To koniec świata IT, jaki znamy. Sztuczna inteligencja nie zwolni Cię z pracy, ale zrobi to pracownik, który potrafi z niej korzystać

AI coraz mocniej wpływa na rynek pracy, co jest tematem dyskusji. To już nie tylko futurystyczna wizja, ale realne narzędzie przekształcające całe sektory gospodarki. Zmiany dotyczą sposobu wykonywania prostych zadań i ról wymagających zaawansowanej wiedzy. Zrozumienie tych procesów jest ważne, aby świadomie odnaleźć się w nowej rzeczywistości, która kształtuje się na naszych oczach i na nowo definiuje pojęcie pracy w branży technologicznej oraz poza nią.

Do 2030 roku wszystkie zadania w działach IT będą wykonywane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, przy czym 75 proc. będzie wspierane przez AI, a 25 proc. całkowicie automatyczne - Gartner.

Amazon chce zastąpić ludzi sztuczną inteligencją. Firma przewiduje redukcje etatów w kolejnych latach

Początkowe obawy przed masowymi zwolnieniami w branży IT, napędzane przez rozwój generatywnej sztucznej inteligencji, ustępują miejsca bardziej zrównoważonym analizom. Raporty firm takich jak Gartner czy Forrester wskazują jasno, że nie czeka nas katastrofa na rynku pracy. Zamiast tego będziemy świadkami głębokiej transformacji, w której istotną rolę odegrają adaptacja i zdobywanie nowych umiejętności. Sztuczna inteligencja nie tyle zastąpi specjalistów IT, co stanie się narzędziem zwiększającym ich produktywność i zmieniającym charakter codziennych obowiązków. Automatyzacji ulegną przede wszystkim powtarzalne i czasochłonne zadania, takie jak proste debugowanie kodu, zarządzanie zgłoszeniami serwisowymi czy wstępna analiza danych.

Bill Gates przewiduje, że sztuczna inteligencja zastąpi ludzi w większości zawodów w najbliższych 10 latach

Zmiany te otwierają drzwi dla zupełnie nowych ról zawodowych, które jeszcze kilka lat temu nie istniały. Firmy już teraz poszukują specjalistów na stanowiska takie jak AI Prompt Engineer, czyli osoby odpowiedzialnej za precyzyjne formułowanie zapytań do modeli językowych. Rośnie również zapotrzebowanie na trenerów AI, etyków dbających o odpowiedzialne wdrażanie algorytmów oraz ekspertów ds. bezpieczeństwa systemów opartych na sztucznej inteligencji. Jak informowaliśmy przy okazji doniesień o platformie OpenAI Jobs, nawet proces rekrutacji ulega istotnym zmianom. Wnioskiem płynącym z analiz jest zatem stwierdzenie, że największym zagrożeniem nie jest sama technologia, a brak chęci do jej poznania. Pracownik, który efektywnie wykorzystuje narzędzia AI, będzie miał znaczącą przewagę nad tym, który je ignoruje.