TOP 10 legendarnych gier, które (nadal) nie otrzymały remake'u lub godnego portu. Na te odświeżenia czekają zwłaszcza milenialsi

TOP 10 legendarnych gier bez remake'u - F.E.A.R. (2005)

Akurat całkiem niedawno na naszych łamach pojawiła się retro-recenzja gry F.E.A.R. autorstwa Damiana, z który co prawda przekonywał, że "żadnego gruntowanego odświeżenia ta gra tak naprawdę wcale nie potrzebuje", jednak... No, umówmy się, mówimy tutaj o 20-letniej grze - mile widziany byłby tutaj choćby porządny remaster, najlepiej dostępny na wszystkich wiodących platformach. Mimo że miejscami produkcja nadal wygląda przyzwoicie, to nie ulega wątpliwości, że jest tu wiele elementów, które prezentują się dziś zwyczajnie średnio - od animacji, przez projekty poziomów, aż po wygląd postaci. Niestety, satysfakcjonująca mechanika strzelania, inteligentni przeciwnicy czy wyjątkowy klimat to dziś chyba ciut za mało, by po F.E.A.R. sięgali dziś młodsi gracze.

Retro-recenzja gry F.E.A.R. (2005). Jak jedna z najlepszych produkcji studia Monolith radzi sobie na współczesnym sprzęcie w 4K?

Prawdę mówiąc, odświeżona wersja F.E.A.R. mogłaby okazać się dzisiaj strzałem w dziesiątkę, i to z wielu powodów. Resident Evil 2/3/4 Remake, Dead Space Remake czy Alan Wake II to tylko przykłady, które pokazują, że rynek chce gier grozy z mocną narracją, a przecież mało jest gier wyróżniających się tak udanym połączeniem klimatu horroru, genialnej mechaniki strzelania i rewolucyjnego AI. Odpowiednio przygotowany remake bądź remaster pomógłby także wykorzystać pełen potencjał marki F.E.A.R., która została niestety mocno nadszarpnięta przez średnio udane kolejne części. Zyskaliby więc nie tylko fani, ale również ci, którzy po raz pierwszy chcieliby zapoznać się z klasykiem.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• następna ›
• ostatnia »