Test Xiaomi AX9000 - Router dla gracza i MŚP o nieziemskim wyglądzie oraz wysokiej wydajności
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Xiaomi AX9000 - Wstęp
- 2 - Xiaomi AX9000 – Wygląd zewnętrzny
- 3 - Xiaomi AX9000 – Oprogramowanie
- 4 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11n 2,4 GHz
- 5 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11 dual band
- 6 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11ac 5 GHz
- 7 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11ax 5 GHz
- 8 - Xiaomi AX9000 – Testy: USB / WAN / Pobór mocy
- 9 - Test Xiaomi AX9000 - podsumowanie
Xiaomi AX9000 – Wygląd zewnętrzny
Router przyjechał do redakcji w pudle przeciętnych rozmiarów, choć dość ciężkim. Trzeba przyznać, że wspomniana sytuacja w przypadku sprzętu sieciowego kierowanego do domowych zastosowań (bo na rynku urządzeń, nazwijmy to, profesjonalnych – ciężkie routery czy switche nie dziwią) ma miejsce coraz częściej, jeśli mamy do czynienia z routerami z wyższej półki cenowej. Ach, bym zapomniał – oczywiście zwykle są to produkty dla graczy. Zanim jednak wskażę głównego winowajcę, to warto zajrzeć do środka.
Wypełniony zdjęciami głównego bohatera i informacjami o jego najważniejszych cechach karton skrywa jeszcze jedno opakowanie, tym razem ze styropianu, w formie skrzynki zabezpieczanej stosownym ryglem. Kryje ona rzecz jasna wewnątrz sam router, jednak trzeba przyznać, że jest to bardzo sensowny sposób zabezpieczenia kosztownego bądź co bądź urządzenia. Dodatki? Są, aczkolwiek bardzo podstawowe, w postaci zasilacza, kabla ethernetowego kategorii 6 i instrukcji typu „szybki start”.
Cięższe = lepsze, prawda? Akurat w przypadku routerów, generalnie prawda. Wiele razy miałem do czynienia z urządzeniami, które będąc lekkie jak piórko sprawiały wrażenie, jakby miały się roztrzaskać w drobny mak po przypadkowym upadku w wyniku równie przypadkowego pociągnięcia za kabel zasilający czy sieciowym. Xiaomi AX9000 taki zdecydowanie nie jest. Ten kolos waży nieco ponad 2 kg! To bowiem kawał masywnego routera, któremu pod względem jakości wykonania w zasadzie niczego nie mogę wytknąć.
Matowo czarne tworzywo sztuczne, z jakiego wykonano obudowę, jest zdecydowanie solidne - adekwatnie do ceny, jaką należy za router zapłacić. Jej kształt ściętego ostrosłupa o podstawie ośmiokąta wraz z czterema zamocowanymi na stałe antenami przywodzi na myśl jakąś sondę kosmiczną lub statek rodem z Gwiezdnych Wojen (nie będąc ekspertem z tego uniwersum, z góry przepraszam za potencjalne błędne nawiązanie). Trzeba przyznać, że prezencja Xiaomi AX9000 jest imponująca. Choć z drugiej strony – typowa dla segmentu i wcale nie odstająca od konkurencji w postaci produktów ASUSa czy Netgeara czy TP-Linka.
W pierwszej chwili można ulec złudnemu wrażeniu, że przed sobą mamy jakiegoś mini peceta, a nie router – głównie z uwagi na wysokość obudowy oraz wyraźnie nakreślone otwory wentylacyjne. Anteny (a raczej – ich zestawy), jak już wspomniałem, są cztery i nie da się ich bezinwazyjnie odłączyć od urządzenia. Ich budowa wiąże się z konfiguracją opisanych na poprzedniej stronie układów radiowych. W każdym „skrzydełku” są po trzy anteny, z czego największa z nich odpowiada za sieć 5 GHz oznaczoną jako „Game” – to ta z obsługą 160 MHz.
Zakres regulacji położenia anten jest dość mały, przez co można zapomnieć na przykład o zawieszeniu sprzętu na ścianie. Na spodzie zresztą, pośród kolejnych wszechobecnych otworów ułatwiających odprowadzanie ciepła, brakuje stosownych otworów montażowych. Czy to wada? To zależy, na pewno Xiaomi AX9000 wymaga wygospodarowania nieco większej ilości wolnego miejsca na jakiejś płaskiej powierzchni.
Górna ścianka urządzenia skrywa w sobie, oprócz loga producenta, cztery diodowe paski pełniące wyłącznie ozdobną funkcję. Ścianka mająca uchodzić za frontową z kolei – dwie diody, które z kolei informują już o czymś, a konkretnie o nawiązanym połączeniu z Internetem oraz poprawnej pracy systemu routera ogólnie. Po lewej stronie znajduje się port USB 3.0 oraz przycisk służący do aktywacji trybu łączenia z innymi routerami w sieć mesh. Z prawej strony z kolei mamy gniazdo zasilania wraz ze stosownym przyciskiem, a także drugim – do resetowania routera.
Interfejsy sieciowe zainstalowane zostały z tyłu. Ich układ jest standardowy, tj. „4 + 1” z drobnym wyjątkiem, gdyż ostatni z portów LAN (ten przed WANem) potrafi pracować także w trybie WAN, samodzielnie lub przy włączonej agregacji połączenia (np. dla zapewnienia łącza zapasowego). Spośród wszystkich tych pięciu interfejsów, tylko WAN jest interfejsem 2.5GBASE-T, reszta zaś to typowy Gigabit Ethernet.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Xiaomi AX9000 - Wstęp
- 2 - Xiaomi AX9000 – Wygląd zewnętrzny
- 3 - Xiaomi AX9000 – Oprogramowanie
- 4 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11n 2,4 GHz
- 5 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11 dual band
- 6 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11ac 5 GHz
- 7 - Xiaomi AX9000 – Testy: 802.11ax 5 GHz
- 8 - Xiaomi AX9000 – Testy: USB / WAN / Pobór mocy
- 9 - Test Xiaomi AX9000 - podsumowanie
Powiązane publikacje

Test routera TP-Link Archer BE800 - topowy przedstawiciel routerów Wi-Fi 7 w portfolio TP-Linka. Nowy standard na tle Wi-Fi 6
47
Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie
23
Test QNAP ADRA NDR - system zabezpieczeń sieciowych klasy NDR. Co to jest, jakie oferuje możliwości i jak działa w praktyce?
30
Test QNAP TS-216G - Korzystnie wyceniony NAS do domowego użytku z obsługą sieci 2.5GBASE-T oraz procesorem ARM
81