Test zasilacza Corsair TX550M 550W - wydajny, cichy i niedrogi

Corsair TX550M 550 W - Analiza strony pierwotnej

Na wtyku zasilania AC znajdziemy pierwszą część elementów filtra EMI. Mamy tutaj jeden kondensator poliestrowo-metalizowany typu X (szary), dwa kondensatory ceramiczne typu Y (niebieskie dyskowe) oraz dławik ferrytowy na przewodach AC.

Kolejną część umieszczono na głównym laminacie, gdzie mamy: dwie cewki z rdzeniem ferrytowym, kondensator poliestrowo-metalizowany typu X (szary), dwa kondensatory ceramiczne typu Y (niebieskie dyskowe, tuż za mostkiem prostowniczym), warystor (dyskowy pomarańczowy), bezpiecznik i termistor NTC z przekaźnikiem. Etap filtracji napięcia wejściowego jest bez zastrzeżeń.

Za filtrem EMI widzimy wspólny aluminiowy radiator (sekcji APFC i kluczowania) o zwiększonej pojemności cieplnej, do którego przylega również mostek prostowniczy GBU1508, wytrzymujący prąd o natężeniu do 15 A.

W układzie APFC mamy dwa wysokonapięciowe kondensatory filtrujące połączone równolegle, japońskiej produkcji Nippon Chemi-Con serii KMM o pojemności 220 µF (łącznie 440 µF) na 450 V. Certyfikowane są do pracy przy maksymalnej temperaturze 105 °C.

W układzie aktywnej korekcji mocy znajdziemy dwa tranzystory AOK42S60L. Charakteryzują się parametrem RDS(on) na poziomie 99 mΩ i są w stanie dostarczyć 166 A w trybie ciągłym przy 25 °C. Poza tym, 15-amperową diodę Schottky’ego BYC15X-600P.

Za przełączanie odpowiadają dwa MOSFETy, których oznaczeń niestety nie jestem w stanie odczytać.

Między radiatorem APFC a radiatorem sekcji kluczowania umieszczono elementy układu rezonansowego LLC.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »