TOP 10 zapomnianych rozwiązań w smartfonach. Nie wszystkie z nich okazały się niewypałem

Pojemniejsza bateria kosztem kompaktowych rozmiarów

W sieci nietrudno znaleźć dziś narzekania, że dzisiejsze smartfony szybko się rozładowują, a producenci jak na złość nie chcą implementować w nich dużych baterii. Na pewno warto zacząć od tego, że smartfon ze znacznie pojemniejszą baterią byłby zauważalnie większy / grubszy i cięższy od typowego urządzenia, które na co dzień mieści się w kieszeni. Poza tym odkryto już, że duże znaczenie w czasie działania na jednym ładowaniu odgrywa m.in. optymalizacja systemu lub dopracowany SoC. Warto chociażby porównać Samsunga Galaxy S23 z zeszłorocznym Galaxy S22 bazującym na chipie Exynos - różnica jest ogromna mimo bardzo podobnego designu.

Smartfon Energizer ogromną klapą. Firma zebrała 1% funduszy

Nic dziwnego, że smartfony z ponadprzeciętnie dużą baterią to dziś po prostu telefony do zadań specjalnych, które są dodatkowo zabezpieczone przed fizycznymi uszkodzeniami. Zresztą, spójrzcie tylko na eksperymentalnego Energizera Power Max P18K Pop wyposażonego m.in. w 6,2-calowy ekran i baterię 18000 mAh. Smartfon został pokazany podczas targów MWC 2019 i ostatecznie nawet nie został wprowadzony do sprzedaży. Cóż, trudno się temu dziwić. Czy naprawdę chcielibyście nosić ze sobą takiego smartfona? Chyba lepiej już zaopatrzyć się w solidny powerbank w razie potencjalnych sytuacji awaryjnych. Albo po prostu zaakceptować fakt, że przy intensywnym używaniu urządzenia trzeba liczyć się z jego cowieczornym ładowaniem.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• następna ›
• ostatnia »