TOP 10 mniej i bardziej znanych gier, z którymi spędzisz Halloween
- SPIS TREŚCI -
Wszyscy chyba lubimy się bać, choć po sobie jak i po starszych członkach rodziny obserwuję, że z wiekiem straszne filmy czy opowieści przyjmujemy coraz gorzej, a wręcz ich unikamy. Póki jesteśmy względnie młodzi, horrory odciągają nas od często niekoniecznie różowej rzeczywistości i sprawiają, że o niej zapominamy. Kiedy jednak kolejne życiowe wydarzenia nieco przeciążają nasz układ nerwowy, niekoniecznie mamy ochotę dozować sobie kolejną dawkę grozy i "wylewotwórczych" scen wprost z telewizora. Jednak jak to się dość trywialnie mówi "dobry horror nie jest zły", więc niezależnie od wieku, czasami warto dać się ponieść adrenalinie zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z dziełem wyjątkowym. A takich wyjątkowych, strasznych gier w historii konsol i pecetów trochę już przecież było...
Autor: Ewelina Stój
Jeszcze do niedawna, większość z nas Halloween spędzała przed telewizorem (czasami nawet ze znajomymi) oglądając po raz kolejny osiemdziesiątą część Piły czy innego klasyka. Jednak to przy grach komputerowych poczujemy większą immersję, toteż dzięki nim wystraszymy się dużo mocniej, niż biernie oglądając taki na przykład Train to Busan (który osobiście bardzo polecam). Stąd też na Halloween warto rozejrzeć się za czymś straszącym interaktywnie jak właśnie gry na peceta czy konsole. Wszyscy jednak znamy takie tytuły jak Friday The 13th: The Game, Amnesia, Until Down czy Dead Space, dlatego też zamiast powielać kolejny artykuł o najlepszych straszących grach (w domyśle grach AAA) świata, postanowiłam przemieszać listę kilkoma naprawdę zacnymi, straszącymi niekiedy nie mniej niż kasowe produkcje grami-indykami.
Halloween choć jest świętem "nabytym" zza oceanu to wyjątkowo dobrze się u nas przyjęło. Warto w ten straszny wieczór zagrać w coś, co zmrozi krew w naszych gamerskich żyłach.
Odwiedzimy więc pradawne zamczyska wraz z serią Black Mirror, zostaniemy porwani w Decay: The Mare, które ma swoją drogą polski akcent pod sam koniec, poczujemy się jak byśmy brali czynny udział w thrillerze dzięki Firewatch oraz wcielimy się w umysł artysty-szaleńca w Layers of Fear. Z osobistego sentymentu nie mogło zabraknąć w liście jednak zdecydowanie bardziej kasowych produkcji jak Resident Evil czy Outlast, które solidnie przetestowały moje nerwy. Tytułów, które nie zmieściły się w TOP 10 można by wymieniać jeszcze więcej. Mamy bowiem klasyki takie jak Silent Hill, mamy Alana Wake'a, który niebawem zaliczy wielki powrót poprzez produkcję telewizyjną, mamy indycze, polskie The Cat Lady, niezbyt nowego Bloodborne'a i nowszego Vampyra. Mam jednak nadzieję, że zebrane przeze mnie tytuły podpadną Wam do gustu. A przynajmniej jeden - i wybierzecie go na halloweenowy wieczór grozy.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »