The Peterson Case - survival horror w klimatach Roswell
Czy istnieje we wszechświecie obca forma życia? Na to pytanie ludzkość stara się odpowiedzieć od bardzo długiego czasu. Nie brakuje wielu zwolenników teorii, że nie jesteśmy jednymi istotami we wszechświecie. W sieci można spotkać wiele zdjęć i filmów, które mają to potwierdzać. Już ponad 70 lat temu doszło do najsłynniejszego incydentu, który ma potwierdzać istnienie UFO. Miało to miejsce w 1947 roku w Roswell na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki, gdzie według raportów rozbił się wrak niezidentyfikowanego obiektu latającego. Brytyjskie studio Quarter Circle Games postanowiło zmierzyć się z tym tematem i właśnie zapowiedziało grę The Peterson Case. Ma to być survival horror inspirowany wydarzeniami, które według doniesień i świadków wydarzyły się tamtego dnia w Roswell.
Fani survival horrorów z pewnością wyczekiwać będą premiery gry The Peterson Case, w której wcielimy się w postać detektywa Franklina Reinhardta, który rozwiązać musi sprawę bezpośrednio związaną z incydentem z Roswell.
Recenzja Resident Evil VII: Biohazard PC - Rodzinny horror
Jak już wcześniej wspomniałem, za produkcję The Peterson Case odpowiada brytyjskie studio Quarter Circle Games. Jest to niezbyt znane studio, które zostało otwarte w 2015 roku w Bournemouth w Anglii. Twórcy nie brali przykładu z innych deweloperów i nie brali udziału w żadnych zbiórkach pieniędzy, potrzebnych do stworzenia gry. Zamiast tego przeznaczą oni środki z własnych oszczędności. W The Peterson Case wcielimy się w postać detektywa Franklina Reinhardta. Naszym zadaniem początkowo jest rozwiązanie zagadki związanej z zaginięciem rodziny mieszkającej w domu, który znajdował się niedaleko domniemanego miejsca rozbicia się statku UFO. Jednakże szybko po dotarciu na miejsce okaże się, że nie będzie to zwykła sprawa, a dodatkowo nasz bohater zauważy, że w posiadłości przebywa pozaziemska istota. Według twórców gra ma być pasjonującym survival horrorem, który ma utrzymywać w napięciu przez cały czas trwania rozgrywki. Za każdym razem, gdy rozpoczniemy nową grę, dom i znajdujące się w nim dowody będą losowo generowane.
Dying Light. Survival horror o zombie z polskim rodowodem
Podczas zabawy będziemy mogli korzystać z zestawów VR. Gra działa na Unity 5. I chociaż twórcy nie zdecydowali się jeszcze na podanie dokładnej daty premiery, tak możemy już zobaczyć pierwsze efekty ich prac na opublikowanym w sieci zwiastunie, w którym zapewniono, że gra zostanie wydana już niedługo. Trailer ten dokładnie pokazuje, że The Peterson Case będzie garściami czerpać Resident Evil VII: Biohazard. Będziemy mieli więc do czynienia z klasycznym survival horrorem, w którym rozgrywkę obserwować dziać się będzie z pierwszoosobowej perspektywy. Gra ma łączyć gęstą atmosferę z trzymającą w napięciu historią, koniecznością rozwiązywania zagadek oraz walką. Mam jednak nadzieję, że twórcy pójdą bardziej w kierunku opowiadania historii, a nie bezmyślnego strzelania i walki z kosmitami. The Peterson Case ma być dostępne w sprzedaży na PlayStation 4, Xbox One oraz komputerach osobistych.