodanie prostego kreatora pozwalającego w miarę szybko i łatwo skonfigurować domową sieć komputerową w podstawowym zakresie. Nie każdy przecież biegle włada terminologią sieciową na tyle, by móc swobodnie poruszać się wśród tych nieco bardziej zaawansowanych ustawień.

Testowany router wspiera technologię jednoczesnej obsługi pasma 2,4 oraz 5 GHz. Nie jest to oczywiście nowość (WDR4300 i WDR3600 też taką możliwość oferowały), jednak w przypadku Archer'a C7 doszło wsparcie dla sieci 802.11ac, o czym zostajemy odpowiednio poinformowani, gdy swoje kroki skierujemy na zakładkę Dual Band Selection. Rzecz jasna, najszybszy standard dostępny jest jedynie w wariancie obsługi pasma 5 GHz (lub właśnie dual band).

Na kartach Wireless 2,4/5 GHz, poza wzmianką o najnowszym standardzie Wi-Fi, nic nowego nie zobaczymy.

W stosunku do firmware, z którym mieliśmy do czynienia w przypadku obydwu wspomnianych wcześniej, przetestowanych jakiś czas temu routerów TP-Linka, dodana została funkcja pozwalająca na stworzenie gościnnej sieci bezprzewodowej, dla każdego pasma z osobna. Użytkownik dostaje możliwość ustawienia harmonogramu działania takiej sieci oraz ograniczenia przepustowości sieci na wejściu/wyjściu do/z routera. Konkurencja oferuje jednak coś więcej – tu taka siec może być tylko i wyłącznie jedna na pasmo 2,4 i 5 GHz. W przypadku urządzeń, np. marki Netgear możemy stworzyć takich sieci więcej.

Sztandarowa funkcja każdego routera, jaką jest przekierowywanie portów sieciowych nie została w żaden sposób zmodyfikowana. Wybrać możemy spośród otwarcia odpowiednich portów na stałe, dynamicznego ich otwierania w razie zaistnienia takiej potrzeby oraz zdefiniowania strefy DMZ.

Firewall? Proszę bardzo. TP-Link Archer C7 posiada wbudowaną, tzw. stanową zaporę sieciową analizującą ruch sieciowy na poziomie całej sesji. VPN'y przez PPTP, L2TP czy IPSec, ALG oraz ochrona przed zalewowymi (ICMP, TCP-SYN, UDP) atakami DOS to jedyne możliwości konfiguracji firewalla. Użytkownik może również ograniczyć możliwości dostępu do panelu administracyjnego routera do jednego, posiadającego konkretny adres MAC komputera (karty sieciowej), a także uaktywnić zdalne zarządzanie. Ubogo, ale typowemu Kowalskiemu do szczęścia definiowania własnych list kontroli dostępu chyba nie potrzeba…

Każdy software routera marki TP-Link posiada bardzo, ale to bardzo prosty mechanizm będący namiastką QoS'a. Oparty jest on na kolejkach priorytetowych, w które szeregowany jest ruch sieciowy dla zdefiniowanych przez nas zakresu adresów IP, portów i protokołów. Dla każdej stworzonej reguły przydzielić możemy właśnie stosowny priorytet oraz maksymalną przepustowość pasma.

Z innych, tych nieco ciekawszych funkcji, TP-Link Archer C7 (jak i inne routery tego producenta zresztą) zapewnia wsparcie dla usług typu dynamic DNS.

Czym byłby nowoczesny router bez wsparcia dla adresowania IPv6? TP-Link Archer C7 umożliwia zarówno stosowanie tej, pozwalającej na zaadresowanie znacznie większej liczby urządzeń puli, zarówno dla łącza WAN, jak i dla sieci lokalnej. Oprócz znanych z "tradycyjnego" IPv4 opcji konfiguracji przydzielania adresu (statyczne, DHCP czy PPPoE, ale w wersji IPv6), mamy również możliwość stworzenia tunelu między dwiema sieciami IPv6 przez zwykłe IPv4. Skoro możliwe jest stworzenie tunelu typu 6-to-4, musi być zatem możliwe wdrożenie adresowania IPv6 w sieci lokalnej. Testowany router IPv6 dla sieci LAN również obsługuje. Wspierane są dwie metody przydzielania adresów IPv6: bezstanowa autokonfiguracja SLAAC wykorzystujaca adres MAC urządzenia sieciowego oraz protokół DHCPv6.

Podsumowując, pierwszy z dwóch prezentowanych dzisiaj urządzeń nie rozpieszcza bogactwem opcji konfiguracyjnych. Praktycznie wszystkie funkcje, o których tu nie wspomnieliśmy (jak chociażby obsługa dysków zewnętrznych, a co za tym idzie, protokołów CIFS/SMB czy FTP) są identyczne, jak w przypadku innych modeli routerów TP-Link'a. Fakt, że najlepsze rozwiązania to rozwiązania już sprawdzone. Ale czy rzeczywiście warto tkwić w miejscu? Może lepiej by było jednak uczynić krok naprzód i dodać parę innych, czysto użytkowych funkcji (np. pobieranie plików przez różne protokoły czy bardziej rozbudowany firewall/QoS dla bardziej zaawansowanych użytkowników) oraz nieco unowocześnić interfejs?

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.